Paznokcie biegacza +
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
nie pamiètam czy to byl Scott Jurek czy Kilian Jornet, ale w ksiàzce pisali o usunièciu zawczasu paznokci, aby nie miec problemòw pòzniej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lis 2014, 01:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
również miałem usuwany i polecam ten zabieg, trochę bolesne i trzeba uważać później na tego palucha bardzo, długo odrasta paznokieć, ale naprawdę nie ma sensu się męczyć z nim..im wcześniej sie go pozbędziesz tym wcześniej będziesz miała zupełnie nowiutkiego 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 sie 2015, 21:26
- Życiówka na 10k: 44'30''
- Życiówka w maratonie: 3.59
Witam.
Miałem ten problem. Gdy kupiłem nowe buty, które okazały się za ciasne z przodu (za krótkie) to mi poczerniały oba paluchy. Trwało to tak długo, aż kupiłem kolejne luźniejsze. Do biegania ja muszę mieć większy numer, niż do chodzenia.
Pozdrawiam.
Miałem ten problem. Gdy kupiłem nowe buty, które okazały się za ciasne z przodu (za krótkie) to mi poczerniały oba paluchy. Trwało to tak długo, aż kupiłem kolejne luźniejsze. Do biegania ja muszę mieć większy numer, niż do chodzenia.
Pozdrawiam.
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1437
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Dodam swoje 3 grosze i powiem że od za dużych butów też to może być.
Szczególnie po długich dystansach. Ja ma zazwyczaj ten 1-1,5cm luzu i po maratonie zawsze ma czarny drugi palec lewej stopy i tylko lewej. Ale lewą ma 2mm dłuższą od prawej właśnie o ten paluch.
A ostatniej zimy duży paluch po nartach też dostał krwiak.
Szczególnie po długich dystansach. Ja ma zazwyczaj ten 1-1,5cm luzu i po maratonie zawsze ma czarny drugi palec lewej stopy i tylko lewej. Ale lewą ma 2mm dłuższą od prawej właśnie o ten paluch.
A ostatniej zimy duży paluch po nartach też dostał krwiak.
Po co ja biegam?
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 mar 2013, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mi właśnie odpadł paznokieć, był fioletowy przez jakieś 2 miesiące, czekałam, co będzie bo wcześniej nie miałam takich problemów. No i któregoś dnia po prostu o coś zawadziłam i paznokieć "stanął dęba", trzymał się tylko "na włosku" u podstawy, więc odcięłam go ostatecznie. Pod spodem na częsci palca jest płytka paznokciowa, chyba nowa, ale nie narosła jeszcze na całość, no i jest trochę pofałdowana a pod nią resztki krwiaka. Pięknie to nie wygląda, ale przynajmniej widać, że nic strasznego się nie dzieje, no i nie muszę się martwić, że mi jakiś but będzie na ten chory paznokieć naciskał, po jak jeszcze się trzymał , to był taki lekko sterczący w górę, odkształcony no i wygodnie z nim nie było. Dodam, że wszytko odbyło się bezboleśnie. Nie taki diabeł straszny, trzeba tylko spokojnie poczekać bo jak widać nie zawsze potrzebne są lekarskie interwencje.
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Też mnie to dopadło, trochę ostatnio przegiąłem z kilometrami po leśnych trasach i innych wertepach i po dłuższym biegu naruszyły się 3 na raz.
Jeden się chyba naprawił, co do drugiego nie mam pewności, ale trzeci na bank pójdzie na straty, na 100% odpadnie bo zrobił się jakiś taki bardziej ruchomy (no i kolor też zmienił)
Zastanawiam się czy nie da rady jakoś przyspieszyć tego odpadania, bo taki na wpół uszkodzony trochę mi teraz przeszkadza.
Jeden się chyba naprawił, co do drugiego nie mam pewności, ale trzeci na bank pójdzie na straty, na 100% odpadnie bo zrobił się jakiś taki bardziej ruchomy (no i kolor też zmienił)

Zastanawiam się czy nie da rady jakoś przyspieszyć tego odpadania, bo taki na wpół uszkodzony trochę mi teraz przeszkadza.
40+ na karku
Strava
Strava
- yacoll
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 sie 2011, 11:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:43
Odświeżam temat.
Czarne paznokcie to moja zmora
Wczoraj długie wybieganie i kolejne 2 poszły w piach. Od lat mam tak, że nietknięte są tylko paznokcie od małych palców u nogi. Cała reszta (włączając paluchy) są cały czas w stadium zaczernienia, odpadania, odrastania... Wliczając paznokcie paluchów. I tak w kółko, co któryś odrośnie, to bach, już czarny.
Tak sobie myślę nad wypróbowaniem takiego cuda, osłony żelowe.
(Wrzuciłem obrazek na Dropbox'a, żeby nie robić reklamy, jakby co. Nie chodzi mi o konkretnego producenta tylko o rodzaj osłony)
osłony żelowe
Ktoś próbował? Będę wdzięczny za podzielenie się opinią.
yacoll
Czarne paznokcie to moja zmora

Tak sobie myślę nad wypróbowaniem takiego cuda, osłony żelowe.
(Wrzuciłem obrazek na Dropbox'a, żeby nie robić reklamy, jakby co. Nie chodzi mi o konkretnego producenta tylko o rodzaj osłony)
osłony żelowe
Ktoś próbował? Będę wdzięczny za podzielenie się opinią.
yacoll
happy running 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Może popracuj nad techniką biegu. 

IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Może źle dobierasz buty. Powinieneś mieć luz w palcach, co najmniej 0,5 cm, do tego lekki luz w górę (żeby nie uderzać paznokciami o buty). Sprawdź/zmień skarpetki. Podczas biegu zwróć uwagę, czy nie przyginasz lub nie podkurczasz palców, czy stopa w bucie się nie przesuwa (może źle zawiązana), jak z techniką biegu (lądowanie). W ostateczności może warto przejść się do podologa. To nie jest norma, że ciągle paznokcie lecą i to większość.yacoll pisze:Odświeżam temat.
Czarne paznokcie to moja zmoraWczoraj długie wybieganie i kolejne 2 poszły w piach. Od lat mam tak, że nietknięte są tylko paznokcie od małych palców u nogi. Cała reszta (włączając paluchy) są cały czas w stadium zaczernienia, odpadania, odrastania... Wliczając paznokcie paluchów. I tak w kółko, co któryś odrośnie, to bach, już czarny.
biegam ultra i w górach 

- yacoll
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 sie 2011, 11:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:43
Biegam od wielu lat, w tym biegi ultra, więc temat paznokci wałkowałem już na wszelkie możliwe znane mi sposoby:
- owijanie palców plastrami
- smarowanie wazeliną
- smarowanie Sudocremem
- buty więsze od 2 (nie o 0,5 tylko o 2) numery
- skarpety grube
Wszystko to pomagało w jakimś stopniu ale nigdy nie rozwiązało problemu całkowicie. Zapewne problemem jest tu praca palców w trakcie biegu, być może zaginam palce do góry i tym samym uderzam paznokciami o przód buta. Ale to jest coś nad czym nie mam kontroli.
Na czas szczególnie zaognionych objawów okołopaznokciowych (opuchlizna) przygotwałem sobie specjalne lecznicze buty
- w jednej ze starych par usunąłem nożyczkami całą "górę" buta z przodu. Biegając w tym czekam aż się paznokcie zagoją. Po powrocie do normalnych butów i większych dystansów - problem powraca.
Dlatego kombinuję z tym nakładkami na zasadzie próbowania każdego możliwego sposobu.
Zamówię to ustrojstwo i dam znać na forum czy wypaliło czy nie
yacoll
- owijanie palców plastrami
- smarowanie wazeliną
- smarowanie Sudocremem
- buty więsze od 2 (nie o 0,5 tylko o 2) numery
- skarpety grube
Wszystko to pomagało w jakimś stopniu ale nigdy nie rozwiązało problemu całkowicie. Zapewne problemem jest tu praca palców w trakcie biegu, być może zaginam palce do góry i tym samym uderzam paznokciami o przód buta. Ale to jest coś nad czym nie mam kontroli.
Na czas szczególnie zaognionych objawów okołopaznokciowych (opuchlizna) przygotwałem sobie specjalne lecznicze buty

Dlatego kombinuję z tym nakładkami na zasadzie próbowania każdego możliwego sposobu.
Zamówię to ustrojstwo i dam znać na forum czy wypaliło czy nie
yacoll
happy running 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
a u podologa byłeś? Może spróbuj?
biegam ultra i w górach 

- yacoll
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 sie 2011, 11:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:43
Może trochę spłycę ale...marek84 pisze:a u podologa byłeś? Może spróbuj?

No i trudno będzie mu odmówić racji... Tylko, że akurat do tej porady to ja się nie chcę dostosować


happy running 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Miałem też problem, głównie z prawą stopą. Wydzierałem dziurę paznokciem w siateczce, tylko w prawym bucie. Magicznie zbiegało się to z kontuzjami, shin splints, itp. Zadzierałem palce do góry, jako skutek innych problemów. Odkąd zwracam uwagę na technikę biegu, problemu paznokci nie ma, problem kontuzji się zmniejszył. Zmieniłem też buty.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Urlich Marshall w ksiàzce "Running on empty..." napisal, ze usunàl chirurgicznie swoje paznokcie przyznajàc
:" But I understand the freakshow quality of my feet."
Ps
Mam ebooka
:" But I understand the freakshow quality of my feet."
Ps
Mam ebooka
