Komentarze: Bieganie i dieta wegańska – co z tym białkiem?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
tequila
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 15 lut 2005, 11:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Witam,

naprawdę brakuje rzetelnych artykułów, z zawartymi tezami o których można trochę podyskutować. Z wyznaniem wiary praktycznie się nie da.

Coś jak ten w linku poniżej. Mamy fakty, są podane źródła. Można zacząć się spierać, można po prostu poczytać i donieść się jakoś do własnych doświadczeń.

http://www.precisionnutrition.com/low-carb-diets
pozdrawiam
TeQuila
PKO
criostoir_sweeney
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 mar 2014, 08:29
Życiówka na 10k: 39:40
Życiówka w maratonie: 03:08:44

Nieprzeczytany post

Bardzo dlugo mnie nie bylo na waszej stronie. Niestety, jednak po przeczytaniu tego artykulu, rece mi opadly. Michal, zawsze lubilem czytac twoje artykuly, ale ten to chyba jakis niewypal. Szkoda, bo nie chce mi sie wrcac do stron internetwoych gdzie mozna znalezc tak niekompetetne wiadomosci.
Czemu Usain Bolt nie jest weganem?

ponizej linki do dwoch roznych swiatow:

http://www.brendanbrazier.com/#!thrive- ... philosophy

oraz

http://chriskresser.com/why-you-should- ... egan-diets


Znajdziecie na tych stronach duzo roznych infomacji. To dla tych poinformowanych niepoprawnie.
pozdrawiam
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Jakim cudem te 600%!?!? Nawet 200%!? Przeciętny człowiek - popytajcie wszystkich znajomych, którzy niespecjalnie interesują się tym, co jedzą, czyli pewnie połowa albo i więcej Polaków - jada poniżej 50% zapotrzebowania białka. Na śniadanie chleb z serem, ew. plastrem wędliny, to samo na drugie, obiad (albo zupa albo fura ziemniaków z małym kawałkiem mięsa) na podwieczorek ciastko, owoc (bo zdrowo :) i kolacja to też jakaś kanapka. Taka jest dieta przeciętnego Polaka - często ograniczona do 3 posiłków (śniadanie, obiad, kolacja).
Ja bardzo się staram zwiększyć spożycie białka i to jest cholernie trudne! Spożywanie ponad 100 gram białka na dzień to nie lada wyzwanie. Codziennie kostka twarogu, puszka tuńczyka, mięcho na obiad i jajka na kolację i się uzbiera, ale ciężko tak jeść co dzień!
Jeśli ktoś jest w stanie mi zaproponować dietę ze 150 gramami białka na dzień (tylko wege), to słucham, bo tyle chciałbym spożywać.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ja bym popatrzył na te przypadki.
Może i dieta wegańska jest zdrowa jak się przy tym dużo myśli, ale jak widać co niektórzy jej nie ogarniają. Ale skoro może działać w ten sposób, jak się nie ogarnia tematu, to znaczy że bezpieczna nie jest.
Ale jak ktoś chce ryzykować nie szczepiąc dziecka, to co tam taka dieta. Drobnostka.

Uprzedzając flamewar - to taka moja próbka argumentacji podobnej do tej użytej w artykule.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Bylon, pewnie że nie pracującemu fizycznie człowiekowi wystarczy 50-60g dobrej jakości białka. Ale jakie są konsekwencje przekroczenia tej ilości? Bo ja z całą pewnością przekraczam, nawet zakładając codzienny trening, bo jem 120-180g białka dziennie. Od dwóch lat. Czuję się super, wzrosła mi masa mięśniowa, która wcześniej rosnąć nie chciała, jestem odporny i szybko się regeneruję. Większość kultur łowiecko-zbierackich na całym świecie tradycyjnie jadła tyle albo jeszcze więcej tego białka. Więc chciałbym wiedzieć co mi grozi, czy na przykład zbyt dużo białka jest bardziej szkodliwe niż zbyt dużo cukru? :)
Juz od jakiegos czasu zadaje sobie tez to pytanie i szukam rzetelnych badan na temat negatywnego wplywu na organizm zbyt duzej ilosci spozywanego bialka. Prawde mowic, ciezko cos znalesc zwlaszcza na temat nerek.
Jesli chodzi o inne skutki "naduzywania" bialka, to logiczne wydaje sie, ze nadmiar moze powodowac tycie (4 kalorie na gram bialka).
Poza tym zbyt duza ilosc bialka pochodzacego chociazby z czerwonego miesa, powodowac moga zakwaszenie.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Aro, ale zobacz - jedząc do tych 180g białka dziennie nie przekraczam 19% wartości kalorycznej białka w diecie. I jak ktoś już niedawno napisał, bardzo ciężko jest wbić tego białka więcej z normalnego jedzenia. Jem czasem 500-600g mięsa na dzień i nie wyobrażam sobie jedzenia więcej, bo mięso bardzo syci w porównaniu do zieleniny.

Badań o szkodliwości "nadmiaru" białka nie możesz znaleźć, bo ich pewnie nie ma (wiarygodnych) :). O ile pije się odpowiednią ilość wody, która pomaga w usuwaniu produktów trawienia, problemu nie ma.
Taka ciekawostka - wiesz jaki narząd w pierwszej kolejności pada w cukrzycy? Nerki. Bo bardzo źle działa na nie podniesiony poziom cukru we krwi ;).

To tak samo jak z tłuszczami nasyconymi - nie ma wiarygodnych badań potwierdzających szkodliwość (to nie znaczy że ich nie robiono - tylko nie dało się nic potwierdzić), a wszyscy twierdzą że szkodzą :). A skład smalcu jest zaskakująco podobny do "zdrowej" oliwy z oliwek - tłuszczu nasyconego jest tam 35-45%, jakieś 15% więcej niż w oliwie, i są to głównie kwasy oleinowy i stearynowy, powszechnie uważane za korzystne.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2014, 09:53 przez klosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
The faster you are, the slower life goes by.
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

Warto też poruszyć temat wartości biologicznej jedzonego białka, bo białko białku nie jest równe. Może stąd biorą się te dziwne % przekraczanej normy. 100g izolatu WPI to nie 100g izolatu soi, która ma najwyższe chyba BV wśród roślin (izolat ma ok 75). Podkreślam, że piszę o ilozatach.
Temat wege mógłby być fajnie prowadzony na stronie bieganie.pl bo IMO jest to ciekawe zagadnienie, a na razie to - przepraszam - opowiastki u cioci na imieninach wychodzą.
Obrazek
Awatar użytkownika
AvantaR
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lis 2012, 12:29
Życiówka na 10k: 39m:54s
Życiówka w maratonie: 3g:28m:16s
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Nieprzeczytany post

600% ??

Ja proponuję sobie w przeciętnym dniu policzyć ile faktycznie tego białka się spożywa. Jak wyjdzie Wam dzienne zapotrzebowanie to będzie dobrze :P

Żeby przekroczyć o 600% dzienne zapotrzebowanie na białko, musiałbym na przykład zjeść 1,5 kg kurczaka i jakiś kilogram fasoli :P
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Aro, ale zobacz - jedząc do tych 180g białka dziennie nie przekraczam 19% wartości kalorycznej białka w diecie. I jak ktoś już niedawno napisał, bardzo ciężko jest wbić tego białka więcej z normalnego jedzenia. Jem czasem 500-600g mięsa na dzień i nie wyobrażam sobie jedzenia więcej, bo mięso bardzo syci w porównaniu do zieleniny.

Taka ciekawostka - wiesz jaki narząd w pierwszej kolejności pada w cukrzycy? Nerki. Bo bardzo źle działa na nie podniesiony poziom cukru we krwi ;).
Zakladam, ze nie suplementujes sie wiec bialkiem?

Co do powiklan zwiazanych z cukrzyca, nie nalezy porownywac szkodliwosci nadmiaru spozywanego bialka z cukrem.
Z tymi nerki masz calkowita racje, dochodzi do tego serce, oko i stopa jako 4 narzady najbardziej narazone przy cukrzycy. Niewesoly scenariusz.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Suplementuję tylko przed wyścigiem. Chodzi o to żeby nie zapychać żołądka wolno trawiącym się mięsem, a jakieś białko dostarczyć.
Poza tym wolę naturalne jedzenie.

Wiele takich mitów wegetariańskich "przechodzi" tylko dlatego że ludzie nie mają pojęcia ile czego tak naprawdę jedzą i wtedy są w stanie przełknąć mit o nadmiarze białka. Ja akurat wiem dokładnie, bo od czterech miesięcy zapisuję co jem.
Dlatego część takich argumentów typu 600% białka brzmi mi niesamowicie śmiesznie.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
AvantaR
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lis 2012, 12:29
Życiówka na 10k: 39m:54s
Życiówka w maratonie: 3g:28m:16s
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przy okazji, czy autor mógłby podać źródło do wyników badań o których wspomina w tekście?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chodzi chyba o badania robione w Centrum Zdrowia Dziecka przez Małgorzatę Desmond, może to gdzieś można znaleźć.
A tutaj dyskusja w temacie, wypowiedź Małgorzaty Desmond na temat białka:
http://www.wegetarianie.pl/PrintArticle1950.html
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Problem w tym, że autor rzuca tylko jakimiś frazesami, a nie podaje żadnych argumentów.

Dodatkowo jeszcze obraża się twierdząc, że go krytukują, że fora to już nie to samo co kiedyś. Jak można dyskutować z artykułem, któy nie zawiera żadnej merytorycznej wiedzy, a jedynie punkt widzenia autora? Na jakiej podstawie twierdzi, że dostarcza odpowiednią ilość białka? a ludzie nie sa przystosowani do jedzenia mięsa?

Może jacyś inni wege biegacze będą w stanie przekazać jakąś cenna wiedzę, która zmieni punkt widzenia ludzi na tym forum.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tutaj jest cała prezentacja Małgorzaty Desmond:
http://wszechnica_zywieniowa.sggw.pl/de ... esmond.pdf
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aj ubiegłeś mnie
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ