No tak lody są kaloryczne, ale jak zjem sobie takiego rożka i nie przekroczę dziennego bilansu to nic nie przytyję choćbym jadł te rożki przez cały rok.
Codzienność większości polaków:
Przedobiednik: zupka chińska
Obiad: kebab w bułce +2 piwka
Deser: litr lodów+pół litra polewy
Wieczór: kilogram makaronu z przeróżnymi sosami
Przed snem: 5 minut aerobiku i pretensję, że sport nic nie daje
Ale z tymi polakami to prawda, kiedyś byli bardziej szczupli
