Ciekawostka o IZOTONIKACH ???

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tiaaa.. nie zawiera cukru, za to pewnie syrop glukozowo-fruktozowy.. 44g/100g

No i L-Karnityna i Tauryna - sorry ale chyba nie kupiłbym specyfiku firmy, która takie bzdury wypisuje..
PKO
maciej76
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lis 2012, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poszperałem trochę i znalazłem:
Skład szczegółowy Ionto Vitamin Drink:
woda,
dekstroza,
kwas cytrynowy - regulator kwasowości,
tauryna,
l-karnityna,
preparat witaminoyw: kwas askorbinowy (wit. C),
niacyna (wit. PP),
octan tokoferolu (wit. E),
kwas pantotenowy,
chlorowodorek pyridoxiny (wit. B6),
tiamina (wit. B1),
ryboflawina (wit. B2),
folacyna (kwas foliowy),
biotyna,
cyjanokobalmina (wit. B12),
chlorek sodu,
chlorek potasu,
chlorek magnezu,
substancja słodząca - aspartam,
substancje konserwujące: benzoesan sodu,
substancje barwiące: E 122 - azorubina
.

kisio
Co nie tak z L-Karnityną i Tauryną?
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

L-Karnityna nie działa - udowodniono.

Tauryna - sama w sobie ma raczej pomijalny wpływ na cokolwiek. Ponoć pomaga jako transporter Kreatyny, tylko pomijając sam sens brania Kreatyny u biegacza, to po co brać taurynę bez kreatyny? :D

Generalnie skład wygląda jak 'wsypmy różnych rzeczy z dobrymi bajeczkami marketingowymi i niech się sprzedaje'.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Źródło niedziałania L-Karnityny proszę.
Co do tauryny, to ma ona ogromny wpływ na cokolwiek. Jest to to świństwo, które możemy spotkać w Tigerze, Red Bullu, Monster Energy i tak dalej. Tauryna daje niezdrowego kopa energetycznego, i tak - podobnie, jak picie Red Bulla - przyjmowanie tauryny to głupota. Nie polecam.

Mnie izotonik wypić się zdarza, ale jeśli akurat go dostanę - po zawodach, albo na BBL. :) Samemy nie kupię za Chiny, bo to sztuczne świństwo. Aspartam, szkodliwe barwniki: nie, dzięki. Miło mi go czasem wypić, za darmo, kiedy jestem wykończony, raz na miesiąc nie zaszkodzi. I tyle.
Woda mineralna nawadnia fenomenalnie i ma mnóstwo wspaniałych minerałów, naturalnie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najważniejszy dowód, że nie działa to brak pomimo tylu lat obecności na rynku choćby jednego badania, które by to działanie potwierdzało. Najbardziej 'potwierdzające' badanie o jakim czytałem (nie potrafię teraz znaleźć) to takie, w którym u grupy stosującej l-karnitynę zaobserwowano minimalnie wyższą temperaturę wydychanego powietrza. Z tego wyciągnięto wniosek, że skoro powietrze jest cieplejsze to znaczy, że spala się więcej energii, a skoro spala się więcej energii no to już musowo specyfik wspomaga odchudzanie :D Wpływu na tkankę tłuszczową nie stwierdzono ;)

Inne badanie:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1086 ... kpos=1&log

Chociaż można też trafić takie opracowania, trochę dziwnie się to czyta. Bo z jednej strony jest trochę faktów i faktyczny wpływ na różne rzeczy (nic związanego z odchudzaniem) a potem szanowni autorzy stwierdzają, że generalnie to działa, i że się poleca sportowcom i odchudzającym, nawet jeśli są wątpliwości co do działania bo żadne badanie tego działania nie potwierdziło.. Dziwne są te nowe standardy pisania publikacji naukowych, ale to już mój komentarz, artykuł do przeczytania tu:
www.phmd.pl/fulltxt.php?ICID=14572

Z tą tauryną to chodziło mi o pozytywne skutki dla biegacza (a w zasadzie ich brak), bo jak ktoś potrzebuje się pobudzać to już nie moja sprawa...

To wszystko (rzekomy pozytywny wpływ tauryny, l-karnityny i innego szajsu) przypomina mi powtarzany czasem mit, że przy odchudzaniu powinno się jeść zimne posiłki, bo organizm będzie musiał spalić kalorie, żeby to ogrzać... :D I takie są właśnie te cudowne właściwości supli - no niby wszystko się zgadza, ale wpływ jest tak znikomy, że pomijalny ;)

A jak ktoś powie, że nie działa to usłyszy, że i owszem, bo zalecane dawki złe lobby obniża i że gdyby tego łykać 10x więcej to już by na pewno działało ;)
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to tak z grubsza się zgadzamy, bo ja osobiście jestem stanowczo przeciwko suplementacji i jakimkolwiek sztucznym źródłom składników, które możemy znaleźć w otoczeniu. A L-Karnityny staram się bronić, ale jako dodatkowego bonusu np. wołowiny, nie jako przyjmowanej w suplementach. Z tego, co mi wiadomo L-Karnityna jest potrzebna, tak w ogóle. W diecie należy ją spożywać. W tabletkach - jak już kto uważa.
Przepraszam za trochę nieskładny post, ale euforia mnie przepełnia (idę biegać :) )!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie w tym sęk, że wystarcza to co spożywamy. Ja już nawet BCAA odstawiłem ;)

Może i zdrowe odżywianie kosztuje krocie ale i tak mniej niż karton tabletek na wszystko ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ