Dla mnie zdrowy rozsądek oznacza nie branie chemii, nieważne czy ktoś to nazwie suplementem czy legalnym dopingiem. Mogę brać chemię ze względów zdrowotnych, ale to wtedy się nazywa lekarstwo i podlega zupełnie innym procedurom dopuszczenia do obrotu. Po co ryzykować zdrowiem, przecież w naszym bieganiu chodzi właśnie o to żebyśmy byli zdrowi...apaczo pisze:Pijesz coca-colę? Uważaj bo możesz stracić życie! Przeczytaj to
http://www.sfora.pl/Przedawkowala-CocaC ... wal-a52504
Podobna sytuacja dotyczy suplementów. Trzeba zachować zdrowy rozsądek.
suplementy - czy jest sens?
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Tak zwana "chemia" jest we wszystkim co zjadasz. Mamy XXI wiek i żywność mocno przetworzoną (niestety) i jeżeli ktoś chcę wyeliminować chemie z życia , to musi zrezygnować z jedzenia . Smutne ale prawdziwe.
Dlatego ja tak gorąco zachęcam to zainteresowania się suplementacją ziołami, bo to przecież alternatywa dla syntetyków.
Pozdrawiam zdrowo.
Dlatego ja tak gorąco zachęcam to zainteresowania się suplementacją ziołami, bo to przecież alternatywa dla syntetyków.
Pozdrawiam zdrowo.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Cos Yurek ostatnio pisales ze sie na cos tam ugadales z Chinczykami. Sam lykasz to cos od Chinczykow czy wpychasz to innym ? Masz nad tym jakakolwiek kontrole czy tez lykasz wszystko co Ci Chinole powiedza tudziez przysla ? 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Ale jesc trzeba i mozna przynajmniej starac sie tak zdrowo jak sie da. A suplementowac sie juz nie trzeba. Wiec i po co ? Chyba po to zeby napychac kase dilerom ?apaczo pisze:Tak zwana "chemia" jest we wszystkim co zjadasz. Mamy XXI wiek i żywność mocno przetworzoną (niestety) i jeżeli ktoś chcę wyeliminować chemie z życia , to musi zrezygnować z jedzenia . Smutne ale prawdziwe.
Dlatego ja tak gorąco zachęcam to zainteresowania się suplementacją ziołami, bo to przecież alternatywa dla syntetyków.
Pozdrawiam zdrowo.

- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
bo w niektórych państwach trzeba płacić ludziom za testowanie specyfików, a Polak to łyka wszystko, płaci za to i jeszcze dziękujesaper pisze:Cos Yurek ostatnio pisales ze sie na cos tam ugadales z Chinczykami. Sam lykasz to cos od Chinczykow czy wpychasz to innym ? Masz nad tym jakakolwiek kontrole czy tez lykasz wszystko co Ci Chinole powiedza tudziez przysla ?

Go Hard Or Go Home
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
a w avatarze to Pantani? bo ten to łykał nie tylko kreatynę ...Yurek3 pisze:A ja wy chcecie podnieść siłę ,a po przez to i szybkość bez kreatyny na shabowym ,no bez jaj ,chba ,że ktoś biega sobie po zagajniku z pieskiem.
Go Hard Or Go Home
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
kiedy ściągano go z roweru podczas Giro w 99 roku, nie mogli mu postawić zarzutów stosowania EPO, gdyż wtedy nie było zatwierdzonego testu na EPO. zawieszono go więc tylko "z przyczyn zdrowotnych", chociaż wszystkim wiadomo było co spowodowało przekroczenie dozwolonego poziomu hematokrytu. złapano go też na tym wcześniej - w 95 roku. a później znaleziono strzykawki z insuliną w jego pokoju. a wszystko to w czasach, kiedy nikt specjalnie z dopingiem nie walczył - musiał się więc bardzo starać :DYurek3 pisze: Pantaniemu nigdy nie udowodniono dopingu ,a więc proszę nie insynuować ,a tajemnicę co brał to zabrał se sobą na niebiańskie podjazdy i tam zachwyca aniołki są bezkompromisowością i pokorą.
Pozdrawiam
biorąc pod uwagę także jego problemy z kokainą, mogę powiedzieć, że aniołków to on raczej nie zachwyca

Go Hard Or Go Home
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Ja podnoszę na samym schabowym - po prostu biegając (tylko że nie bez jaj, biorę ze sobą). No chyba że się chce do tego Pananiego szybko wpaść w odwiedziny, to można sobie w korpus wlewać i wsypywać różne dodatki.Yurek3 pisze:A ja wy chcecie podnieść siłę ,a po przez to i szybkość bez kreatyny na shabowym ,no bez jaj ,chba ,że ktoś biega sobie po zagajniku z pieskiem.
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
-
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 21 paź 2012, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No Panie... przecież jakby to było udowodnione to nie byłoby "suplementem"Mortimer pisze:Krótko i w męskich słowach opisz konkretne korzyści, jakie założyciel wątku osiągnie dzięki kreatynie a jakie dzięki BCAA. O ile poprawi mu się średnie tempo na kilometr, jeśli nie zmieni metod treningowych, tylko zacznie łykac piguły? Tylko konkret, jeśli można prosić, bez teorii. Najlepiej oparty na jakichś weryfikowalnych źródłach, poprawnych metodologicznie badaniach, z których np. wynika, że grupa 100 truchtaczy o średnim tempie 5:45 po podaniu BCAA zaczęła biegac półmaratony średnio 15 sek/km szybciej, a dzięki kreatynie urwała kolenych 25 sek.

A tak to można kadzić "nie wiecie nawet kto to stosuje" "10k$/gram" - no argumenty... to "musi działać, skoro ktoś płaci"... a jakoś producenci suple nie chcą pójść w badania kliniczne... ważne, że "ja urwałem 2 minuty, a kolega 10"... taaa
Daniels się do tego pięknie odniósł. Opisywał, jak zgłaszali się do niego producenci suplementów, oferowali dostawy i prosili o info, czy działa, czy nie. To on trenując zawodników - polepszając wyniki, miał na końcu wydać opinię, że taki-to-a-taki środek przyspieszył zawodnika o 5%. Litości. Z góry dziękuję za takie specyfiki. Jeśli w kaszce dla dziecka można znaleźć szczura, a w mleku dla niemowląt jakieś inne syfy, to co dopiero w takim "suple" poza kontrolą "testowanym w N.ASA" (ta kropka musi być malutka i ledwie widoczna)?
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Yurku przestań już tłumaczyć rzeczy oczywiste bo jeszcze Cie na stosie spalą tak jak w średniowieczu ludzi którzy ośmielili się twierdzić , że ziemia nie jest płaska
Sa jeszcze takie dzikie plemiona które uciekają jak turysta chce im zrobić zdjęcie, gdyż uważają że aparat skradnie im duszę.
Z pieskiem na spacer można pobiegać nawet nic nie jadząc i nie pijąc

Sa jeszcze takie dzikie plemiona które uciekają jak turysta chce im zrobić zdjęcie, gdyż uważają że aparat skradnie im duszę.
Z pieskiem na spacer można pobiegać nawet nic nie jadząc i nie pijąc

Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
Yurek, a ty w ogóle coś biegasz, czy tylko koksujesz ten chiński badziew? (jakieś pb w maratonie?...)
zdrówko
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
To jakie tam zawody kolarskie wygrałeś na tych swoich chińskich proszkach ?
No i ponawiam pytanie. Czy to co sprzedajesz w jakiś sposób jest przez Ciebie kontrolowane ? Czy też chińczyk coś tam miesza i śle w świat i ma gdzieś czy ktoś po tym przeżyje czy też nie byle $ się zgadzała? A Ty to później jakoś badasz, to jest jakoś dpouszczane na nasz rynek, czy też masz to gdzieś i po prostu sprzedajesz dalej byle $ się zgadzała ? Łykanie jakiś chińskich prochów niepewnego pochodzenia to wg mnie głupota i naiwność a nie nowocześność i postępowość jak to próbuje nazwać apaczo.
No i ponawiam pytanie. Czy to co sprzedajesz w jakiś sposób jest przez Ciebie kontrolowane ? Czy też chińczyk coś tam miesza i śle w świat i ma gdzieś czy ktoś po tym przeżyje czy też nie byle $ się zgadzała? A Ty to później jakoś badasz, to jest jakoś dpouszczane na nasz rynek, czy też masz to gdzieś i po prostu sprzedajesz dalej byle $ się zgadzała ? Łykanie jakiś chińskich prochów niepewnego pochodzenia to wg mnie głupota i naiwność a nie nowocześność i postępowość jak to próbuje nazwać apaczo.
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
dopalacze też sprzedawano do pewnego czasu legalnie w Polsce. było wielu smakoszy ...
nie wyjeżdżaj więc z bieganiem po zagajniku - bo z tego biegania po zagajnikach wielu ma tutaj pewnie lepsze PB, niż Ty po mega-suplach z PRC
nie wyjeżdżaj więc z bieganiem po zagajniku - bo z tego biegania po zagajnikach wielu ma tutaj pewnie lepsze PB, niż Ty po mega-suplach z PRC
Go Hard Or Go Home