rolex83 pisze:"better blood glucose control", "higher satiety & less cravings", "more stable energy..." itd.
- tutaj rozchodzi się o trawienie, po prostu tłuszcze wolniej się trawią. Cały czas rozmawiasz ze mną o jedzeniu intuicyjnym, a ja mówie o kontroli wszystkich makroskładników. Jeżeli chcesz uderzyć w hormony to dwa z nich odpowiedzialne za sytość Leptyna i Grelina czym są sterowane?
Leptyna - ilość tkanki tłuszczowej, zawartość weglowodanów w diecie, poziom insuliny im wyższy tym wyżej leptyna.
Grelina - objętość posiłków- 100 kcal z ziemniaków vs 100 kcal z oliwy z oliwek- ziemniaki wygrywają.
Nie będę już wspominał o tym, że leptyna sterowana podażą węgli steruję całą przysadką przez co poziomy Androgenów na diecie z dużą ilościa węgli są wyższe i proteoliza jest mniejsza.
Insulina - zapobiega rozpadowi bialek mieśniowych itd.
To nie są wyłączniki on/off wszystko działa w przestrzeni czasu oraz na różnych poziomach.
Jeżeli chcesz to ułoże Ci dietę wysokoweglowodanową która będzie skuteczniejsza równie skuteczna jak tłuszczowa, z tą róznicą, ze bedzie lepsza dla sportu.
Ta część o "more restrictions on calorically dense foods" mnie nie przekonuje. Jeżeli zjem coś bardzo kalorycznego (tłustego) to jestem bardziej syty i w następnym posiłku jem mniej. Nie widzę powodu do unikania kalorycznego jedzenia. Chyba że coś tu źle zrozumiałem albo chodzi o coś w rodzaju bomby cukrowo tłuszczowej to wtedy się zgadza.
- nie koniecznie cukrowo-tłuszczowej lub raczej tłuszczowo-cukrowej, może chodzić nawet o przetworzone czyste tłuszcze - oleje, masła czy nawet olej mct czy nawet odzywki białkowe które są bardzo mocno skoncentyrowane. Na diecie Paleo jesz np. karkówke, która ma dużo tłuszczu ale ma też dużo białka ( sytość) jak i waży swoje oraz ma swoja objetość i tak 33 g tłuszczu dostarczasz ze 100 g mięsa, a mógłbys zjeść 25 g koncentratu białka serwatkowego i 3 łyżki masła zamiast tego i czy sytość była by taka sama. To samo tyczy się wegli, 20 g weglowodanów to 100 g ziemniaków albo 2 łyżki stołowe cukru. Dieta tłuszczowa czy Paleo działa ale nie jest najbardziej optymalną dietą i nie działa w sposób magiczny czy tez przez działanie Hormonów.