Kontuzja kolana

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
arturmr
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 29 gru 2004, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

rezonansem tym bardziej sie nie podpieraj, nawet jak na rezonansie wyjdzie np. ze masz zerwaner więzadło, to lekarz i tak bedzie chciał sie upewnić robiąc artroskopie.(przynajmniej ja z czyms takim sie spoktałem, ogolnie lekarze nie ufali za bardzo rezonansowi).
Jezeli nie masz niestabilności, a lekarze podczas testów, które napewno wykonywali nie stwierdzili jej, to pewnie z wiezadłami jest ok.
Wiezadła sie leczy w jeden spsób ---> rekonstrucja :oczko:
New Balance but biegowy
sandrusska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 01 lip 2006, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ŚląSk

Nieprzeczytany post

hmm a moj lekarz opieral sie pzredewszytkim na rezonansie;/ niesatbilnosc mam ale nosze opaske to mi dodaje pewnosci:) dawno nie bylam u lekarza ale chodze do terapeuty an rehabilitacje. osatnio powiedzial ze czuje ze mam sztywne i pogrubione wiezadla ale powiedizal tez ze to wina tego ze oszczedzam kolano...;/ walsciwie to nawet gdybym miala zerwane wiezadla to kontuzja miala miejsce 9 miesicy temu wiec by sie dawno zrosly:) a poza rekonstrukcja masz jakies dobre sposby an elzenie bolu wiezadel??:P ddzieki za porady tak woogle:)
Awatar użytkownika
arturmr
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 29 gru 2004, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

ej....chwila chwila....jak to zrozsły...przeciez one sie nie zrastają :ojnie:
Nie spotkałem sie z czyms takim jak ból wiezadeł.
sandrusska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 01 lip 2006, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ŚląSk

Nieprzeczytany post

no ja tam nie wiem kompletnie sie nie znam na tym dlatego licze na wasza pomoc:((:(:( wiem tylko tyle ze mnie okropnie boooliii kolankko:(:(:( i mi utrudnia to zycie:( czyli w moim wypadku to na bank nie wiezadzla z tego wynika:):) tylko co to jest do ch**::(:(
orllando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 lip 2006, 07:48

Nieprzeczytany post

Witam i prosze o rade!

Od szescu tygdoni przygotowuje sie do maratonu w Warszawie, trening pod tytulem: 'maraton - 4 godziny w cztery miesiace'. wszystko bylo cudownie, do ostatniej soboty, mialem do przebiegniecia 25 kilometrow. plan wykonalem, aczkolwiek w drodze do domu zaczely mnie bardzo bolec kolana, to znaczy lewe kolano od zewnetrznej strony i prawe od wewnetrznej. Na pewno przeciazylem bo praktycznie nie moglem juz pozniej chodzic... Odpoczynek i smarowanie, no i lewe jest juz ok, natomiast prawe wciaz pobolewa gdy chodze, no i nie mam mowy o bieganiu. Przy szczegolowych i namacalnych ogledzinach wydaje mi sie ze od wewnetrznej strony moge wyczuc jakby jakas narosl, nie jest to nowe, ale nigdy nie sprawialo takiego bolu. Na pewno nie mam czegos takiego na lewym kolanie. Bede bardzo wdzieczny za pomoc i porady.

Orllando
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Skąd wytrzasnąłeś - 'maraton - 4 godziny w cztery miesiace'
Trenuje się zgodnie z własnymi możliwościami a nie jakimiś wziętymi z sufitu planami.
25 km po 6 tyg.
To nie ma co się dziwić, że kolanka siadły.

O kolanach tutaj

Ps. W przyszłym roku nie ma maratonów.?
Nie mógłbyś zastosować planu ukończyć maraton, nie trafiając do ortopedy- w 14 miesięcy.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
WOODEK
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 lip 2006, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

totalnie nierozumiem jak mozna uprawia sport i nie miec pojecia o tym jak unikac i jak leczyc kontuzje. czytalem ten temat od poczatku jak zobaczylem pytanie wiolci czy naderwanie więzadel to cos powaznego to mi rece opadly,dziwie sie tobie wiolciu bo dla ciebie jest problemem to ze chodzisz w stabilizatorze kolana i "ludzie na ciebie patrza jak na kaleke" (cieszyl bym sie ze oszczedzam to kolano na twoim miejscu), i co z tego, uprawiam moze inne sporty od was ale co pewien czas chodze kulejąc , z siniakami i ze zlamanymi małżowinami usznymi(znieksztalcenie pozostajace na stale), nie ma milosci bez cierpienia tak?? jak sie kocha sport to czasem musi bolec. sandrusska jesli uzywasz altacetu lub lodu(rozumiem wystepuja obrzeki) to nie uzywasz wtedy ben gaya. kolejna rzecz ben gay nie pomoze na tego typu bole, bengay jest dobry jak chcesz pobudzic staw do wydzielania wiekzej ilosci mazi stawowej,a jesli powstaja obrzeki to altacet, zimne oklady albo oklady ze zgniecionych lisci kapusty(niektorym bardzo pomaga), niewiem jakie cwiczenia wykonujesz na rechabilitacji ale jesli nie pomagaja i sprawiaja bol to moze powinnas poprosic lekaza zeby przypisal ci najpierw zabiegi fizykoterapeutyczne(moze laser moze krio i zasugerowal bym moze jonoforeze z odpowiednim lekiem), sama tego nie wyleczysz, bardzo dobry jest basen(lub inne cw. w odciązeniu) i taka forme ruchu bym ci polecal zapytaj sie co sadzi o tym lekaz ktory cie prowadzi.
tak na boku nigdy niebagatelizujcie naderwan i zerwan wiezadel to moze przekreslic dalsze uprawianie sportu, one sie nie zrastaja.
POZDRAWIAM zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!! :)
sandrusska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 01 lip 2006, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ŚląSk

Nieprzeczytany post

WOODEK serdeczne dzieki za porade:) ale to raczej nie sa wiezadla..do lekarza sie wybiore znowuuu ale to za miesiac bo teraz wyjezdzam w goryy....nie wiem jakie dzialanie ma ben-gay ale musze powiedziec ze on w pewien sposob usmierza bol..byc moze ty mowisz o drugim ben-gay ja uzywam tego zielonego;) moja rehabilitacja nie jest jakas szczegolnie meczaca i wymyslna najpierw robia mi masaz taki porzadny a pozniej pare cwiczen rozciagakjacych miesnie i wiezadla czy sciegna...jakos tak no a jesli chodiz o plywanie to owszem probowalam ale nie daje jeszcze rady...niestety:(( nie wiem sama juz czy powiinnam robic to wsyztko na sile czy dac sobie troche luzu bo soatnio wyczytalam ze rehabiitacja musi bolec....teraz robie sobie wakacje od tych calych lekotek , troczkow i wiezadel:P i wszytkim zycze bezkontuzyjnych i udnacyh wakcji;) pozdrawaim
dadzid
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2006, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lublin

Nieprzeczytany post

sandrusska jeśli twoje kolano jest nie stabilne to jest bardzo możliwe ze masz uszkodzone jakies więzadło
sam mam uszkodzone więzadło poboczne i juz od ponad 2 miesięcy mam nie satbilne kolano i nie moge przez to grac w piłkę i w kosza
a jesli chodzi o stabilizizator to lepiej nie używajcie go za często bo będziecie mieli kłopoty z mięśniami
nosiłem często opaskę uciskową i przez to mój mięsień czworogłowy uda zmniejszył sie prawie o 1 cm podobnie jak łydka
zakładajcie stabilizator jak biegacie albo chodzicie na długie spacery, ale nie jak chodzicie przy domu albo siedzicie przed telewizorem

ps. wiolcia gdzie ty się leczysz w lublinie ?
Vinci_1990
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 05 lip 2006, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wybralem zastrzyki "Ost" na masc stawawa ktore odzywiaja chrzastke.
Mi to pomoglo.Ja tez mialem problemy z chrzastka wiec rodze Ci zebys poszedl do lekarza,a on Ci pomoze :) :taktak:
wiolcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 11 cze 2006, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na Weteranowie teraz bede zaczynała a narazie na Chodzki. To mowicie zeby nie chodzic w stabilizatorze??
dadzid
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2006, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lublin

Nieprzeczytany post

chódz w stabilizatorze tylko na długie spacery albo podczas biegania żeby odciążyć kolano, ale podczas krótkiego spacerku, siedzenia itp. to bym nie radził bo twoje mięśnie się zmniejszą :taktak:
wiolcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 11 cze 2006, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzisiaj lekarz stwoerdził ze mam miesien nad kolanem nie tak. ze jest noga bardziej chudsza od drugiej:(
Awatar użytkownika
Acid
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bedlno k/Kutna

Nieprzeczytany post

ciesz się, że to mięsień a nie kolano
Greg
sandrusska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 01 lip 2006, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ŚląSk

Nieprzeczytany post

wiolcia ty naparwde sie ciesz ze to tylko mięsien bo mięsien zdecydowanie łatwiej wyleczyc od np więzadeł!! wiecie co ludzie chcialam wam podziekowac mozecie udzielac internetowych porad jak nic....wlasnie wrocilam od lekarza i aeturmr miales racje to wiezadlo poboczne mimo artroskopi i rezonansu!! woodek tez miales racje ze mam nie stosowac ben-gayu!! juz nigdy wiecej nie bede sie leczyc na wlasna reke!! jakby od razu sluchala lekarz aot byc moze byloby juz po krzyku;/ no ale jeszcze teraz ajde w gory na 2 tygidnie(oczywiscie bede sie oszczedzac) a pozniej biore sie ostro do leczenia:) dziekuje jeszcze raz jestescie wspaniali!! jak bede miala jakies watpliwosci to znowu was odwiedze:P pozdrawiam
ODPOWIEDZ