ból stawów- prawie wszystkich :)

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
XchmieluX
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08

Nieprzeczytany post

A przyjmując, że ból łokci to przypadek ,tak roboczo- może to zwykłe nerwobóle, czy prawdopodobne jest, że ból pięt, kolan i bioder ma tą samą przyczynę? Czy możliwe jest, że praca nad rozciąganiem i siłą mięśni spowoduje, że te sztywności i bóle miną?? Czy raczej takie objawy w takim zestawieniu świadczą o czymś innym niż zwykłe braki techniki i rozciągania?

Czy warto umówić się z jakimś trenerem w celu korekcji techniki biegowej i z fizjoterapeutą w celach innych??

Ból łokci nie jest powtarzalny, zdarza się czasem (raz na miesiąc) a bóle pięt, kolan i bioder są codziennie. :)
PKO
ant6
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 07 gru 2014, 11:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przede wszystkim postawił bym na diagnostykę, bo nie ma bólu bez przyczyny, a lekarz który Ci zasugerował symulanctwo (i jeżeli mówił to poważnie) to wg mnie głąb. Zbadaj się pod kątem boreliozy nie zawsze po ugryzieniu jest rumień. Czasami choroby dają różne nietypowe objawy.
Reumatolog?, może specjalista chorób infekcyjnych?
XchmieluX
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08

Nieprzeczytany post

ant6 pisze:przede wszystkim postawił bym na diagnostykę, bo nie ma bólu bez przyczyny, a lekarz który Ci zasugerował symulanctwo (i jeżeli mówił to poważnie) to wg mnie głąb. Zbadaj się pod kątem boreliozy nie zawsze po ugryzieniu jest rumień. Czasami choroby dają różne nietypowe objawy.
Reumatolog?, może specjalista chorób infekcyjnych?
ok. :) zacznę od reumatologa- najłatwiejsze będzie :) Potem zobaczymy co dalej :)

Dzięki za pomoc- jak czegoś się dowiem lub będę potrzebował dalszych rad będę pisał :)
rojass
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 21 sty 2013, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj w klubie, mam podobnie.
Zaczęło się od lewego biodra, potem rozcięgno podeszwowe, shin splints w lewej piszczeli, oba kolana , a ostatnio prawe biodro pobolało chwilę.
Wizyt u rehabilitantów miałem już naście, żaden póki co nie pomógł wyleczyć, a jedynie zaleczyć objaw na chwilę. Biegam na ile mogę, do lekkiego bólu się przyzwyczaiłem ;)
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam od marca 2014 roku ,tez przechodzilem bóle roznych stawow. Najgorzej obawialem sie bolu bioder , raz jeden raz drugi innym razem oba naraz i tak prawie 6 miesiecy . Odwiedzalem ortopedow i fizjoterapeutow z roznymi skutkami . Bole mialem w roznych miejscach ( kolana ,biodra ,lokcie i nawet mostek. ) W koncu za namową fizjoterapeuty postanowilem zmienic technike na sródstopie i w prowadzic gimnastyke . mam taka prace ze moge w ramach zabicia nudy pozwolic sobie nawet na 3×w tygodniu po 6 godzin przeznaczyc na gimnastyke i rozciaganie. Dzis nie mam zadnych problemow ze stawami ,mam 42 lata i ciesze sie z biegania . I jeszcze jedno cieżko bylo przestawic sie na bieganie ze srodstopia, wprowadzalem to stopniowo trwalo jakies 5 miesiecy ,na poczatku byly problemy z rozciegnem podeszwowym. Po za tym od roku jadam galaretkę drobiowa robiona z kurzych łapek, a łapki gotuje co drugi dzien i zjadam 5 sztuk wazystko to zamiast suplementow diety.
MZC
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 lis 2015, 02:04
Życiówka na 10k: 53min
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam,
jeśli jesteś z Warszawy to polecam Ci Fizjoperfekt. Sprawdzeni, pomogli mi z sukcesem wyjść z ITBS (a każdy pewnie wie, jakie to paskudztwo), pewnie na Twój problem też znajdą rozwiązanie.

Pozdrawiam serdecznie!
getthatmed.blogspot.com
XchmieluX
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08

Nieprzeczytany post

udało mi się dostać do fizjoterapeuty sportowego. Wstępne diagnozy:
-podejrzenie tendiopatii ścięgien achillesa oraz podejrzenie problemów z pięta Haglunda. Ponadto brak ruchliwości stopy do zewnątrz, słabo rozciągnięte achillesy i mięśnie z przodu (piczele?? piszczelowe??)
-co do kolan i bioder- słabo rozciągnięte mięśnie czworogłowe. Ponadto jakieś problemy z rzepką (źle obsadzona, słabo dolega do czegośtam- podobno wina mięśni które ją przytrzymują :) Czyli (znowu podobno) coś jak ITBS tylko z mięśniem nie od zewnątrz a od środka. :) Ma to też jakiś skrót, gdzie trzeba zmienić pierwszą literkę :)

Kolana to podobno pikuś. Gorzej z piętami. Sugerowano mi zrobić potwórnie USG (wg lekarza na USG nic nie wyszło bo prawdopodobnie było zrobione przez osoby nie kompetentne).

I tutaj pyania- biegać? czy nie biegać?? Fizjoterapeuta nie powiedział ani do końca tak, ani do końca nie.

Pytanie drugie, czy znacie jakieś sensowne miejsca, gdzie można zrobić USG za rozsądne pieniądze? w polecanych przez fizjoterapeutę miejscach, jeden achilles kosztuje 200-250 zł- Jak dla mnie chore ceny. :)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

XchmieluX pisze:udało mi się dostać do fizjoterapeuty sportowego. Wstępne diagnozy:
-podejrzenie tendiopatii ścięgien achillesa oraz podejrzenie problemów z pięta Haglunda. Ponadto brak ruchliwości stopy do zewnątrz, słabo rozciągnięte achillesy i mięśnie z przodu (piczele?? piszczelowe??)
-co do kolan i bioder- słabo rozciągnięte mięśnie czworogłowe. Ponadto jakieś problemy z rzepką (źle obsadzona, słabo dolega do czegośtam- podobno wina mięśni które ją przytrzymują :) Czyli (znowu podobno) coś jak ITBS tylko z mięśniem nie od zewnątrz a od środka. :) Ma to też jakiś skrót, gdzie trzeba zmienić pierwszą literkę :)

Kolana to podobno pikuś. Gorzej z piętami. Sugerowano mi zrobić potwórnie USG (wg lekarza na USG nic nie wyszło bo prawdopodobnie było zrobione przez osoby nie kompetentne).

I tutaj pyania- biegać? czy nie biegać?? Fizjoterapeuta nie powiedział ani do końca tak, ani do końca nie.

Pytanie drugie, czy znacie jakieś sensowne miejsca, gdzie można zrobić USG za rozsądne pieniądze? w polecanych przez fizjoterapeutę miejscach, jeden achilles kosztuje 200-250 zł- Jak dla mnie chore ceny. :)
Według mnie biegać.
Sam dzisiaj byłem u fizjoterapeuty bo mnie lekko zaczęły ciągnąć achillesy. Dla mnie mój fizjoterapeuta to cudotwórca :oczko: ale od razu po wizycie poczułem ulgę, być może placebo ale jest lepiej. Mam spięty trochę spięty dwugłowy. Przepisał mi zestaw ćwiczeń rozciągających i będzie po sprawie. A że to już któraś z kolei wizyta u tego specjalisty i nigdy się nie zawiodłem jestem pewny, że będzie ok.

A Tobie fizjoterapeuta oprócz usg coś kazał?
Awatar użytkownika
Krzysiek56
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 lis 2015, 17:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegać, ale ostrożnie i z przerwą. I stosować środki zapobiegawcze na stawy. Polecam w ogóle poczytać sobie artykuł na ten temat: http://www.suplenatak.pl/aktywnosc-fizy ... ol-stawow/ - ja się do tych porad zastosowałem i wracam pomału do formy, chociaż ostrożnie :taktak:
XchmieluX
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08

Nieprzeczytany post

Cześć,

krótko co u mnie. Zrobiłem drugie USG (u podobno guru od USG :D tak twierdzi mój fizjoterapeuta) i wyszły drobne stany zapalne w okolicach kaletki i na ścięgnie. Wg lekarza nie są to uszkodzenia które w jakikolwiek sposób powinny mnie ograniczać. Powiedział, że wg niego nic tam się nie dzieje.

Bez słuchania się kogokolwiek, bo był jeszcze jeden ortopeda po drodze który powiedział, że nie ważne co wyszło na USG, on i tak wie że mam ponadrywane achillesy i dla mnie z sportów tlenowych to już tylko układanie puzzli w domu zostaje, ewent rower lub siłownia :), codziennie staram się robić protokół alfredsona i dokładniej rozciągam achillesy. Dodatkowo dbam, żeby dwa razy w tygodniu po bieganiu ćwiczyć mięśnie uda (przysiady, wypady itd) i dokładnie rozciągam mięśnie nóg. Dodatkowe rzeczy około treningowe (rozciąganie + trening nóg ) trwa ok 20 minut.

Efekt- kolana trochę czuję, ale jest o niego lepiej, biodra (a dokładniej nie były to biodra a mięsień który się tam zaczyna ;) ) przestaje boleć- mogę siedzieć po turecku dużo dłużej. A pięty- rano jest to wszystko lekko sztywniejsze niż inne stawy (np rano na jednej nodze nie dam rady podskoczyć), ale na chwilę obecną poranki nie są bolesne.

Fizjoterapeuta powiedział, że teoretycznie protokół alfredsona jest nie dla mnie bo nie mam takich kontuzji kiedy jego wykonywanie byłoby konieczne. Ale skoro pomaga, to na razie wstrzymujemy się z rehabilitowaniem, mam biegać, ćwiczyć tak jak ćwiczę i obserwować. Tak więc jest nadzieja, że wszystko dobrze się skończy :)

Pozdrawiam i zdrowia do biegania życzę wszystkim :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ