ból kolana
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:52
Witam. Na wstepie zaznacze, iż mam 15 lat. Od jakiegoś czasu (tj. 7 miesiecy) czułam w kolanach ból. Mógłbyć on spowodowany treningami na zgrupowaniu przez całe ferie (lekkoatletyka). Ból po 4 miesiacach ustąpił. Po kolejnych dwóch znowu odczuwałam silny ból w lewym kolanie. Gdy siedze kilka minut i wstane kolano jakby było "zastane". Nie da sie go do końca wyprostować ani zgiąć. \Przy chodzeniu też dosyć mocno to odczywam...O klęczeniu oraz robieniu przysiadów nie ma mowy. Sport jest dla mnie całym życiem.. Dodam choć nie wiem czy to istotne, lecz kolana przy zginaniu od zawsze mi "strzykały". Jeżeli ktoś z was ma jakieś informacje na temat tego co to moze być to proszę o rady.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 sie 2009, 14:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kozienice
Cześć, też mam 15 lat i miałem bardzo podobny problem jakiś czas temu było to spowodowane tym , że za szybko rosły mi kości, ale najlepiej udać się do lekarza po fachową opinie 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 sie 2009, 14:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kozienice
Myślę, że nikt ci nie zrobi problemu gdy przyjdziesz sama. Tylko pewnie będziesz musiała się wcześniej zarejestrować (u mnie czeka się ok.3 tygodnie na wizytę) 

-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 22:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witaj
Po pierwsze najpierw udaj się do lekarza rodzinnego po skierowanie. Potem wybierz dobrego ortopedę. Poczekasz pewnie ok. miesiąca na wizytę, może dłużej choć teraz odchodzi się od zapisywania pacjentów na pół roku do przodu. Najlepiej do sportowego i takiego który ma doświadczenie w leczeniu sportowców!
Po drugie. Jeżeli stać Cię na wizytę prywatną nie musisz mieć skierowania. Ale też należy poszukać dobrego specjalisty, nie każdy kto przyjmuje, za kupę kasy z resztą, musi być dobry. Wydatek ok. 120zł (zazwyczaj od 80-120 za wizytę)
Po pierwsze najpierw udaj się do lekarza rodzinnego po skierowanie. Potem wybierz dobrego ortopedę. Poczekasz pewnie ok. miesiąca na wizytę, może dłużej choć teraz odchodzi się od zapisywania pacjentów na pół roku do przodu. Najlepiej do sportowego i takiego który ma doświadczenie w leczeniu sportowców!
Po drugie. Jeżeli stać Cię na wizytę prywatną nie musisz mieć skierowania. Ale też należy poszukać dobrego specjalisty, nie każdy kto przyjmuje, za kupę kasy z resztą, musi być dobry. Wydatek ok. 120zł (zazwyczaj od 80-120 za wizytę)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:52
Stwierdzam że jeżeli mam płacić to 80-120 zł. To nie jestem pewna czy ma sens, ponieważ okaże się to mało poważne lecz dokuczliwe. I te pieniądze przepadną. Najlepiej udam sie do tego lekarza(ortopedy) i zobaczymy co mi zaleci ;)Bo nie jestem pewna czy lekarz sportowy mnie przyjmie, bo lekkoatletyki juz nie trenuje przez tą "kontuzje". A zaświadczenie lekarskie, że mogę wykonywać dany sport skończyło swoją ważność wraz z dniem 5 września. Ale mam rozumieć że nikt z was nie ma jakiegoś podejrzenia co to może być ? 

-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 22:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ehh....
czytaj ze zrozumieniem.
1. Żeby iść do ortopedy MUSISZ mieć skierowanie od lekarza RODZINNEGO. Nie możesz zapisać się do ortopedy bez skierowania, CHYBA że prywatnie.
2. Ortopeda/lekarz sportowy NIE MA PRAWA CIĘ NIE PRZYJĄĆ. To jest normalny lekarz, tyle że SPECJALIZUJE się w leczeniu sportowców, a nie 90 letnich kobiet z osteoporozą.
3. Na zdrowiu się nie oszczędza, jeśli coś jest nie tak, to coś jest nie tak. BYĆ MOŻE że to nic poważnego, a BYĆ MOŻE to początek czegoś poważniejszego
4. Lekarz sportowy jest po to żeby wystawić takie zaświadczenie/przedłużyć je. To czy masz ważne/nieważne, czy nie masz go w ogóle nie ma najmniejszego znaczenia.
czytaj ze zrozumieniem.
1. Żeby iść do ortopedy MUSISZ mieć skierowanie od lekarza RODZINNEGO. Nie możesz zapisać się do ortopedy bez skierowania, CHYBA że prywatnie.
2. Ortopeda/lekarz sportowy NIE MA PRAWA CIĘ NIE PRZYJĄĆ. To jest normalny lekarz, tyle że SPECJALIZUJE się w leczeniu sportowców, a nie 90 letnich kobiet z osteoporozą.
3. Na zdrowiu się nie oszczędza, jeśli coś jest nie tak, to coś jest nie tak. BYĆ MOŻE że to nic poważnego, a BYĆ MOŻE to początek czegoś poważniejszego
4. Lekarz sportowy jest po to żeby wystawić takie zaświadczenie/przedłużyć je. To czy masz ważne/nieważne, czy nie masz go w ogóle nie ma najmniejszego znaczenia.