Ból kostki

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
stama
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 mar 2010, 01:07

Nieprzeczytany post

Witam
Jakiś miesiąc temu realizowałem plan na 10 km 14 tygodniowy i przy 4 tygodniu mnie złapała kontuzja kostki. Myślałem że to lekkie skręcenie więc poszedłem do lekarza i kazał mi tylko robić okłady. Po miesiącu przerwy czyli na dzień dzisiejszy dalej mnie ta kostka boli, tzn jak chodzę to nie ale np. jak zrobię parę gwałtowniejszych ruchów to ból wraca, da się go mocno wyczuć naciskając paluchem na przednią część tej wystającej kostki po prawej stronie stopy (przedstawiłem to na 2 zdjęciach stopy jakiegoś randoma). Boli tylko tam i czuć to przy chodzeniu własnie jak zrobię jakiś zryw nagły. Co to może być? i czy mogę wrócić do biegania? Jak to wyleczyć?

http://img444.imageshack.us/i/stopa2.jpg/

http://img35.imageshack.us/i/stopa1.jpg/
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Odpowiedź od fachowca: :)

Nie wiadomo jaka była przyczyna urazu- czy stopa uciekła, czy za mocno się zgięła? Rzeczywiście ból umiejscowiony w tym miejscu nie wskazuje na uraz skrętny. Po tej stronie kostki nie ma więzadeł stabilizujących staw skokowy. Może ból jest raczej w samym stawie skokowym górnym i wynika z wklinowania błony maziowej pomiędzy powierzchnie stawu skokowego?Chyba, że ból jest bardziej od przodu, wtedy może wskazywać na zapalenie pochewek prostowników?Niech spróbuje masażu lodem przy pociągnięciu stopy w dół, może powcierać sobie jakąś maść przeciwzapalną np voltaren i delikatnego ruchu stawem skokowym. Generalnie przydałoby się jej USG, żeby autorytatywnie stwierdzić, że ma właśnie to. Jeżeli będzie to wklinowanie błony maziowej, to będzie potrzebna jej pomoc terapeuty manualnego
stama
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 mar 2010, 01:07

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedź :)
A więc biegnąc po lodzie, często z jakimiś dziurami, ubitym śniegiem nadepnąłem na jakieś podwyzszenie i noga wygieła się do wewnątrz. Ból jest tylko tam gdzie jest ta kość wystająca (kostka) i czuć go tylko na kości gdzie jest twarde (można w to popukać), wskazałem na zdjęciu. Mam jeszcze pytanie, czy to przejdzie samoistnie? i rozumiem mam wznowić biegi jak przestanie boleć?
Klein jak możesz to podziękuj odemnie tego człowieka no i Tobie też dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Ja biegałem z tym bólem,smarowałem Voltarenem i mineło.
naczanio
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 08 mar 2010, 08:00

Nieprzeczytany post

Witam, postanowiłem, że podepnę się pod ten temat, bo mam podobne pytanie: biegałem i krzywo stanąłem na nierówności w chodniku, ale kostka po chwili przestała boleć więc pobiegłem dalej, odezwała się na drugi dzień więc odstawiłem bieganie na jakiś tydzień. Wczoraj miałem zawody więc pobiegłem i boli. Nie jest to straszny ból, ale jest i nasila się podczas zginania palców. I nie boli właściwie kostka ile ścięgno, jak sobie z tym poradzić. Proszę o pomoc :chlip:
Crazyfly
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

naczanio pisze:Witam, postanowiłem, że podepnę się pod ten temat, bo mam podobne pytanie: biegałem i krzywo stanąłem na nierówności w chodniku, ale kostka po chwili przestała boleć więc pobiegłem dalej, odezwała się na drugi dzień więc odstawiłem bieganie na jakiś tydzień. Wczoraj miałem zawody więc pobiegłem i boli. Nie jest to straszny ból, ale jest i nasila się podczas zginania palców. I nie boli właściwie kostka ile ścięgno, jak sobie z tym poradzić. Proszę o pomoc :chlip:
Trudno radzic jak sie jest dobrym lekarzem ale kiedys tez mialem skrecenie kostki moj fizjoterpeuta zrobil jakies czary
i zrobil cos podobnego ipomoglo tzn moglem biegac dalej
http://www.youtube.com/watch?v=LuldaCo7 ... re=related
ostatnio stalo sie to samo pies mnie pociagnal gwaltownie w bok i nawrot
wiec sam sobie zrobilem i biegac moge
ALE UWAZAM ZE NAJPIERW DO SPECJALISTY DOBREGO!! a nie leczenie samodzielne
pzdr
andrzej/gdy

1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
naczanio
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 08 mar 2010, 08:00

Nieprzeczytany post

nie da się tego rozwiązać jakimiś maściami i okładami zimnymi ? :chlip: nie chce tego lekceważyć, ale do specjalisty żeby się dostać to wiecie jak jest, a prywatnie to drogo :ech: a ja jestem biednym studentem :ech:
martin288
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 27 maja 2010, 20:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podepnę się pod temat bo mam ból kostki w identycznym miejscu. Mój problem jest taki że doznałem lekkiego skręcenia kostki w połowie kwietnia do lekarza nie poszedłem bo tylko troszkę kulałem i miałem lekką opuchliznę. Ale jest już połowa czerwca i kostka boli dokładnie to samo miejsce na zdjęciu pierwszym, przy samym chodzeniu nie boli ale jak się przebiegnę to boli. Byłem dziś u ortopedy skierował mnie na rehabilitacje na jakieś pole magnetyczne i jakieś tam prądy i zastanawiam się czy to w ogóle mi pomoże bo chyba ten ortopeda to mnie tak od niechcenia skierował na tą fizykoterapie... A może znacie jakiegoś dobrego rehabilitanta w warszawie, tylko jakoś nie drogo bo te ceny mnie przerażają w prywatnych klinikach, pewnie tak prywatnie leczyć ta nogę to pękło by z tysiak (wizyta u ortopedy specjalisty, później rehabilitanta, później zabiegi...)??? Czy myślicie ze te zabiegi to w ogóle mi co kol wiek pomogą??? Te prądy i te pola magnetyczne???
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ