rolex83 pisze:...
Pozostaje kwestia czy lepiej mieć 2 razy dziennie wysoko insulinę a pozostałą część doby niską? W okresach niskiej insuliny mamy dostęp do energii z tkanki tłuszczowej.
.....
Po pierwsze insulina nie musi blokowac lipolizy jak się powszechnie sądzi.
Po drugie nie ma znaczenia ile razy będzie wyrzut insy jeżeli tylko zjadasz te same makroskładniki w ciagu całego dnia.
Nadmiar tkanki tłuszczowej to problem hormonalny a nie bilansu kalorycznego. Trzecia uderzyć w nadmiar insuliny, kortyzolu a nie próbować zabiegać złą dietę.
Nie biegam, jem głównie tłuszcze i białka, nie liczę kalorii. Jem raz albo dwa razy dziennie do syta. Nie chodzę głodny. Schudłem 35 kg.
Weryfikujcie dla swojego dobra co czytacie na forach bo jest mnóstwo mitów. Oczywiście mój sposób nie jest jedyną słuszną drogą. Pozdrawiam
Schudłeś bo twoja dieta wygenerowała deficyt energetyczny ,a nie z powodu hormonów.
Diety tłuszczowe powodują eliminacje dużej ilości produktow i ludzie zazwyczaj bardziej się ich trzymaja bo poczatkowo schodzi masa glikogenu wraz z wodą. Ale tylko gdy białko, blonnik i kalorie są zrównane to żadne badanie nie potwierdza przewagi diet tłuszczowych. Mógłbyś powiedzieć że schudłeś z powodu hormonów gdybys miał np. deficyt leptyny, chorobe tarczycy albo guza przysadki. Nadmiar tkani tłuszczowej to problem bilansu kalorycznego. AMEN.
Poza tym nie biegasz, a sztuka jest biegac i zrobic forme jednocześnie. Spróbuj tego na tłuszczówce i powiedz jak twój kortyzol. Pozdro