Komentarz do artykułu Szczepionka przeciwko COVID-19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

vemmik444 pisze:
Kangoor5 pisze:
Deter pisze:Kowidianie i tutaj dotarli z propagandą? :orany:
Ojej, straszne.
A o co ci w ogóle chodzi?
Niestety wielu sporowców to szaleńcy ! Jak chca stracić kariery to niech się szczepią i potem reklamują do tych bandytów doktorków na zlecenie tego pierdolonego nierzadu z morawitzka na czele !

Bieganie pl robi sie portalem śniadaniowym z pseudo naukoFcami!
Ty! Prawdziwy naukowiec... masz jakieś dowody na to ze ziemia jest plaska?

Ty oczywiście zabroniłeś babci i dziadkowi tez sie zaszczepić? Czekasz na spadek?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Wieńczysław pisze:Marku, jeżeli rzucasz takimi twierdzeniami to spróbuj je chociaż w minimalnym stopniu uargumentować.
Skąd wywodzisz, że szczepienie może spowodować powikłania neurodegradacyjne?
Wieńczysław, to trochę trudno w prosty i zrozumiały sposób to przedstawić.
Nie jestem pewien czy to co napiszę będzie dla wszystkich zrozumiałe?
Jednak mimo wszystko postaram się to zrobić. :usmiech:

Pisałem już kilka miesięcy wcześniej o neurologicznych objawach COVID-19.
Wtedy było mało badań na ten temat. Dzisiaj sytuacja się mocno zmieniła.

Ostatnie badania grupy naukowców odkrywają mechanizm tego,
jak powstają niewinne bóle, zawroty głowy, po zakrzepy w mózgu.
"The SARS-CoV-2 spike protein alters barrier function in 2D static
and 3D microfluidic in-vitro models of the human blood–brain barrier"

https://www.sciencedirect.com/science/a ... via%3Dihub

Okazuje się, że winowajcą jest białko „S” kolca wirusa! :taktak:

Jak wszyscy wiemy właśnie to białko, zostaje masowo produkowane w naszym organizmie
po zastrzyku ze szczepionką wektorową lub mRNA.
O ile w wyniku „naturalnej” infekcji SARS-CoV-2,
mamy w naszym organizmie kilka rodzajów białek całego wirusa,
to po szczepieniu dochodzi do masowej produkcji tylko białka „S” kolca wirusa ! :taktak:

Można by się było cieszyć, że to nie cały wirus,
ale ostanie badania powodują, że powinno się włączyć „czerwone światło”.
Badanie opublikowane w „Neurobiology of Disease”,
wyjaśnia dlaczego 30 do 80 procent ma objawy neurologiczne chorując na COVID-19.

Dr Servio H. Ramirez, profesor w Lewis Katz School of Medicine na Temple University
i główny badacz wpływu białka „S”, kolca wirusa na barierę krew/mózg, twierdzi,
że właśnie to białko jest odpowiedzialne za to co potocznie nazywamy, „mgłą covidową” lub „mgła mózgową”. :taktak:

Nie wnikając w nudne szczegóły, z badań wynika,
że po uszkodzeniu bariery krew/mózg, może dojść do „nieszczelności naczyń”
i „przeciekania” prosto do bardzo wrażliwej tkanki mózgowej,
zarówno wszystkich białek wirusa SARS-CoV-2(naturalna infekcja),
jak również tylko białka „S” kolca wirusa(sytuacja po szczepieniu).

Takie zjawiska „przeciekania” są bardzo złe i potencjalnie bardzo niebezpieczne,
dla delikatnej sieci neuronowej w mózgu!
(Jak wiadomo, wirus może wnikać do komórek mózgu,
dzięki połączeniu białka „S” z „ACE2” gospodarza/pacjenta.)

Teraz dochodzimy do najważniejszego odkrycia!!!

Badając wycinki ludzkiej tkanki mózgowej (zmarłych na COVID-19),
badacze ustalili, że ACE2 ulega ekspresji w układzie naczyniowym mózgu w korze czołowej
i jest znacznie zwiększona u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym i demencją w wywiadzie. :taktak:

Co to jest demencja/otępienie
i jaki może być jej związek z patologicznymi białkami, szczególnie z prionami,
to proszę zerknąć tu:
"Neuropatologia otępień"
http://www.patomorfologia-cmuj.pl/sites ... 20pols.pdf

c.d.n. :usmiech:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek301 pisze:
Wieńczysław pisze:Marku, jeżeli rzucasz takimi twierdzeniami to spróbuj je chociaż w minimalnym stopniu uargumentować.
Skąd wywodzisz, że szczepienie może spowodować powikłania neurodegradacyjne?
Wieńczysław, to trochę trudno w prosty i zrozumiały sposób to przedstawić.
Nie jestem pewien czy to co napiszę będzie dla wszystkich zrozumiałe?
Jednak mimo wszystko postaram się to zrobić. :usmiech:

Pisałem już kilka miesięcy wcześniej o neurologicznych objawach COVID-19.
Wtedy było mało badań na ten temat. Dzisiaj sytuacja się mocno zmieniła.

Ostatnie badania grupy naukowców odkrywają mechanizm tego,
jak powstają niewinne bóle, zawroty głowy, po zakrzepy w mózgu.
"The SARS-CoV-2 spike protein alters barrier function in 2D static
and 3D microfluidic in-vitro models of the human blood–brain barrier"

https://www.sciencedirect.com/science/a ... via%3Dihub

Okazuje się, że winowajcą jest białko „S” kolca wirusa! :taktak:

Jak wszyscy wiemy właśnie to białko, zostaje masowo produkowane w naszym organizmie
po zastrzyku ze szczepionką wektorową lub mRNA.
O ile w wyniku „naturalnej” infekcji SARS-CoV-2,
mamy w naszym organizmie kilka rodzajów białek całego wirusa,
to po szczepieniu dochodzi do masowej produkcji tylko białka „S” kolca wirusa ! :taktak:

Można by się było cieszyć, że to nie cały wirus,
ale ostanie badania powodują, że powinno się włączyć „czerwone światło”.
Badanie opublikowane w „Neurobiology of Disease”,
wyjaśnia dlaczego 30 do 80 procent ma objawy neurologiczne chorując na COVID-19.

Dr Servio H. Ramirez, profesor w Lewis Katz School of Medicine na Temple University
i główny badacz wpływu białka „S”, kolca wirusa na barierę krew/mózg, twierdzi,
że właśnie to białko jest odpowiedzialne za to co potocznie nazywamy, „mgłą covidową” lub „mgła mózgową”. :taktak:

Nie wnikając w nudne szczegóły, z badań wynika,
że po uszkodzeniu bariery krew/mózg, może dojść do „nieszczelności naczyń”
i „przeciekania” prosto do bardzo wrażliwej tkanki mózgowej,
zarówno wszystkich białek wirusa SARS-CoV-2(naturalna infekcja),
jak również tylko białka „S” kolca wirusa(sytuacja po szczepieniu).

Takie zjawiska „przeciekania” są bardzo złe i potencjalnie bardzo niebezpieczne,
dla delikatnej sieci neuronowej w mózgu!
(Jak wiadomo, wirus może wnikać do komórek mózgu,
dzięki połączeniu białka „S” z „ACE2” gospodarza/pacjenta.)

Teraz dochodzimy do najważniejszego odkrycia!!!

Badając wycinki ludzkiej tkanki mózgowej (zmarłych na COVID-19),
badacze ustalili, że ACE2 ulega ekspresji w układzie naczyniowym mózgu w korze czołowej
i jest znacznie zwiększona u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym i demencją w wywiadzie. :taktak:

Co to jest demencja/otępienie
i jaki może być jej związek z patologicznymi białkami, szczególnie z prionami,
to proszę zerknąć tu:
"Neuropatologia otępień"
http://www.patomorfologia-cmuj.pl/sites ... 20pols.pdf

c.d.n. :usmiech:
PANIE PROFESORZE !!!!
Nic nie zrozumiałem, ale to nie nie ważne. Ja i tak wierze we wszystko co napiszesz. Ci ciemni nic nie widza. To prawdopodobnie jakiś spisek!!! To ze ziemia jest okrągła to tez jakieś bzdury!!

Dziękuję Panie Marku. Dziękuję!
Napisz tylko proszę jaka folie aluminiowa używasz na zbudowanie ochronnego kapelusza? Nie chce zrobic tu błędu i kupic jakiś niedziałający.
Demeter
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 mar 2021, 20:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

AstraZeneca jest szczepionką wektorową i jest średnio skuteczna. Fajnie też o opisuje artykuł na Zdrowym Kręgosłupie pod linkiem: https://www.zdrowykregoslup.pl/szczepio ... sc-faktow/. Tam faktycznie można znaleźć naukowe informacje na temat różnicy między wektorowymi szczepionkami a właśnie tymi mRNA.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mam wrażenie, że mój post zniknął. Jakoś nie mogę się na tej nowej wersji forum odnaleźć. W niedzielę mam szczepienie i chciałam Was zapytać, jak wpłynęła na Was szczepionka, jak to odbiło się na bieganiu, czy musieliście korygować trening?
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Pewnie zależy od szczepionki. Ja po Astrze miałem jeden dzień całkowicie wycięty z życiorysu. Do biegania wróciłem na po 2 dniach od szczepienia. W sumie jakoś nie korygowałem treningu, ale też ogólnie nie trenuję ostatnio jakoś ciężko. Gdzieś z tydzień a może i dłużej biegało mi się źle.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
V-Tech
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 09 lip 2020, 12:02
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja miałem szczepienie preparatem Johnson@Johnson.
Szczepienie w czwartek 20 maja rano. Wieczorem dostałem takich bóli mięśniowych jak przy przeziębieniu i zrobiło mi się zimno. Więc na pewno trening w ten sam dzień by wypadł. Na drugi dzień czułem się już dobrze ale jeszcze lekkie osłabienie. Gdybym miał zaplanowany trening to pewnie zrobiłbym coś lekkiego.
Tak naprawdę pierwszy raz poszedłem pobiegać 3 dni po szczepieniu. Zrobiłem wtedy 16 km rozbiegania i było bardzo dobrze. Żadnych problemów podczas biegu. Pulsometr też nie pokazał jakiegoś podwyższonego tętna więc ok.
Ogólnie pewnie z tym stanem po szczepieniu to kwestia indywidualna.

Pozdrawiam
5k 21:13 (2021)
10k 44:49 (2023)
HM 1:35:22 (2021)
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jasne, na pewno to kwestia indywidualna, ale ciekawi mnie jak to było u innych, ja będę mieć Pfizera. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:Jasne, na pewno to kwestia indywidualna, ale ciekawi mnie jak to było u innych, ja będę mieć Pfizera. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.
Po pierwszej dawce Pfizera miałem ból ramienia (i tylko ten skutek uboczny), dwa dni po zaczipowaniu zrobiłem pierwsze ostrożne truchtanie. Nie zauważyłem nietypowo wysokiego tętna ani żadnych innych objawów.
tkobos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 645
Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po obu dawkach Astry było podobnie, czyli 1 dzień po wyjęty z życia. Na drugi dzień czuć jeszcze może było delikatne osłabienie, ale dało się spokojnie pobiegać. Znam wiele osób, które szczepiły się Pfizerem i chyba u nikogo się nic specjalnego nie działo (aczkolwiek sporo z nich to niebiegający, więc ciężko to ocenić pod tym kątem). Dla pewności można sobie zrobić 1 dzień przerwy, ale jeśli wszystko będzie ok, to powinno to spokojnie wystarczyć.
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

To mnie zmartwiłeś, liczyłem że po drugiej dawce Astry jest już bez sensacji.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
tkobos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 645
Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciężko porównać dokładnie, bo miałem o innych porach. Za pierwszym razem najgorzej było dzień po, a za drugim razem w nocy po (bo za drugim razem miałem kilka godzin wcześniej szczepienie), więc trochę inaczej się to odczuwa. Powiedziałbym mimo wszystko, że po drugiej było jednak trochę lepiej niż po pierwszej, szybciej to jakoś minęło. U wielu osób po drugiej jest podobno zdecydowanie lepiej.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 624
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:Jasne, na pewno to kwestia indywidualna, ale ciekawi mnie jak to było u innych, ja będę mieć Pfizera. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.
Ja ww wtorek pierwszy Pfizer, środa masakra, L4 i przespany dzień, w czwartek myślałem że zaliczę zgon podczas wolnego truchtu. Piątek już truchtanko normalnie.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
bankowymaks
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 lut 2016, 18:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegałem już na drugi dzień a jedynym skutkiem ubocznym, który miałem to był ból ręki. Zresztą przeszedł po kilkukrotnym posmarowaniu żelem Calendeel.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wczoraj rano druga dawka Pfizera, po południu pierwsze 100 km w życiu na rowerze :hahaha: , dziś 11 km spaceru (mam roztrenowanie i nie biegam). Gdyby nie lekki ból ramienia w miejscu kłucia to uznałabym, że dostałam jakieś placebo, bo samopoczucie normalne, temperatura w normie ;). Po pierwszej dawce lekki ból ramienia, a na drugi dzień brak mocy na treningu biegowym i to wszystko.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
ODPOWIEDZ