Ile dziś wypiłeś piwa - pochwal się tutaj.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
zen1atta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 22 lis 2013, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

2 litry, bo w końcu jakoś trzeba wstać o 3ciej w nocy na uczelnię :bum:
PKO
Kinofka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 lis 2013, 20:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm... dzisiaj żadnego, tylko wczoraj 2.. A poza tym mało piję.
pitgw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Górny Śląsk

Nieprzeczytany post

Kochani wybaczcie, ale temat przypomina mi czasy szkoły średniej, kiedy to chwaliliśmy się między kolegami kto ile wypił (oczywiście każdy dokładał). Takie moje spostrzeżenie, pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bo ten temat trzeba wg mnie traktować trochę z przymrużeniem oka. Tutaj nie jest ważne kto i ile wypił tylko o to, aby pokazać, że można i biegać i nie odmawiać sobie jednocześnie wszystkiego. Tak przynajmniej ja traktuję ten wątek. Mogę się mylić :)
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

ojj tam powrót do przeszłości. Zabroni ktoś? ;>
piwa (swojskie!!) stoją w lodówce już z miesiąc, nie ma okazji się napić. Czekam z niecierpliwością na święta ;> (spotkanie ze znajomymi)
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

ilości tutaj zapodawane gimnazjaliści by wyśmiali :)
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Lamorra pisze:Piwa niestety nie piłam już z miesiąc, na dzisiaj musi mi wystarczyć lampka wina czerwonego, jak z http://winaslodkie.com/ wypita z moim mężem :)
co za ohydne mózgotrzepy reklamujesz
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:
Lamorra pisze:Piwa niestety nie piłam już z miesiąc, na dzisiaj musi mi wystarczyć lampka wina czerwonego, jak z http://winaslodkie.com/ wypita z moim mężem :)
co za ohydne mózgotrzepy reklamujesz
przeca to bot
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Co nie zmienia faktu że to mózgotrzepy, jak każdy słodki alko :).
Swoją drogą ciekawie to ewoluuje - na studiach byłem amatorem słodkich win i miodów pitnych trójniaków i dwójniaków - słodkie to aż mdli. A jaki kac po tym! Później przez długi czas lubiłem wina półsłodkie białe i czerwone, a od jakiegoś czasu jak łyknę, to tylko wytrawne czerwone.
Browce zupełnie odstawiłem, ciężko mi się na tym chudnie, bo zawsze później miałem nalot na lodówkę :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Klosiu ominąłeś półwytrawne :) Dla mnie chyba właśnie półwytrawne najbardziej odpowiadają. Moje gardło jeszcze chyba "nie dojrzało" do wytrawnego :)
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

miodzik trójniaczek to jest dobra rzecz :)
no i tego mózgotrzepem bym nie nazwał. (chociaż nie wiem jaka jest definicja mózgotrzepa...)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Dla mnie to coś, co trzepie przez łeb na drugi dzień ;). Tu się miody jak najbardziej kwalifikują :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:Bo ten temat trzeba wg mnie traktować trochę z przymrużeniem oka. Tutaj nie jest ważne kto i ile wypił tylko o to, aby pokazać, że można i biegać i nie odmawiać sobie jednocześnie wszystkiego. Tak przynajmniej ja traktuję ten wątek. Mogę się mylić :)
ja tez tak traktuje takie tematy, ale kiedys na forum szosowym jak sie udzielilem to mnie zmasakrowano ze deprawuje mlodziez itd ;) anyway, bez wdawania sie w szczegoly wypijam sporo piwa, a do tego wypalam paczke fajek tygodniowo i jakos nie zauwazam zeby to byla jakas kotwica w moich startach i wynikach (bo przez ten pryzmat to oceniam, w bieganiu rekreacyjnym ciezko byloby stwierdzic :))
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Dla mnie to coś, co trzepie przez łeb na drugi dzień ;). Tu się miody jak najbardziej kwalifikują :).
Jak wszystko z czym się przegnie :)
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

LoveBeer pisze:kiedys na forum szosowym jak sie udzielilem to mnie zmasakrowano ze deprawuje mlodziez itd
ale na tym forum młodzieży, oprócz mnie, praktycznie nie ma - więc spoko.
Go Hard Or Go Home
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ