Lody - zdrowe czy nie? Tuczą czy nie tuczą?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdzieś przeczytałem teorię jakoby lody nie tuczyły, gdyż organizm sporo energii musi poświęcić na rozgrzanie zimnej masy przed strawieniem. :niewiem: :niewiem: :niewiem:
Ciekawi mnie czy to prawda, gdyż pożeram lody w ilościach hurtowych, a zbyt szczupły niestety nie jestem (jeszcze).
PKO
Awatar użytkownika
trinity
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15

Nieprzeczytany post

słyszałam teorię od amatorów zimnego piwa ;)

niestety... :(

ale i tak lubię lody :)
stepow
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przerzuć się na sorbety, są trochę mniej kaloryczne.

No cóż, tak czy owak - lody TUCZĄ.

Pozdrawiam,
Marek, Wrocław
http://www.stepow.net/
Rafał1993
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 01 wrz 2008, 19:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem należy zachować zdrowy rozsądek.Jak się lubi to nie wykluczać ich całkowicie z diety, ani też się nie objadać.
misiek12345
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 04 mar 2008, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Biecz

Nieprzeczytany post

A ja właśnie słyszałem że sorbety wcale nie są takie dobre jak wielu uważa. A dodatkowo niska temperatura lodów powoduje, że troszkę energii trzeba zużyć na ich rozgrzanie. Byleby nie były zbyt słodkie (najlepiej śmietankowe) i traktowanie nie jako np. deser po obiedzie, ale jako jeden z tych 5 posiłków w ciągu dnia. Pewnie jeśli nie będziemy lodów podjadać, a jeść je jako... podwieczorek? :bum: , to może brzuszek zbyt szybko nie urośnie. Chcę w to wierzyć, bo lody uwielbiam :ble:
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma żarcia tuczącego. Tuczy dodatni bilans kaloryczny... i tyle.
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Tuczy ponieważ pozwala go przekraczać, pomyśl że połowa polaków ma go na poziomie 1500kcal ;)
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No tak lody są kaloryczne, ale jak zjem sobie takiego rożka i nie przekroczę dziennego bilansu to nic nie przytyję choćbym jadł te rożki przez cały rok.

Codzienność większości polaków:
Przedobiednik: zupka chińska
Obiad: kebab w bułce +2 piwka
Deser: litr lodów+pół litra polewy
Wieczór: kilogram makaronu z przeróżnymi sosami
Przed snem: 5 minut aerobiku i pretensję, że sport nic nie daje

Ale z tymi polakami to prawda, kiedyś byli bardziej szczupli :bum:
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Czytałem ze po treningu mozna sobie zafundowac Big Milk'a.
Celowo Big Milka'a poniewaz sklada sie tylko z 91kcal i w 64% z mleka budujacego kosci.Za to lody z bakaliami zawieraja juz 100% wiecej kcal.
Sorbety natomiast powinno sie(jesli juz trzeba :hejhej: )spozywac w upalne dni, poniewaz zamrozony owocowy sok doskonale chłodzi:)

Wiecej mozecie poczytac w najnowszym numerze Runner's World
Jest tego tam wieeele wiecej :bleble:
A komu sie nie chce ruszyc po gazete moge wyslac skserowana strone dotyczaca lodow :bum:

Pozdrawiam
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem ze po treningu mozna sobie zafundowac Big Milk'a.
Celowo Big Milka'a poniewaz sklada sie tylko z 91kcal i w 64% z mleka budujacego kosci.

Lody to tłuszcz w dodatku ten zły. Po treningu tłuszcze to najgorsze co można zrobić... Pozdrawiamy Runner's World :bum:
m47!
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kamilos pisze: Celowo Big Milka'a poniewaz sklada sie tylko z 91kcal
10 min biegania dla 1 loda ? dziękuje postoje ;)
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Wiadomo ze ogolnie lody to ,,zła" rzecz ale chodzi o to ze Big Milk zawiera mało tłuszczu patrzac na inne lody
Piszac lody mam na mysli takie zwykłe a nie np. jogurtowe ktore moga miec o wieeele mniej tłuszczu.Sa tez niskotłuszczowe ale bardzo mała ilosc tłuszczow moze byc zastepowana cukrami co tez nie jest najlepsze :oczko:
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

lody to zło tego świata, należy je bezwględnie tępić. najlepiej w ilościach hurtowych

pozdrawiam,
hurtowy tępiciel lodów
(i w ogóle zimnego nabiału, z czego lody są najfajniejsze bo najzimniejsze :bleble: )
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Kamilos jesteś ruby nie jedz, jesteś szczypa jedz...

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Nie rozumiem Cie
Co do grubosci w BMI mam niedowage :bum: :bum:
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ