CO przed porannym treningiem ??jaki posilek i ile ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

CríostóirSweeney pisze:
thomekh pisze:ponieważ można lepiej i dalej dobiec
Jest to bzdura co sam sprawdzałem na sobie, bez różnicy.
Jeżeli lepiej się orientujesz niż ludzie, którzy robili badania nad tym to gratuluję.
A tak na marginesie to wymień proszę zalety płynące z terningu na czczo vs z treningu po zjedzonym posiłku i po odpowiednio długim odpoczynku-tak aby biegacz czuł się komfortowo podczas biegu.
Jak myślisz, kto będzie czerpał większe korzyści z treningu-głodna osoba, czy ta druga?

pozdro

Co mnie tam badania, ja wnioskuję na podstawie własnych doświadczeń. Biegam 4-5 rano naczczo i biega mi się lepiej pod każdym względem niż jakbym zjadł o 6 i pobiegł o 8 czy jakbym pobiegł sobie wieczorkiem. Z pustym żołądkiem biega mi się lepiej.
Jeżeli jakiś doktorek powie mi, że nie wcale nie biega mi się lepiej to niestety ale nie uwierzę :bum:
Lepsze rezultaty osiągam podjadając podczas długiego wybieganka, dlatego biorę garść rodzynek ze sobą ale niedałbym rady zjeść czegoś przed. Krew idzie do żołądka i wogóle odechciewa się biegać.
PKO
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mam dokładnie tak samo. I w nosie mam czy to dobrze czy nie. Dla mnie dobrze :)
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Thomekh:

Rodzynki to najlepsza pasza na długie wybiegania, potwierdzam :hej: Mała foliówka w kieszeni i wio
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

jak ktoś nie lubi rodzynek to żurawina też się nieźle sprawdza :)
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie w kuchni zawsze kilka paczek rodzynek jumbo :D Bez rodzynek, nigdzie się nie ruszam :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ