Rwa kulszowa, zespół bólowo piersiowo-lędźwiowy.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

czyli wszystko ok. 85 kg to przy twoim wzroście kupa mięcha i przy przewadze treningów biegowych raczej trudne do osiągnięcia chyba że tłuszczu dokładasz. Nie wiem jak dieta może trzeba ograniczyć węgle to zapobiegnie zbieraniu tłuszczu a 1-1,2 g białka/ kg ograniczy wzrost mięśni.
Jak to widać po sprinterach nogi to nie wszystko.
Zdróka
PKO
szataanek
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 01 sie 2013, 21:01
Życiówka na 10k: 46:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Osłabienie sygnału RF obrazach T2- zależnych z tarczy między kręgowej l5-s1 - zmiany dehydratacyjno-degeneracyjne. nieznaczne, dyskopatyczne obniżenie wysokości tarczy międzykręgowej l5-s1.

na poziomie l5-s1 widoczna tyla, paramedialna od strony lewej, podwięzadłowa przepuklina jądra miażdżystego tarczy międzykręgowej, schodząca nieco ku dołowi, modelująca-uciskająca worek oponowy i lewy korzeń nerwowy w zachyłku bocznym kanału.

natomiast na poziomach l3-l4 i l4-l5 zaznaczone cechy koncentrycznych wypuklin pierścieni włóknistych tarcz międzykręgowych - "bulging discs"

zmianom tym towarzyszy osteofitoza krawędzi trzonów oraz artroza w stawach międzykręgowych z pogrubieniem więzadeł żółtych.

w zakresie pogranicza Th-1 widoczne drobne guzki Schmorla.

innych zmian w obrębie kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego i strukturach kanału kręgowego badaniem MR nie stwierdza się. Stożek rdzenia kręgowego bez zmian ogniskowych zlokalizowany na poziomie L1. Nić końcowa ufiksowana prawidłowo.
także tego.. poratujecie jakimś komentarzem Panowie?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

poczekaj na diagnoze ale chyba tragedi nie ma sam opis to nie wszystko, moj był też tragiczny a neurochirurg uznał że aż tak źle nie jest.
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak jak pisze @kfadam opisu u mnie nawet nie czytali lekarze, sami zobaczą na zapis z płyty.. opis nic nie oddaje. Ale zmiany masz jakieś, stąd ten ból pewnie.
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak chcesz porównać - to to jest opis mojego, pierwszego rezonansu:
Rozległe zmiany zwyrodnieniowe krążków międzykręgowych L1-L2, L2-L3, L5-S1 wyrażone obnizeniem sygnalu w obrazach T2 - zaleznych (odwodnienie krązków) oraz znacznym obnizeniem ich wysokosci. Wypukliny pierscieni wloknistych w/w krązkow, ktore modelują brzuszną poeirzchnię worka oponytwardej i znacznie zwężają otwory międzykręgowe z dootworową kompresją korzeni nerwowych na wysokości L2-L3 z lateralizacją lewostronną i znaczną przepukliną dyskową tylną środkową (protrusio) L3-L4, L4-L5.
Ograniczenie rezerwy objetosciowej kanału kręgowego na tylnych wysokosciach w postaci wycisniecia zachyłków bocznych. Zwraca uwagę zwęzenie krązka miedzykregowego L1-L2 i L2-L3 z jego obrzeżną dokanałową extrusią powięzadłową fragmentu pierścienia 5mm. Pozostałe krążki i trzony o prawidlowym sygnale. Zwraca uwagę znaczna osteofitoza krawędziowa. Stożek rdzenia bez zmian ogniskowych. Wyrównanie lordozy lędźwiowej.
Widzisz, że opis nie idzie w parze.. największe kompresje lewostronne, a do lewej nogi nigdy nic mi nie szło. Ciągle z prawą problemy i prawym bokiem. Jak z lekarzem oglądaliśmy obraz z płyty to pokazał mi dlaczego - opis tego nie ujął.

Sorry za brak polskich znaków.

P.S
Umierałem z bólu, przez kilak tyg nie byłem w stanie wiązać butów - a teraz idę robić trening biegowy właśnie - TY także wrócisz!! PZdr
szataanek
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 01 sie 2013, 21:01
Życiówka na 10k: 46:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki. Ból jest bardzo duży, ale bez różnicy czy się schylam czy nie. Po prostu jest cały czas. do tego mam dziwny ucisk w pachwinie.. jeżeli chwilę pochodzę to jest spoko i schodzi. ale jak tylko usiądę na więcej niż 15 minut i przyjdzie mi później gdzieś się przejść to jest źle.
szataanek
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 01 sie 2013, 21:01
Życiówka na 10k: 46:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

byłem wczoraj u ortopedy, całkowicie innego. obejrzał rezonans, zdjęcia, zbadał. powiedział, że on póki co nie kroiłby. wypowiedział się tylko w kontekście sporej skoliozy. stwierdził, że i tak od noża nie ucieknę, tylko kwestia kiedy. sytuacja jest już nie do naprawienia, ale mam się nie poddawać, próbować rehabilitacji i zabiegów.

co do przepukliny to powiedział, że nie chce podejmować decyzji w tej kwestii i zostawią ją neurologowi. dochodzi do tego nieszczęsnego ucisku na worek oponowi i lewy korzeń nerwowy. po konsultacji z neurologiem (i ewentualnie neurochirurgiem) oraz po rehabilitacji plus tabletkach będę mógł powrócić do biegania o ile nie będę miał w ogóle bólu przez dwa tygodnie. biegania. teraz czekam na czwartek i nową panią neurolog, zobaczymy co będzie dalej.

pozdrawiam!
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

szukaj, konsultuj i pamiętaj krojenie to ostateczność.
Powodzenia.
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szataanek pisze:teraz czekam na czwartek i nową panią neurolog, zobaczymy co będzie dalej.
pozdrawiam!
Broń Boże nie podważam kompetencji nowej Pani neurolog, nie chcę abyś tak mnie zrozumiał, ale szukaj lekarzy bardziej o specjalności neurochirurgii, operujących na bieżąco, pracujących na oddziale właśnie z kręgosłupami, ewentualnie sportowych specjalistów.
Ze swojego doświadczenia wiem że jest wiele neurologów typowych - biurkowych, którzy noża na oczy nie widzieli, tacy Ci nie pomogą - chyba że będziesz chciał dostać L4, czy receptę na Kethanol. Podrapie Cię po udzie, postuka młoteczkiem i tyle.. Ja miałem to szczęście że druga taka pani neurolog sama się przyznała, i poleciła mi najlepszego (w mojej ocenie) operującego neurochirurga.

Pozdrawiam!!
Nie łam się, będzie dobrze.
szataanek
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 01 sie 2013, 21:01
Życiówka na 10k: 46:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Broń Boże nie podważam kompetencji nowej Pani neurolog, nie chcę abyś tak mnie zrozumiał, ale szukaj lekarzy bardziej o specjalności neurochirurgii, operujących na bieżąco, pracujących na oddziale właśnie z kręgosłupami, ewentualnie sportowych specjalistów.
Ze swojego doświadczenia wiem że jest wiele neurologów typowych - biurkowych, którzy noża na oczy nie widzieli, tacy Ci nie pomogą - chyba że będziesz chciał dostać L4, czy receptę na Kethanol. Podrapie Cię po udzie, postuka młoteczkiem i tyle.. Ja miałem to szczęście że druga taka pani neurolog sama się przyznała, i poleciła mi najlepszego (w mojej ocenie) operującego neurochirurga.
jasna sprawa. neurochirurg ogarnia na pewno lepiej niż neurolog.

jestem dzisiaj po tej nieszczęsnej wizycie. Kobieta naprawdę bardzo rzeczowa, badała mnie przez ponad 30 minut. faktycznie było stukanie młoteczkiem etc. stwierdziła, że niezbędna jest konsultacja z neurochirurgami w kwestii tej przepukliny i ucisków. sprawdzała mi odruchy, jeździła mi po dużym palcu jakimś dziwnie wibrującym urządzeniem. stwierdziła, że bardzo niepokoją ją pewne reakcje mojego ciała na niektóre bodźce.. powiedziała, że niezbędny jest rezonans magnetyczny głowy, bo jej zdaniem nie wszystko jest dobrze. ponadto zauważyła, że nie do końca mam władzę nad dużym palcem lewej nogi, plus jest parę rzeczy niepokojących w nodze prawej. skolio mówi, że mam niestety bardzo duże, ale to odkryciem ameryki nie jest.. rozbawiło ją, że nikt nie chciał dać skierowanie na MRI w momencie gdy miałem takie objawy.. chciała mi przepisać jakieś leki i co wymieniała to okazało się, że już jadłem. w końcu wymysliła coś innego. pewnie te leki wezmę, bo myślę, że babeczka ma sporo racji i same pozytywne opinie pacjentów.


p.s miesiąc bez ćwiczeń i 4 kg w górę.. to też trzeba ogarnąć jak najszybciej..

dzięki i pozdrawiam.
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakie leki dostałeś?

Wiem że o tym wiesz, ale uważaj na wagę, każdy kilogram więcej bardzo mocno przekłada się na kręgosłup i obciążenia, szczególnie odcinka lędźwiowego - nabieranie pustej wagi to coś bardzo złego w Twoim (naszym) przypadku.
szataanek
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 01 sie 2013, 21:01
Życiówka na 10k: 46:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rantudil forte, nimesil standard no i osłonowe cholerstwo.

ja w sumie aż tak wiele nie jem w tym jest problem.. jak zlecieć z wagi to bladego pojęcia nie mam.. pewnie nic nie będe jadł. ;)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

oba przeciwbólowe i przeciwzapalne ciekawe po kiego. Nimesil działa naprawde super drugiego nie znam. Po obu za kółko raczej nie wsiadaj.
Zapytaj neurochirurga czy poleca zabiegi manualne i czy ew. kogoś poleca, bo tu bym upatrywał jeszcze szansy na szybszy powrót do zdrowia.
Trzymaj się, nie takie problemy udaje się pokonać.
Pozdrawiam.
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

JA Nimesil brałem na zapalenie kaletki w łokciu, zapalenie kolana i właśnie na plecy. Brałem go w zwiększonej dawce 4 saszetki dziennie zamiast trzech. Normalnie funkcjonowałem, jeździłem samochodem, trenowałem, grałem mecze, piłem czasem alkohol.. Nic złego się nie stało. :) Czasami na szybko rozrabiałem go w tigerze czy izotoniku.
(Nie polecam oczywiście tego:) )

Nimesil jest bardzo dobry to fakt, ale znalazłem w necie artykuł że jest lekiem na tyle kontrowersyjnym, że w kilkunastu krajach UE został wycofany. Podobno ma bardzo negatywne działania uboczne, i coś tam odkłada w organiźmie.. Gadałem o tym nawet z lekarzem, potwierdził - podobno to jeden z najbardziej kontrowersyjnych środków na rynku, ale działa dobrze, mniej przeciwbólowo ale bardziej przeciwzapalnie:)
Jedni lekarze go kochają, inni stanowczo się od niego odcinają. Ot taka ciekawostka :)
Pzdr
hqvkamil
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady

Nieprzeczytany post

Przez 10 dni mam 3 zabiegi. Jutro 3 dzień będzie dopiero. Lampa, masaż i ultradźwięki. Zobaczymy czy coś pomoże po tych 5 dniach, choć wątpię czy to coś da. Eh kolejny 4 miesiąc bez biegania. :wrrwrr:
Profil Endomondo
Profil Strava


#bieganie #plywanie #szosa #skyrunning #ultrabiegi FAN!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ