Powrót do biegania po wyleczeniu zapalenia okostnej

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
witeck
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 07 cze 2009, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Witam!

Pozwolę sobie opowiedzieć swoją historię i zwrócić się do Was z prośbą o radę.

Otóż kilka tygodni temu postanowiłem, że zacznę biegać :-) I plan ten od razu wprowadziłem w życie. Jednak po kilku treningach (udało mi się pobiegać może 4 razy) dopadł mnie ból w okolicach piszczeli w lewej nodze oraz ból powyżej kostki w prawej nodze. Podejrzewam, że był to skutek biegania po twardej nawierzchni w nieodpowiednim obuwiu. Oczywiście przestałem biegać i po przejrzeniu kilku postów na tym forum zastosowałem terapię lodem i ćwiczenia wzmacniające te okolice nóg. Jednak nie przyniosły one znacznej poprawy, więc zwróciłem się o pomoc do lekarza, ale nie zwykłego rodzinnego, tylko lekarza medycyny sportowej. Stwierdził on zapalenie okostnej, skierował mnie na zabiegi rehabilitacyjne - laser oraz krioterapię, a dodatkowo zalecił stosowanie maści przeciwazapalnej o nazwie Traumon oraz tabletki Apo-Naproxen.

W tej chwili kończę zabiegi rehabilitacyjne (miałem zapisane 10 zabiegów), czuję znaczną poprawę i po kilku dniach od zakończenia rehabilitacji, po ustąpieniu wszystkich dolegliwości, zamierzam wrócić do biegania. Zakupiłem już odpowiednie obuwie zgodnie z moją stopą (jestem lekkim pronatorem, zakupiłem buty Asics GT 2130), i będę wybierał tereny o łagodniejszej nawierzchni.

Chciałbym się poradzić na co powinienem zwrócić uwagę po powrocie do biegania aby zapalenie nie wróciło? Czy stosować może opaski uciskowe na te miejsca? Albo ścisnąć te miejsca bandażem? Więcej czasu poświęcać na rozgrzewkę, rozciąganie?

Na koniec wspomnę, że podobny problem z kostką miałem przed rokiem. Wtedy, podczas gry w koszykówkę ze znajomymi na sali gimnastycznej, również nabawiłem się jakiegoś zapalenia. Mogło to być również wynikiem złego obuwia i twardej nawierzchni. Wtedy również skończyło się zabiegami rehabilitacyjnymi - wirówką i terapulsem.

Proszę o radę.
Pozdrawiam!
New Balance but biegowy
emilpe
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Czy ten Traumon i Apo-naproxen są na receptę?
Sam przeszedłem zapalenie okostnej w lutym i marcu i po 2 miesiącach samo przeszło. Na koniec dostałem magnetron ale jak już biegałem po cichu... U mnie powrót był super szybki bo pierwszego dnia 10km to był zgon, a tydzień później pobiegłem półmaraton w Poznaniu w 1:47 treningowo prowadząc brata :)
Teraz niewiadomo czemu znów mnie boli ale w innym miejscu- po zewnetrznej stronie 1cm nad kostką. Ale niestety mój otropeda (medycyny sportowej) nic nie umie zdiagnozować i leczyć tylko wysyła na kolejne badania...
witeck
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 07 cze 2009, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

emilpe pisze:Czy ten Traumon i Apo-naproxen są na receptę?
Z tego co pamiętam, to Apo-naproxen jest na receptę, natomiast Traumon można dostać bez recepty.
Sam przeszedłem zapalenie okostnej w lutym i marcu i po 2 miesiącach samo przeszło. Na koniec dostałem magnetron ale jak już biegałem po cichu... U mnie powrót był super szybki bo pierwszego dnia 10km to był zgon, a tydzień później pobiegłem półmaraton w Poznaniu w 1:47 treningowo prowadząc brata :)
Trochę potrwało to zapalenie. A proszę powiedzieć, po powrocie do obciążania nogi zapalenie w tym miejscu nie wróciło?
emilpe
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

W tym miejscu już nie... Ale teraz chwyta (mam nadzieje że nie to) w innym- na zewnętrznej stronie nad kostką. I radzę odstawić kompletnie wszystko... Inni się nie zgodzą, ale w moim przypadku rower i basen mimo wszystko szkodziły i może bez tego bym wyszedł w 2 tygodnie, bo tyle trwało po odstawieniu innej aktywności.

A i wtedy przynajmniej, wzięcie aspiryny usuwało ból po jakiś 30 minutach jak ręką odjął! Po prostu nic mi nie było! :D Ale tylko tymczasowo. Teraz już nie działa. Ale wypróbuj i Ty, choćby dla diagnostyki.
witeck
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 07 cze 2009, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

emilpe pisze:I radzę odstawić kompletnie wszystko... Inni się nie zgodzą, ale w moim przypadku rower i basen mimo wszystko szkodziły i może bez tego bym wyszedł w 2 tygodnie, bo tyle trwało po odstawieniu innej aktywności.
W moim przypadku jest najwyraźniej podobnie. Właśnie skończyłem cykl zabiegów (10 zabiegów, przez 2 tygodnie), w tym czasie nie było żadnej aktywności, żadnego obciążania nogi i kiedy wydawało mi się, że jest już w miarę dobrze, wczoraj postanowiłem przejechać się rowerem, zrobiłem może ze 20 km, bez szaleństw i dzisiaj już czuję to w tej nodze:-/ Trochę mnie to wkurza, bo lato w pełni, chciałbym się poruszać a przez tą cholerną nogę nie mogę. Z drugiej strony lepiej chyba do końca wyleczyć kontuzję niż miałaby się ciągnąć. Dlatego odpocznę jeszcze tydzień, stosując okłady lodem i wtedy zobaczę.
emilpe pisze:A i wtedy przynajmniej, wzięcie aspiryny usuwało ból po jakiś 30 minutach jak ręką odjął! Po prostu nic mi nie było! :D Ale tylko tymczasowo. Teraz już nie działa. Ale wypróbuj i Ty, choćby dla diagnostyki.
W moim przypadku nie był to aż taki ból, żebym musiał sięgać po aspirynę, ale był to odczuwalny ból podczas chodzenia.
ODPOWIEDZ