witam!
chciałbym zrzucić około 5 kg, ważę 80 kg przy 178 cm,
przygotowuje się do maratonu według planu Grześka Gajdusa, mimo sporej ilości kilometrów waga nie chce iść w dół, a przy takim treningu nie chciałbym ruszać diety ze względu na regenerację...
więc może jakiś suplement wspomagający...
a odżywiam się jak przystało na biegacza - ryż, kurczak, ryby itd
dzięki za pomoc:)
pozdrawiam
zrzucanie kilogramów...:)
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Może, ża duże porcje tego ryżu i kurczaka dajesz ?:) Skoro twierdzisz, że kilometraż masz znaczny to jednak w stronę diety trzeba spojrzeć:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Popieram Eddiego, przydałoby się rozpisać konkretną dietę pod Ciebie. Na pewno w tym temacie jest największy margines do poprawienia.
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
U mnie też te nieszczęsne 5kg do zrzucenia. Wczoraj wlazłem na wagę i niestety cały czas 90kg tak jak w grudniu przed świętami. Nie mam pojęcia ile mi się przybrało przez święta i przerwę chorobową
Od kilku dni zacząłem się pilnować z ilością pochłanianych porcji i mam nadzieję do Dębna schudnąć do 85kg (przy 172cm wzrostu
). Właściwie to wystarczy 3-4kg, bo 1-2kg spokojnie stracę rzucając na 3 tyg. przed maratonem siłownię. A tak z ciekawości to jaki robić kilometraż tygodniowy?


- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja dzisiaj ważyłem się po 21 km biegu. Niestety moja masa bez zmian 87,6 co pozwala wnioskować, że koło 89 kg mam. Niestety widzę, że 80 kg to ja nie osiągne, chyba nie jest mi dane... Chociaż z drugiej strony 3x w tygodniu basen i siłownia robi swoje i lepiej wyglądam chociaż waga wciąż stoi w miejscu...
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 24 paź 2009, 14:36
ja wczoraj po 25km 79,6 ale kilometraż zrobił swoje, a co do diety to chyba troszkę zmniejszę porcje...mam nadzieje że pomoże:)
a co do kilometrażu - ja robię około 70-80 tygodniowo
teraz mam tydzień przerwy, coś z rzepką nie tak:(z opisu bólu i opinii tutaj na forum to chyba coś nie tak z chrząstką miękką, mam nadzieje że to nie będzie opisywana tutaj chondromalacja rzepki. W środę do lekarza i zobaczymy co dalej...
chociaż staram się robić 2 razy w tygodniu sprawnościówkę, no teraz będę miał więcej czasu na to:)
a co do kilometrażu - ja robię około 70-80 tygodniowo
teraz mam tydzień przerwy, coś z rzepką nie tak:(z opisu bólu i opinii tutaj na forum to chyba coś nie tak z chrząstką miękką, mam nadzieje że to nie będzie opisywana tutaj chondromalacja rzepki. W środę do lekarza i zobaczymy co dalej...
chociaż staram się robić 2 razy w tygodniu sprawnościówkę, no teraz będę miał więcej czasu na to:)