Wypadanie płatka zastawki mitralnej

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Kroniu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Sosnowiec / Radom

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich Forumowiczów!

Przeszukałem zasoby forum, ale niestety nie znalazłem żadnego postu dotyczącego wypadania płatka zastawki mitralnej.
Problem ten nie dotyczy bezpośrednio mnie, lecz mojej narzeczonej. Próbowaliśmy razem zacząć biegać, ale niestety już na samym początku zaobserwowaliśmy u niej znacznie zwiększoną pracę serca, nieadekwatną do intensywności z jaką biegaliśmy - przy truchcie, a nawet marszobiegu jej tętno było zdecydowanie za wysokie (w granicach 80 - 90% HRmax). Efektem była konieczność zrezygnowania ze wspólnych treningów.
Oczywiście odwiedziliśmy kardiologa, który zlecił wykonanie kompleksowych badań, w tym echa serca. Diagnoza: wypadanie płatka zastawki mitralnej. A komentarz lekarza, że paradoksalnie dolegliwość ta występuje u wielu kobiet i raczej nie wykonuje się zabiegów poprawiających działanie płatka zastawki.

Moje pytanie brzmi: czy ktokolwiek z Was drodzy Forumowicze spotkał się z podobnym przypadkiem i jakie są zalecenia odnośnie biegania z tą dolegliwością?
Może Wasi lekarze powiedzieli Wam więcej...

Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam,
Kroniu
PKO
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

po pierwsze - skąd te granice 80-90% hrmax... skoro pewnie testu na maksymalne obciążenie nigdy nie robiła (i może niech na razie lepiej nie robi)
jak lekarz powiedział że nic poważnego... to biegać spokojnie ;-) i tyle...

w pierwszym linku o tej dolegliwości znalazłem takie zdanie o komplikacjach schorzenia: "U wielu pacjentów występuje lęk z powodu „choroby serca”, a wynika to z braku właściwego zrozumienia zaburzenia." ;-) oczywiście jak nie zapytaliście czy twoja dziewczyna może biegać to niedobrze ;-) ale skoro lekarz nie powiedział że nie może ... to bym się tym bardzo nie przejmował.

Czy oprócz wysokiego tętna (które notabene wcale nie musiało być takie wysokie) były jakieś inne objawy ? np. kłucie w klatce, trudności z oddychaniem... itd ?
z tętnem to niestety jest tak że u jednego 180 ... to trening tlenowy wb2... a u drugiego 160 to III zakres i to bliżej górnego końca;-) bez zrobienia testu na hrmax raczej trudno ocenić jaki to % ;-)

i dalej z pierwszego linku z googla jeszcze przytoczę " W większości przypadków anomalia ta nie ma znaczenia klinicznego. Wielu chorych niepotrzebnie niepokoi się o swoje zdrowie z powodu tego rozpoznania. Lekarz specjalista powinien wytłumaczyć jakie jest zaawansowanie anomalii i jak chory powinien dalej postępować.
· Nie należy zaprzestawać wysiłku fizycznego. Wysiłek fizyczny jest bardzo pożądany, ale jego rodzaj i intensywność należy ustalić z lekarzem."

czyli amatorskie truchtanie może tylko pomóc a na pewno nie zaszkodzić.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Kroniu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Sosnowiec / Radom

Nieprzeczytany post

Hej!

Dzięki za odpowiedź :)
ssokolow pisze:po pierwsze - skąd te granice 80-90% hrmax... skoro pewnie testu na maksymalne obciążenie nigdy nie robiła (i może niech na razie lepiej nie robi)
jak lekarz powiedział że nic poważnego... to biegać spokojnie ;-) i tyle...
Co do tego masz oczywiście rację. HRmax określone było czysto książkowo. Chciałem tylko zaznaczyć, że serce pracuje na wysokich obrotach, tym bardziej, że pojawiały się problemy z oddychaniem. Ale zaczniemy powoli i w międzyczasie skonsultujemy się z innym specjalistą :)

Artykuły w Google oczywiście również przeglądałem, niemniej jednak liczyłem jeszcze na jakieś opinie "z autopsji" :)

Jeszcze raz dzięki.

Pozdrawiam,
Kroniu
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ