Komentarz do artykułu Na tłuszczach zajedziesz dalej

[Marx]

Kiedyś dawno temu było coś co nazywało się "żywienie optymalne" dr Kwaśniewskiego. To właśnie dieta wysokotłuszczowa. Kiedys o tym czytałem i ponoć zjedzony tłuszcz nie jest w stanie się odłożyć, gdyż nie jest trawiony, tylko wchłaniany bezpośrednio.
Dlatego ostatnio, gdy czytałem książkę Gallowaya o bieganiu, trochę zdziwiło mnie, iż twierdzi on dokładnie odwrotnie.
Kto ma rację?

[Yahoo]

Kiedyś dawno temu było coś co nazywało się "żywienie optymalne" dr Kwaśniewskiego. To właśnie dieta wysokotłuszczowa. Kiedys o tym czytałem i ponoć zjedzony tłuszcz nie jest w stanie się odłożyć, gdyż nie jest trawiony, tylko wchłaniany bezpośrednio.
Dlatego ostatnio, gdy czytałem książkę Gallowaya o bieganiu, trochę zdziwiło mnie, iż twierdzi on dokładnie odwrotnie.
Kto ma rację?

Moim zdaniem Galloway nie ma racji.
Sprawdz biochemie w pigułce a będziesz znal odpowiedz.

[atre99L]

Jestem na diecie ketogenicznej od 4 miesięcy. Po schudnieciu o 18kg, postanowiłem zacząć plan 6 tygodniowy. Niestety, bieganie na tłuszczach to katorga . Przez pierwsze 15minut nie miałem w ogóle energi , powluczylem nogami. Trochę lepiej było pod koniec. Bardzo mnie to wkurzało, więc postanowiłem poszukać rozwiązania. Jednym z rozwiązań jest przyjmowanie glukozy bezpośrednio przed treningiem, niestety ma to ten minus że wytrąca nas to z ketozy . Glukoza powoduje wyrzut insuliny która hamuje z kolei metabolizm tkanki tłuszczowej. Efektem jest to że wyskakujemy z ketozy na kolejne 24 godziny czyli wszystko trzeba zaczynać od początku. Na szczęście jest rozwiązanie, trzeba tylko znaleźć taki węglowodan który nie powoduje Wyrzutu insuliny do krwi. Takie cząsteczki istnieja_ np UCAN Superstarch . Niestety ten produkt jest drogi jak diabli i dostępny tylko na amazonie . Na szczęście znalazłem tańszy zamiennik - skład jest inny ale także nie powoduje nagłego wzrostu stężenia insuliny i tym samym nie interferuje z dieta ketogeniczną. Nazwa handlowa-palatinose-inaczej isomaltuloza. Jestem po pierwszym treningu na tym i muszę powiedzieć, że ćwiczyło się świetnie, ale z oceną trzeba jeszcze poczekać. W grę wchodzić może efekt placebo albo miałem lepszy dzień. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że nie wyszedłem z ketozy. Polecam obejrzeć sobie na yt ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=8rdSWl2A01g.

Wysłane z mojego SM-G920F .

[Klanger]

Twój post w doskonały sposób puentuje artykuł i ogólnie temat "na tłuszczach zajedziesz dalej" :-D
Nic dodać nic ująć.

[Lisciasty]

A może byś streścił ten filmik własnymi słowami, w końcu to forum, a nie filmoteka, zwłaszcza że toto ma ponad godzinę :P


Wysłane z mojego kąpa za pomocą klikania w klawiry.

[Klanger]

Liściasty nie bądź "wredota", ta Tapatalk po aktualizacji sama zaczęła dodawać takie podpisy, już wyłączyłem

[Lisciasty]

Serio chciałbym się dowiedzieć więcej w tym temacie :P A dopiskiem się nie przejmuj, to taki impuls pod wpływem chwili

[maku14]

http://eatingacademy.com/how-a-low-carb ... erformance


Aerobic base– defined as the point at which you transition to more than 50% of your energy being derived from glycogen instead of fat. The higher this number (i.e., the higher the level of exertion) the better, because it means you can “spare” more glycogen for when you need it, and use as much fat as possible energy.

Prior to ketosis – I hit this point at a heart rate of 104 and a VO2 of 1,630 mL/min (about 500 calories per hour of energy consumption).
Post ketosis – I hit this point at a heart rate of 162 and a VO2 of 3,690 mL/min (about 1,100 calories per hour of energy consumption).
Implication: My aerobic efficiency improved dramatically (in the words of the person who tested me, “Like nothing I’ve ever seen before.”)


http://eatingacademy.com/wp-content/upl ... mmary1.jpg

[kotchon]

Jestem na diecie ketogenicznej od 4 miesięcy. Po schudnieciu o 18kg, postanowiłem zacząć plan 6 tygodniowy. Niestety, bieganie na tłuszczach to katorga . Przez pierwsze 15minut nie miałem w ogóle energi , powluczylem nogami. Trochę lepiej było pod koniec. Bardzo mnie to wkurzało, więc postanowiłem poszukać rozwiązania. Jednym z rozwiązań jest przyjmowanie glukozy bezpośrednio przed treningiem, niestety ma to ten minus że wytrąca nas to z ketozy . Glukoza powoduje wyrzut insuliny która hamuje z kolei metabolizm tkanki tłuszczowej. Efektem jest to że wyskakujemy z ketozy na kolejne 24 godziny czyli wszystko trzeba zaczynać od początku. Na szczęście jest rozwiązanie, trzeba tylko znaleźć taki węglowodan który nie powoduje Wyrzutu insuliny do krwi. Takie cząsteczki istnieja_ np UCAN Superstarch . Niestety ten produkt jest drogi jak diabli i dostępny tylko na amazonie . Na szczęście znalazłem tańszy zamiennik - skład jest inny ale także nie powoduje nagłego wzrostu stężenia insuliny i tym samym nie interferuje z dieta ketogeniczną. Nazwa handlowa-palatinose-inaczej isomaltuloza. Jestem po pierwszym treningu na tym i muszę powiedzieć, że ćwiczyło się świetnie, ale z oceną trzeba jeszcze poczekać. W grę wchodzić może efekt placebo albo miałem lepszy dzień. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że nie wyszedłem z ketozy. Polecam obejrzeć sobie na yt ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=8rdSWl2A01g.

Wysłane z mojego SM-G920F .

Chciałbym się dowiedzieć, jak się biega na tym preparacie (palatynoza) jednocześnie na diecie niskowęglowodanowej?