słodycze :-/
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dyrektywa 2000/36/WE określa min. % suchej masy kakaowej ogółem jaki musi mieć produkt nazywany czekoladą. Ani słowa o tym kiedy czekolada przestaje być słodyczem. ^^
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
przecież czytelnie napisałem, że smakuje jak masłoaxell pisze:Ciemna czekolada z zawartością 85-90% kakao to już chyba nie słodycze.


- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Z cukrem... 
Ja tam za nic nie mogę zrozumieć tego fenomenu czekolady. Żeby ją zjeść ludzie gotowi są pakować w siebie nawet tak niedobre rzeczy jak czekolada gorzka 90% kakao, która faktycznie smakuje jak gorzkie masło.
Na szczęście ominęło mnie to uzależnienie
.

Ja tam za nic nie mogę zrozumieć tego fenomenu czekolady. Żeby ją zjeść ludzie gotowi są pakować w siebie nawet tak niedobre rzeczy jak czekolada gorzka 90% kakao, która faktycznie smakuje jak gorzkie masło.
Na szczęście ominęło mnie to uzależnienie

The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
och żebyś ty wiedział ja mnie teraz wku***łeś
uzależniony.

uzależniony.
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Dla Ciebie może niedobra jest taka gorzka czekolada, ale są ludzie dla których jest ona smaczna. Np. ja - oscyluję zazwyczaj między 85 a 92% kakaoklosiu pisze: Ja tam za nic nie mogę zrozumieć tego fenomenu czekolady. Żeby ją zjeść ludzie gotowi są pakować w siebie nawet tak niedobre rzeczy jak czekolada gorzka 90% kakao, która faktycznie smakuje jak gorzkie masło.

- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Kuba dotknąłem jakiegoś bolącego miejsca?
Hannibal, no ja nie neguję że komuś może taka czekolada smakować, różne są gusta, sam na przykład wciągam rzeczy w rodzaju salami z masłem
. Ja się dziwię temu niemal przymusowi jedzenia czekolady, chociaż jednej kostki dziennie.
Od kiedy jem mało węgli, nie miałem żadnego ciągu na jakiekolwiek jedzenie, jak jestem głodny, to jestem głodny bez jakichś specjalnych wybrzydzań i tyle.

Hannibal, no ja nie neguję że komuś może taka czekolada smakować, różne są gusta, sam na przykład wciągam rzeczy w rodzaju salami z masłem

Od kiedy jem mało węgli, nie miałem żadnego ciągu na jakiekolwiek jedzenie, jak jestem głodny, to jestem głodny bez jakichś specjalnych wybrzydzań i tyle.
The faster you are, the slower life goes by.
- Jolka25
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 lis 2013, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słodycze lubię, aczkolwiek raczej staram się je zastępować owocami (często suszonymi). A co do gorzkiej czekolady to mi nie smakuje, jednak znam mnóstwo osób, którzy się nią wręcz zajadają. 

-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Jeśli ktoś przymusowo ją jada to rzeczywiście coś jest nie tak.klosiu pisze: Hannibal, no ja nie neguję że komuś może taka czekolada smakować, różne są gusta, sam na przykład wciągam rzeczy w rodzaju salami z masłem. Ja się dziwię temu niemal przymusowi jedzenia czekolady, chociaż jednej kostki dziennie.
Ja mówię o jedzeniu ze względów smakowych i nie pod przymusem

- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
a ja dlatego ją znalazłem i kupiłem, bo chciałem jakiś kaloryczny w miare naturalny i zdrowy produkt, z dużą zawartością tłuszczu, bo zaczynałem schodzić po zawodach, jakby kogoś interesowało to na blogu jest opisane wszystko
i też odkąd jem niskowęglowodanowo nie mam głodu (i właśnie to troche może być zgubne, szczególnie po zawodach) i nie pamiętam o uczuciu ciągu do słodyczy...

i też odkąd jem niskowęglowodanowo nie mam głodu (i właśnie to troche może być zgubne, szczególnie po zawodach) i nie pamiętam o uczuciu ciągu do słodyczy...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie cierpię Was i skreślam z listy kolegów.
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Ja tam po 18 h nie jedzenia (przy stosowaniu IF) raczej zawsze się robię głodny (też jestem na LC); najmniejszy głód to uświadczam jeno gdy schodzę z węglami prawie do zeramariuszbugajniak pisze: i też odkąd jem niskowęglowodanowo nie mam głodu (i właśnie to troche może być zgubne, szczególnie po zawodach) i nie pamiętam o uczuciu ciągu do słodyczy...
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Qba,
nie przejmuj się, ja wczoraj zrobiłem makowiec japoński i zjadłem duże 3 kawałki
Nie ma jak zdrowe ciasto po treningu
A jak się dorwę do czekolady, to zjadam całą na raz. Jak się biega dużo, to można jeść wszystko, a przede wszystkim węgle. Waga i tak będzie oscylować wokół optymalnej, ja co bym nie robił to ważę ok 72kg przy 185cm. Mniej, jeżeli tracę wagę w końcówce przygotowań i wtedy liczę ile jem i co jem. Teraz jestem na początku planu i jem to na co mam ochotę, czy to węgle, czy to białko czy tłuszcz. I waga zawsze wraca do 72kg.
nie przejmuj się, ja wczoraj zrobiłem makowiec japoński i zjadłem duże 3 kawałki


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to masz fajnie,. u mnie tak ładnie nie jest. wiem tez, że obcięcie węgli na mnie dobrze działa, na przeróżnych płaszczyznach. niestety uzależnienie jest bardzo silne.
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Uświadomienie sobie uzależnienia to połowa sukcesu
Dla mnie w tej chwili 80% powierzchni sklepów, do których wchodzę to puste półki. Cokolwiek wartego uwagi to działy warzywa/owoce, mięso i nabiał. No może przyprawy i kawa
Resztę mogliby zaorać
cóż za nieefektywne wykorzystanie przestrzeni 

Dla mnie w tej chwili 80% powierzchni sklepów, do których wchodzę to puste półki. Cokolwiek wartego uwagi to działy warzywa/owoce, mięso i nabiał. No może przyprawy i kawa


