Dzienny Jadłospis Biegacza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak a propos poziomu LDL i tego co się je > "Significant difference was reported for TC, LDL and TG levels among the samples. Higher levels were reported by omnivores, with decreased levels for vegetarians as animal products were restricted, with lowest levels having been reported by vegans.".
Dla opornych językowo i tych co nie wiedzą o google translate, w wolnym tłumaczeniu > najniższy poziom LDL zanotowano u wegan (czyli osób nie jedzącym mięsa, jajek, mleka i ich przetworów, a jedynie jedzenie pochodzenia roślinnego.
Z tego co pamiętam z wątku o LCHF, 200g węgli dziennie to nadal całkiem sporo jak na dietę opartą na tłuszczach. Przy dużej ilości białka jaką sobie zapodajesz, dość szybko uzyskasz wyniki, które ciebie nieco zdziwią >> typu "waga ani drgnie", a wtedy kilka osób zwróci tobie uwagę, że białka również wpływają na poziom insuliny podnosząc go całkiem znacznie, co w połączeniu z tłuszczem jest słabym pomysłem na dłuższą metę itd itd itd itd.
To już wszystko było w wątku o LCHF na tym forum (jednym z popularniejszych!).
Rozpoczynanie przygody z LCHF w okresie rozkwitu wegetacji jest... dziwne.
Daj znać za jakiś czas jak wyniki wyglądają, i jak ogólnie sprawa się ma.
Dla opornych językowo i tych co nie wiedzą o google translate, w wolnym tłumaczeniu > najniższy poziom LDL zanotowano u wegan (czyli osób nie jedzącym mięsa, jajek, mleka i ich przetworów, a jedynie jedzenie pochodzenia roślinnego.
Z tego co pamiętam z wątku o LCHF, 200g węgli dziennie to nadal całkiem sporo jak na dietę opartą na tłuszczach. Przy dużej ilości białka jaką sobie zapodajesz, dość szybko uzyskasz wyniki, które ciebie nieco zdziwią >> typu "waga ani drgnie", a wtedy kilka osób zwróci tobie uwagę, że białka również wpływają na poziom insuliny podnosząc go całkiem znacznie, co w połączeniu z tłuszczem jest słabym pomysłem na dłuższą metę itd itd itd itd.
To już wszystko było w wątku o LCHF na tym forum (jednym z popularniejszych!).
Rozpoczynanie przygody z LCHF w okresie rozkwitu wegetacji jest... dziwne.
Daj znać za jakiś czas jak wyniki wyglądają, i jak ogólnie sprawa się ma.
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 maja 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziekuje wszysgkim za obszerne wypowiedzi, wiec bym juz mogl poprawic moja diete...co musialbym zrobic?zalezy mi na tym bym trzymal sylwetke sportowa czyli bym nie tracil miesni wiec jak wiadomo odpowiedzialne za to jest bialko jako budulec? Wiec chyba ograniczyc bialka nie moge w diecie? Weglowodany...jesli trzeba moge jeszcze je jakos poskracac (tylko czy nie bede chodzil glodny?)
Tluszcze jak nimi operowac? Czy wrzucic ich tyle ile mam obecnie czy to za duzo? Nie chce przytyc,jak wiadomo zalezy mi na sportowej sylwetce gdzie bede mial odsloniety wyrzezbiony brzuch i oczywiscie w glownej mierze na zdrowiu!
Wyniki miesiac temu byly takie:
A teraz takie: (spadly trojglicerydy)
Tluszcze jak nimi operowac? Czy wrzucic ich tyle ile mam obecnie czy to za duzo? Nie chce przytyc,jak wiadomo zalezy mi na sportowej sylwetce gdzie bede mial odsloniety wyrzezbiony brzuch i oczywiscie w glownej mierze na zdrowiu!
Wyniki miesiac temu byly takie:
A teraz takie: (spadly trojglicerydy)
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
W teorii. W mojej praktyce raczej nie miało to miejsca. Trzeba by było kompletnie przegiąć by dostać takiej biegunki. W normalnym żywieniu nawet ze zmienionymi makrami w stronę tłuszczu do niczego takiego nie dojdzie. A przytyć się jak najbardziej da na lchf.kfadam pisze:Jak dasz za dużo tłuszczu to organizm go wywali (biegunka tłuszczowa) co do masła orzechowego to im ma mniej tłuszczu tym więcej węgli to 30% ma np 35% węglowodanów to 90%tylko 7%.małymiś pisze:Od dużej ilości tłuszczu w diecie da się przytyć oczywiście. Najlepszym przykładem jest zażeranie się masłem orzechowym Także umiar jest wskazany aby nie przekraczać dziennego zapotrzebowania. Poza tym to raczej nie zalejesz się fatem.
Natomiast co do masła to mowię o takim domowym lub tez np Primmavika bez dodatku soli i cukru (to ostatnie ma jednak dodatek jakichś lecytyn i waniliny, których normalnie by nikt nie
dodał).
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 maja 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dorzuce jeszcze od siebie co do masla to uzywam teraz tego oselkowego,jogurty zmienilem na te z firmy Zott oto jego sklad:
w 100 g
Wartość energetyczna 63,00 kcal
Białko 4,90 g
Węglowodany 4,20 g
Tłuszcz 3g
Zmienilem tez chleb na takie dwa tylko ktory jest lepszy w linku zdjecie ze skladem
Nr 1
http://imgur.com/c7HIes5
Nr2
http://imgur.com/sXru0QL
Takze prosze o ocene jogurtu i pieczywa i jesli ktos bedzie mial chwile to o ocene postu poprzedniego ze zdjeciami wynikow
Ps. Do swojej diety dokupilem dzisiaj ziolo Mlody Zielony Jeczmien zaczne tez stosowac tj od dluzszego juz czasu Wode Utleniona
w 100 g
Wartość energetyczna 63,00 kcal
Białko 4,90 g
Węglowodany 4,20 g
Tłuszcz 3g
Zmienilem tez chleb na takie dwa tylko ktory jest lepszy w linku zdjecie ze skladem
Nr 1
http://imgur.com/c7HIes5
Nr2
http://imgur.com/sXru0QL
Takze prosze o ocene jogurtu i pieczywa i jesli ktos bedzie mial chwile to o ocene postu poprzedniego ze zdjeciami wynikow
Ps. Do swojej diety dokupilem dzisiaj ziolo Mlody Zielony Jeczmien zaczne tez stosowac tj od dluzszego juz czasu Wode Utleniona
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Ten zott to taki syf z syropem glukozowo-fruktozowym? Jeśli kolorowy to raczej błąd.
Chcesz mieć smakowy jogurt to kup sobie gruszki lub truskawki i zmieszaj z naturalnym.
Chcesz mieć smakowy jogurt to kup sobie gruszki lub truskawki i zmieszaj z naturalnym.
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 maja 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mam go teraz pod reka ale nie przypominam sobie zeby na etykiecie byl napis syrop glukozowo fruktozowy takze bym nie kupil takiego bede w domu wieczorem to opisze sklad
Znalazlem sklad w necie:
SKŁAD: mleko, odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka, żywe kultury bakterii mlekowych
Znalazlem sklad w necie:
SKŁAD: mleko, odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka, żywe kultury bakterii mlekowych
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 19 lip 2014, 15:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobry jogurt, on musi mieć z 5g węglowodanów ze względu na chociażby cukry zawarte naturalnie w mleku np. laktoza która jeszcze nie przeszła przez żywe kultury bakterii
A chleb zdecydowanie ten drugi.
PS. Ja dziś kupiłem grecki w biedronce 10g tłuszczu na 100g. Jak dla mnie sporo Tyle co śmietana.
A chleb zdecydowanie ten drugi.
PS. Ja dziś kupiłem grecki w biedronce 10g tłuszczu na 100g. Jak dla mnie sporo Tyle co śmietana.
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Nie bądź taki tajemniczy i zdradź coś więcej. Czekam na przepis .małymiś pisze:Tak na marginesie: ja robię własny jogurt który laktozy ma zero i jest super.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 maja 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok czyli chleb wrzuce do diety ten z biedronki razowy. A co do jogurtu to mssz na mysli ze ten Zott jest ok?777 pisze:Dobry jogurt, on musi mieć z 5g węglowodanów ze względu na chociażby cukry zawarte naturalnie w mleku np. laktoza która jeszcze nie przeszła przez żywe kultury bakterii
A chleb zdecydowanie ten drugi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z mleka sojowego heheheFilipO pisze:Nie bądź taki tajemniczy i zdradź coś więcej. Czekam na przepis .małymiś pisze:Tak na marginesie: ja robię własny jogurt który laktozy ma zero i jest super.
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 19 lip 2014, 15:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, ten zott może być.
A jogurt naturalny to się robi tak że podgrzewasz mleko- najlepsze od krowy, ale są też w sklepach mleka świeże np. Piątnica ma takie w ofercie, podgrzewasz do 40-45C. Dodajesz do tego mały jogurcik, albo kilka łyżek jogurtu naturalnego, po czym albo odstawiasz zawinięte w koce/ręczniki na 7-8h albo do termosu, albo po prostu w ciepłe miejsce i masz jogurt naturalny.
A jogurt naturalny to się robi tak że podgrzewasz mleko- najlepsze od krowy, ale są też w sklepach mleka świeże np. Piątnica ma takie w ofercie, podgrzewasz do 40-45C. Dodajesz do tego mały jogurcik, albo kilka łyżek jogurtu naturalnego, po czym albo odstawiasz zawinięte w koce/ręczniki na 7-8h albo do termosu, albo po prostu w ciepłe miejsce i masz jogurt naturalny.
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
@777: standardowy przepis jest znany i do wygooglania łatwy. Bardziej mnie zainteresował "jogurt naturalny własnej roboty bez laktozy", więc nadal czekam na przepis misia .
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'