
po półmaratonie
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 kwie 2007, 14:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Witam, dziś po raz pierwszy przebiegłam półmaraton, euforia nieziemska
ale już w połowie poczułam ssanie , a pod koniec byłam potwornie głodna i nogi mi się "plątały" z głodu. Poradźcie na przyszłość - co zjeść przed biegiem i kiedy żeby nie biec z pełnym brzuchem, a dotrwać do końca. W sumie 21 km to znów nie tak dużo. Biegam regularnie 12-14km 5 razy w tygodniu i nigdy nie brakło mi "pary". I jeszce z innej beczki - jedyne co mi doskwierało podczas biegu i teraz parę godzin po to biodra. Nie mięśnie ale biodra tak z boku. Czy też coś takiego odczuwacie? czy to niepokojące?

Joanna
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 kwie 2007, 14:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
ok, skoro tak radzicie.. wydawało mi się że 2 godziny powinno się na luzie wytrzymać bez jedzenia czegoś..
A co z biodrami? czy ktoś miał takie problemy?
A co z biodrami? czy ktoś miał takie problemy?
Joanna
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
moja żona, tydzień temu po debiucie na dychę, myślę, że to dlatego, że zimą biegała tyko na bieżni mechanicznej (sto razy bardziej miękka od asfaltu). przez trzy dni jej arcalen (inne mazidło też pomoże) wcierałem i przeszło.
może troszkę więcej po asfalcie na treningach na przyszłość? (zakładam, że papucie jakieś w miarę przyzwoite masz)
btw. ciekawe czy to taka damska przypadłość?
może troszkę więcej po asfalcie na treningach na przyszłość? (zakładam, że papucie jakieś w miarę przyzwoite masz)
btw. ciekawe czy to taka damska przypadłość?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
..jedyne co mi doskwierało podczas biegu i teraz parę godzin po to biodra. Nie mięśnie ale biodra tak z boku. Czy też coś takiego odczuwacie? czy to niepokojące?[/quote]
Moze wystarczylo dobrze przed i po biegu dobrze rozgrzac te biodra przez zwykle cwiczenia - jak krecenie biodrami
Lub tez moze jakos dziwnie stawiasz stopy. To moje odkrywcze mysli
tylko czytam teraz to Chi Runnig - i jak zapobiegac takim problem tam jest napisane, moze warto sprobowac
Moze wystarczylo dobrze przed i po biegu dobrze rozgrzac te biodra przez zwykle cwiczenia - jak krecenie biodrami
Lub tez moze jakos dziwnie stawiasz stopy. To moje odkrywcze mysli
tylko czytam teraz to Chi Runnig - i jak zapobiegac takim problem tam jest napisane, moze warto sprobowac
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 kwie 2007, 14:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
bardzo pilnuję teraz rozgrzewania przed i po biegu, bo już poczułam rok temu czym się to kończy - miałam naderwane ścięgno.
a co techniki biegu - nie wiem jak stawiam stopy, nigdy nikt mnie nie oglądał i nie mam żadnych rad. Muszę kiedyś nagrać się i włożyć gdzieś filmik do oceny fachowców:)
a co techniki biegu - nie wiem jak stawiam stopy, nigdy nikt mnie nie oglądał i nie mam żadnych rad. Muszę kiedyś nagrać się i włożyć gdzieś filmik do oceny fachowców:)
Joanna
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
nie wiem jak stawiam stopy, nigdy nikt mnie nie oglądał i nie mam żadnych rad. Muszę kiedyś nagrać się i włożyć gdzieś filmik do oceny fachowców:)
Wg tej ksiazki o ktorej wspomialem - film jest bardzo pomocny ale pewne rzeczy mozna samemu sprawdzic - chociazby kawalek pobiec po piasku i zobaczyc swoje slady, polecam przeczytac - jest sporo ciekawych rzeczy
Wg tej ksiazki o ktorej wspomialem - film jest bardzo pomocny ale pewne rzeczy mozna samemu sprawdzic - chociazby kawalek pobiec po piasku i zobaczyc swoje slady, polecam przeczytac - jest sporo ciekawych rzeczy
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
[quote="Joanna987"]Ciekawe,
Tytul jak napisałem Chi running
ale zeby bylo latwiej
np tu
http://www.kdc.pl/produkt/10258/10/3592 ... ganiu.html
pzdr
Tytul jak napisałem Chi running
ale zeby bylo latwiej
np tu
http://www.kdc.pl/produkt/10258/10/3592 ... ganiu.html
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1