Zaczynać biegać czy nie? Problem z łękotką i kręgosłupem.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
x83pawel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:54

Nieprzeczytany post

Witam.
Jestem nowym użytkownikiem bieganie.pl i mam nadzieję że nie nadużywam gościnności na forum prosząc o poradę.

Sprawa wygląda tak, że noszę się z zamiarem zaczęcia uprawiania sportu bardziej regularnie i intensywnie.
Mam 27 lat i 82kg wagi przy wzroście 176cm (trochę się zaniedbałem) rok temu zdałem sobie sprawę że muszę popracować nad formą i samopoczuciem uprawiając sport. Zacząłem chodzić na siłownię, jeździć od czasu do czasu rowerem, grać w piłkę i biegać. Fakt że dało to sporo satysfakcji i zaczynam wracać do formy ale większych efektów nie odnotowałem ponieważ średnio się w to angażowałem. Zdecydowałem się na regularne bieganie ponieważ kiedyś byłem w tym kiedyś dobry (startowałem w różnych zawodach) a nawet nadal nie przysparza mi większych problemów przebiegnięcie 6km w dość szybkim tempie. Wydaje mi się że bieganie było by najlepsze gdyby nie obawa przed zbyt intensywnymi treningami z powodu zdrowia.

Mam sporo obaw co będzie z moim kolanem, kręgosłupem itp.... nie chciał bym się bliżej zaprzyjaźniać z ortopedą w przyszłości.
Kilka lat temu miałem uszkodzoną łękotkę i skręcone kolano. Do tej pory nie powtórzyła się kontuzja, chociaż mnie przed tym ostrzegał lekarz i nie sprawia mi to większych problemów ale jednak pobolewa mnie czasem. Zawsze muszę kolano powoli rozruszać po długim bezruchu np. jazda samochodem. Nie wiem co będzie jeżeli zacznę więcej biegać? Tym bardziej że nie jestem lekki jak piórko. Czy jest jakiś sposób żeby zminimalizować niebezpieczeństwo? Czy chociażby dobre buty robią dużą różnicę? (dobre i w rozsądnej cenie buty)

Następną sprawą jest kręgosłup, mam lekko skrzywiony, to raczej nic poważnego i przy bieganiu mnie nie boli ale idąc lub stojąc długo wyprostowany (chociaż 2 godziny) zaczyna mnie boleć w okolicach lędźwiowych. Czy bieganie nie pogorszy sprawy? Czy można ustrzec się jakoś pogorszenia sytuacji z powodu biegania?
Jednym słowem czy powinienem zacząć biegać czy może lepiej wybrać jakiś inny sport mniej obciążający? A może powinienem biegać ale nie zbyt intensywnie?

Będę wdzięczny za wasze głosy i opinie w tej sprawie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mogę się tylko wypowiedzieć jako zupełny laik.

Co do kręgosłupa, to wydaje mi się, że jedynie może to wyjść na plus. W przypadku kolana - chyba powinieneś stopniować wysiłek i nie biec od razu 6km. Wydaje mi się to głupotą przy Twojej wadze - możesz przeciążyć staw i kontuzja gotowa. Moim zdaniem powinieneś zrobić sobie jakiś plan - powiedzmy 6-cio tygodniowy pumy - ze względu na stan Twojego kolana. Zresztą najważniejsza chyba będzie tu samoobserwacja i umiejętne dozowanie wysiłku. Moim zdaniem - nic na siłę i na ułana - spokojnie.

By zachęcić do zastosowania planu powiem Ci, że ja przy 179cm wzrostu i wadze 82 kg zacząłem biegać jakieś 3 i pół tygodnia temu ten plan i dziś jest 78 kg z rana - bardzo się z tego cieszę.

Przemyśl też kwestie żywieniowe. Ja wyrzuciłem z codziennego pożywienia słodycze (napoje gazowane słodkie, cukier w herbacie, ciastka, cukierki itp) i białe pieczywo oraz ziemniaki, na rzecz pełnoziarnistego i brązowego ryżu. Dużo też wchrzaniam muesli + jogurt naturalny. Piję tylko wodę i herbatę (okazjonalnie). Lepiej się czuję.

Trzymam kciuki i pozdrawiam.
ODPOWIEDZ