suplementy długodystansowca
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 03 maja 2009, 16:18
- Życiówka na 10k: ok. 33 min
- Życiówka w maratonie: brak
z jakich suplemetów korzystać podczas biegania 120km tygodniowo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A czy istnieje "Powinność" korzystania z jakichkolwiek suplementów w przypadku takiego obciążenia? 120km tygodniowo to jeszcze nie kosmos i o ile nie nadwyrężasz się przy tym (a jeśli jest to za dużo, to pomoże zmniejszenie dawki a nie wplatanie suplementów, tak swoją drogą), to nie widzę potrzeby usilnej suplementacji dla biegacza.
Inna sprawa- nie pytajmy się "Jakie suplementy są najlepsze dla kogoś o dość ambitnych przebiegach", ale "Czego potrzebuję JA, ćwicząc intensywnie". Jeśli cierpisz na jakieś niedobory, przy czym najczęstsze to potas i magnez, obficie wydalane z potem, a dodatkowo wypłukiwane przez kawę (magnez), to uzupełnienie ich jest wysoce wskazane. Jednakże celowanie na ślepo we własne niedobory, bez badań, to sprawa dosyć dziwna. Równoważ wszystkie składniki pokarmowe, pokoloruj swój talerz w każdym posiłku i ewentualnie (chociaż nie jestem fanem tego i sam łykam po pół tabletki witaminowej co drugi dzień) wpleć do tego jakąś multiwitaminę. Organizm wypoczęty i dobrze odżywiony (i nie bagatelizowałbym tego) nie potrzebuje suplementów, przynajmniej takie jest moje zdanie.
Co innego, jeśli trenujemy ciężko i odchudzamy się jednocześnie (nie jest to dobre wyjście na dłużej niż 3-4 tygodnie), wtedy multiwit. może okazać się konieczna.
PS: Według mnie, po porannym treningu, czy popołudniowym, nasz organizm będzie nam bardziej wdzięczny za pełnowartościowy posiłek (na przykład ciemny ryż z warzywami i rybą, okraszony łyżką oliwy z oliwek bądź oleju z pestek winogron), domową krioterapię i masaż, niż za kapsułkę wypchaną różnymi cudami.
Inna sprawa- nie pytajmy się "Jakie suplementy są najlepsze dla kogoś o dość ambitnych przebiegach", ale "Czego potrzebuję JA, ćwicząc intensywnie". Jeśli cierpisz na jakieś niedobory, przy czym najczęstsze to potas i magnez, obficie wydalane z potem, a dodatkowo wypłukiwane przez kawę (magnez), to uzupełnienie ich jest wysoce wskazane. Jednakże celowanie na ślepo we własne niedobory, bez badań, to sprawa dosyć dziwna. Równoważ wszystkie składniki pokarmowe, pokoloruj swój talerz w każdym posiłku i ewentualnie (chociaż nie jestem fanem tego i sam łykam po pół tabletki witaminowej co drugi dzień) wpleć do tego jakąś multiwitaminę. Organizm wypoczęty i dobrze odżywiony (i nie bagatelizowałbym tego) nie potrzebuje suplementów, przynajmniej takie jest moje zdanie.
Co innego, jeśli trenujemy ciężko i odchudzamy się jednocześnie (nie jest to dobre wyjście na dłużej niż 3-4 tygodnie), wtedy multiwit. może okazać się konieczna.
PS: Według mnie, po porannym treningu, czy popołudniowym, nasz organizm będzie nam bardziej wdzięczny za pełnowartościowy posiłek (na przykład ciemny ryż z warzywami i rybą, okraszony łyżką oliwy z oliwek bądź oleju z pestek winogron), domową krioterapię i masaż, niż za kapsułkę wypchaną różnymi cudami.
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
120 tygodniowo to daje codziennie 17km,coś tam. A gdzie tu odpoczynek?
dzielone na pięć dni w tygodniu daje 24 km czyli ponad półmaraton.... I ktoś pyta sie o suplementacje??
dzielone na pięć dni w tygodniu daje 24 km czyli ponad półmaraton.... I ktoś pyta sie o suplementacje??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeżeli ma wystarczająco mocne ciało do takiego kilometrażu i przynosi mu on optymalne korzyści, to dlaczego nie? Nie wszyscy latają po 40-50km tygodniowo...constantius pisze:120 tygodniowo to daje codziennie 17km,coś tam. A gdzie tu odpoczynek?
dzielone na pięć dni w tygodniu daje 24 km czyli ponad półmaraton.... I ktoś pyta sie o suplementacje??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
spoko spoko - weź pod uwage taki fakt, że dla osób o różnym poziomie może to być zupełnie różny czas tygodniowy - inny będzie dla osoby, który truchta to po 5.30 a inny dla osoby po 4.30 - będą to jakieś 2 h więcej wysiłku dla tej pierwszej osoby.... reszte sobie wydedukujconstantius pisze:120 tygodniowo to daje codziennie 17km,coś tam. A gdzie tu odpoczynek?

- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
czas czasem a dystans tygodniowy dystansem. 120 km tygodniowo w jeszcze szybciej jak chce kolega to jeszcze większy wysiłek. ( teoretycznie ale zakładamy tutaj że nasz biegacz jest tak wysportowany ze nie ) Dziwne było to pytanie o suplamantacje. W takim razie jest ono jeszcze dziwniejsze...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
no właśnie nie - bo ja rok temu biegnąc po 6 minut męczyłem się bardziej niż teraz po 5 min/km - wszystko zależy od wytrenowaniaconstantius pisze:czas czasem a dystans tygodniowy dystansem. 120 km tygodniowo w jeszcze szybciej jak chce kolega to jeszcze większy wysiłek.
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 03 maja 2009, 16:18
- Życiówka na 10k: ok. 33 min
- Życiówka w maratonie: brak
ogołem wychodzi około 120 km ale nie jest to zbyt wolno biegane wszystko głownie poniżej 5'/km a chodzi mi o jkaies witaminy jakie najlepsze izostoniki zeby sie dobrze nawodnic po treningu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
koszyczek kiwi na 3 dni, 2 pomarańcza, 4 grejfruty, troche marchwi, buraczków, jabłka, seler, orzechy włoskie i będzie gitTomaszekk1322 pisze:ogołem wychodzi około 120 km ale nie jest to zbyt wolno biegane wszystko głownie poniżej 5'/km a chodzi mi o jkaies witaminy jakie najlepsze izostoniki zeby sie dobrze nawodnic po treningu
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 03 maja 2009, 16:18
- Życiówka na 10k: ok. 33 min
- Życiówka w maratonie: brak
z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
co Ci sie nie podoba w suplementacji, którą ja zaproponowałem? żeby sie truć możesz jeść witaminy w tabletkach, żeby sie szybciej zregenerować więcej śpij i jedz warzywa, owoce i chude mięso ...Tomaszekk1322 pisze:z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
biegam podobną ilość kilometrów co Ty. Z tego co wiem, najlepsi biegacze rzadko kiedy się suplementują (patrz kenijczycy)Tomaszekk1322 pisze:z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
120km to lichy kilometraż jak na "dobrego długodystansowca", więc na razie chyba nie masz się czym chełpić. Jak jesteś taki "lepszy", to poszukaj sobie innych lepszych, gdzie polecają odżywki, suple i sam nie wiem co jeszcze.
Widać, że podstawy fizjologii są Ci obce, ale to już inna sprawa. Aby dobrze się regenerować, organizm musi być odpowiednio zaadaptowany do treningu, odpowiednio odżywiony i wypoczęty.
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
To co napisałeś to świadczy tylko o twoim amatroskim podejściu do żywienia. Jeżeli miałbyś większą świadomość odnośnie prawidłowej i zrównoważonej diety nawet nie pomyślałbyś, aby zacząć taki wątek.Tomaszekk1322 pisze:z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
pozdro
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
a tam sie chłopaki obrażacie.
ja jestem amator. a suplementy jem takie same jak każdy inny amator - smalec.
i nic więcej.
ja jestem amator. a suplementy jem takie same jak każdy inny amator - smalec.
i nic więcej.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable