Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

50latek pisze:Przeżyłem już trochę tych epidemii, od lat nie oglądam żadnych TV, ale wyobrażam sobie że musi tam być albo niezła sraczka, albo przeciwnie ukrywanie problemu. Pamiętam co działo się z ptasia grypą, a tu sytuacja jest chyba poważniejsza.
A dlaczego nie wyobrażasz sobie, że ani jedno, ani drugie?
50latek pisze:W Polsce podobno nie wykryto jeszcze żadnego przypadku, ale zastanawiający jest ten fakt o odwołaniu wycieczek:
O tych wycieczkach już dawno się tam dyskutowało, czy mają sens gdy młodzież jest zainteresowana głównie imprezami w hotelu a Polskę mają okazję poznać i wyrobić sobie zdanie tyle, co przechodząc z parkingu autokarowego do punktu zwiedzania pod opieką ochroniarzy. Doskonale to zresztą widać na filmie, który wskazałeś. Może po prostu ktoś wykorzystał okazję, żeby je zatrzymać. Tym bardziej, że obecne partie rządzące tymi dwoma krajami się nie znoszą, co nie dziwi z uwagi na ich uderzające podobieństwo.
New Balance but biegowy
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:We Włoszech "pacjent zero" był amatorskim biegaczem i zaraził parę osób w czasie zawodów, w których brał udział w ostatnich 2 tygodniach!!

Co mnie dziwi, zdrowy 38-letni sportowiec!!! Lezy aktualnie na intensywnej i walczy o zycie.
No, jak z grypą biegał w na zawodach i to, jak zrozumiałem, nie jednych... Ja wiem, że jest okres inkubacji, ale przecież nie całe 2 tygodnie. Pewnie treningów też do końca nie odpuszczał, bo forma przepadnie, a główny start blisko i to już opłacony. I ledwo chodząc powtarzał sobie na linii startu "No pain, no gain" Temat na inny, ogólniejszy wątek.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ten koronawirus między innymi dlatego roznosi się tak szeroko, że przez jakieś dwa, trzy tygodnie inkubuje bez żadnych objawów, ale człowiek w tym czasie zaraża. To go różni od innych wirusów, które zarażają dopiero po wystąpieniu objawów. Można go roznosić całkowicie nieświadomie. Tyle dobrego, że jest stosunkowo niegroźny ze swoją śmiertelnością na poziomie grypy.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8964
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:..Tyle dobrego, że jest stosunkowo niegroźny ze swoją śmiertelnością na poziomie grypy.
Ja się na tym nie znam ale mówili akurat, że śmiertelność grypy jest zdecydowanie poniżej 1% a koronawirus ma śmiertelność na poziomie 2 i więcej %. Może być jednak sporo nieświadomych nosicieli którzy nie będą mieli objawów i gdyby ich wliczyć to % śmiertelności byłby niższy ale tak samo jest z grypą.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

No wiesz, jeden, dwa czy nawet trzy procent to dalej da się porównać szczególnie w stosunku do innych koronawirusów (SARS miał śmiertelność na poziomie 30%, tyle że był o wiele mniej zaraźliwy, podobnie inne tego typu wirusy).
Co jest w tej epidemii naprawdę groźne, to właśnie mechanizm pozwalający zarażać przed wystąpieniem objawów, bo można sobie wyobrazić którąś z następnych mutacji, która będzie miała taki poziom rozprzestrzeniania się, ale zdecydowanie większą śmiertelność.
The faster you are, the slower life goes by.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:(...) To go różni od innych wirusów, które zarażają dopiero po wystąpieniu objawów. (...)
No, niestety inne też mają ten fatalny zwyczaj, o ile wiem.
klosiu pisze:(...) śmiertelność grypy jest zdecydowanie poniżej 1%, a koronawirus ma śmiertelność na poziomie 2 i więcej % (...)
Zależnie od grupy wiekowej. Dla osób poniżej 50 to nadal zdecydowanie poniżej 1%, w tym dla osób <10 lat - 0%, dla osób powyżej 80 prawie 15%. To samo, co ze zwykłą grypą i setką innych chorób, jak przypuszczam.
Niezależnie od różnych czynników, cały ten huk (bo nie szum) medialny mnie trochę śmieszy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13508
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze: Niezależnie od różnych czynników, cały ten huk (bo nie szum) medialny mnie trochę śmieszy.
Zmienisz zdanie, jak jutro powiedzą TV ze w twoim mieście juz jest i będziesz widział ze nagle sa sklepy wykupione.
Zależnie od grupy wiekowej. Dla osób poniżej 50 to nadal zdecydowanie poniżej 1%, w tym dla osób <10 lat - 0%, dla osób powyżej 80 prawie 15%. To samo, co ze zwykłą grypą i setką innych chorób, jak przypuszczam.
Co chcesz przesz to powiedzieć? Ze powyżej 80 to wszystko jedno? Moze tylko zle zrozumiałem.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13508
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To, że ktoś się rzuca robić na miesiąc zapasy, bo do szpitala w jego mieście przywieźli dwóch chorych jest równie zabawne, gdy to Twoje miasto:) Ta sama osoba nie ma oporów przed jazdą samochodem z nadmierną szybkością.

Chcę powiedzieć, że z całym szacunkiem dla statystyki, którą cenię, należy pamiętać o jej ograniczeniach i brać je pod uwagę przy ocenianiu własnych szans na przeżycie.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Dzień dobry, Polska też już ma swojego koronawirusa
https://dzienniklodzki.pl/pierwszy-w-po ... 1-14819572
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13508
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze:To, że ktoś się rzuca robić na miesiąc zapasy, bo do szpitala w jego mieście przywieźli dwóch chorych jest równie zabawne, gdy to Twoje miasto:) Ta sama osoba nie ma oporów przed jazdą samochodem z nadmierną szybkością.

Chcę powiedzieć, że z całym szacunkiem dla statystyki, którą cenię, należy pamiętać o jej ograniczeniach i brać je pod uwagę przy ocenianiu własnych szans na przeżycie.
Statystyka statystyka... jeżeli akurat nie trafi na Twoje dziecko/zone/matkę, nie interesuje nikogo.

Troche naiwne.

Ty nie musisz panikować, ale panika innych trafi tez nas... i będzie bolec.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Statystyka statystyka... jeżeli akurat nie trafi na Twoje dziecko/zone/matkę, nie interesuje nikogo.

Troche naiwne.
Sorry, nie przekonuje mnie ta retoryka. Zbyt mi przypomina pewien dialog filmowy
"- A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?! A to być może wasza matka!!
- Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?".
A co do "gdyby to było pańskie dziecko" - "sprawdzić, czy nie ksiądz".
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13508
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze:
Rolli pisze:Statystyka statystyka... jeżeli akurat nie trafi na Twoje dziecko/zone/matkę, nie interesuje nikogo.

Troche naiwne.
Sorry, nie przekonuje mnie ta retoryka. Zbyt mi przypomina pewien dialog filmowy
"- A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?! A to być może wasza matka!!
- Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?".
A co do "gdyby to było pańskie dziecko" - "sprawdzić, czy nie ksiądz".
No własnie, naiwne jak Misiu.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Zależnie od grupy wiekowej. Dla osób poniżej 50 to nadal zdecydowanie poniżej 1%, w tym dla osób <10 lat - 0%, dla osób powyżej 80 prawie 15%. To samo, co ze zwykłą grypą i setką innych chorób, jak przypuszczam.
Co chcesz przesz to powiedzieć? Ze powyżej 80 to wszystko jedno? Moze tylko zle zrozumiałem.
Rolli... nic nie chciał przez to powiedzieć, po prostu takie są fakty. I na grypę, i na koronawirusa umierają głównie ludzie starsi i schorowani, o obniżonej naturalnej odporności, a nie umarło bodaj żadne dziecko.
Nawiasem mówiąc, sportowcy też są, a raczej bywają w kategorii obniżonej odporności, bo sam powinieneś wiedzieć, jak obciążenie w rodzaju intensywnego treningu czy startu w zawodach wpływa na odporność.

Panika towarzysząca tej epidemii jest głównie rozdmuchiwana przez media, i jakby nie było tego szumu, to mało kto by się przejął, bo obiektywnie patrząc, statystyki tej morderczej epidemii są jak na razie śmieszne, nawet biorąc pod uwagę Chiny. Dlatego generalnie nie oglądam w tej chwili wiadomości, które mielą to na okrągło, szkoda się stresować bez powodu.
The faster you are, the slower life goes by.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13508
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ja tam sobie kupiłem 2 paczki masek FFP2, i wiem ze ich w Aptekach juz nie ma.

To jest właśnie Panika, której nikt nie chce ale wpływa na nasze życie.
ODPOWIEDZ