
Odwodnienie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 lut 2010, 22:58
Cześć
jestem z Łodzi, zacząłem biegać od maja 2009r. na trasie ok 10 km , ładnie buduje się brzuszek i nogi ale nie o tym mowa. Otóż zauważyłem że w lato nawet w największe upały tracę mniej wody niż w zimie przy dużej wilgotności powietrza. Czy ktoś może mi naukowo wyjaśnić jak to jest możliwe?

- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Skąd wiesz, że mniej ? Rozumiem, że ważyłeś się przed i po ?
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Podaj lepszą...thomekh pisze:Ważenie się przed i po to też nie jest dobra metoda na sprawdzenie ile wody się wypociło...
że co proszę o.Othomekh pisze:Mięśnie mogą być cięższe...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 02 lis 2009, 11:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Z naukowością to może być problem, ale może to kwestia ciuchów? Przy za grubym albo nieprzepuszczającym pary ubraniu i dużej wilgotności powietrza wydaje mi się to całkiem możliwe. Kiedyś zdarzyło mi się iść ze schroniska Orle do Jakuszyc (5-6km płaska trasa) średnim tempem marszowym i przy dużej wilgotności powietrza, w grudniu, spociłem się jak mysz, a pokonując tą samą trasę latem nawet nie odczułem wysiłku.