brzuch
- haberteh
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 maja 2004, 18:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Alien pewnie. Tylko czekać aż się wylęgnie.
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Reasumując to do dalszych analiz przedstaw zdjecie sylwetki aface i z profilu, wynik testu ciążowego, rentgen narośli, wynik desensymetrii kości.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
... i zaswiadczenie od psychiatry o braku anoreksji 

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wyjmij tą piłkę:)
A tak na poważnie to też kiedyś miałem 20kg niedowagi, teraz ważę 90 kg i nie mam brzucha. Zacznij chodzic na siłownię , więcej jedz. Mi przybyło od siłowni przez dwa lata 20kg.(dużo białka, pierś z kurczaka, jajka, mleko)
A tak na poważnie to też kiedyś miałem 20kg niedowagi, teraz ważę 90 kg i nie mam brzucha. Zacznij chodzic na siłownię , więcej jedz. Mi przybyło od siłowni przez dwa lata 20kg.(dużo białka, pierś z kurczaka, jajka, mleko)
- madmax1
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 29 sty 2004, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
hehe
temat dobry do naigrywania. znam ten problem. też wciąż oglądam brzuch i jestem z niego niezadowolony. chociaz otoczenie każe pukać mi się w głowę. ale powiem ci szczerze ze temat jest niezwykle trudny i nie dotyczy osób, które nie mają tendencji do brzucha. to zapewne właśnie ci chca twoje zdjęcia do analizy. sam znam ludzi, którzy piją parę piwek dziennie, jedzą tyle co ja z moją żoną przez tydzień, leżą całymi dniami przed telewizorem i nie mają grama tłuszczu. taka przemiana materii, taka sylwetka i tyle!!! nie poradzisz!
ja rozmawiałem z wieloma trenerami siłowni, aerobiku itd... sam wiele lat chodziłem na siłkę. jadam nie wiele, odmawiam sobie słodyczy i piwa chociaż bardzo lubię. biegam sporo bo ok. 60 km/tydz i nic
niestety brzuch raz rozciągnięty bardzo dłuuuuugo wraca. nawet jak ci się żołądek skurczy i mięśnie będziesz miał stalowe to będzie ten brzuch i będzie odstawał.
po pierwsze naucz sie chodzić z wciągniętym brzuchem. ale nie tak żebyś zaprzestał oddychania. musisz wyrobić w sobie nawyk wciagania brzuch w sposób niekontrolowany. dwa: ćwicz spinanie brzucha; zrezuygnuj ze słodyczy i piwa;
i tak przez 2 lata!!!!! zadziała.
ale wiedz też ze wystarczy tydzień i.... pah. powrót. zatem pytanie:czy warto????
aha i jeszcze jedno. brzucha nie będziesz miał ale na całym ciele łącznie z twarzą bedziesz wyglądał jak osoba ciężko chora, zapadnięta; mięśnie tez stracą obwód a co za tym idzie siłę.
moja rada po latach: daj spokój, rób swoje; żyj nie przejmuj się; nie przesadzaj w niczym; a brzuch sam się wyrówna; no i nie przeginaj z piwem i jedzeniem...
temat dobry do naigrywania. znam ten problem. też wciąż oglądam brzuch i jestem z niego niezadowolony. chociaz otoczenie każe pukać mi się w głowę. ale powiem ci szczerze ze temat jest niezwykle trudny i nie dotyczy osób, które nie mają tendencji do brzucha. to zapewne właśnie ci chca twoje zdjęcia do analizy. sam znam ludzi, którzy piją parę piwek dziennie, jedzą tyle co ja z moją żoną przez tydzień, leżą całymi dniami przed telewizorem i nie mają grama tłuszczu. taka przemiana materii, taka sylwetka i tyle!!! nie poradzisz!
ja rozmawiałem z wieloma trenerami siłowni, aerobiku itd... sam wiele lat chodziłem na siłkę. jadam nie wiele, odmawiam sobie słodyczy i piwa chociaż bardzo lubię. biegam sporo bo ok. 60 km/tydz i nic
niestety brzuch raz rozciągnięty bardzo dłuuuuugo wraca. nawet jak ci się żołądek skurczy i mięśnie będziesz miał stalowe to będzie ten brzuch i będzie odstawał.
po pierwsze naucz sie chodzić z wciągniętym brzuchem. ale nie tak żebyś zaprzestał oddychania. musisz wyrobić w sobie nawyk wciagania brzuch w sposób niekontrolowany. dwa: ćwicz spinanie brzucha; zrezuygnuj ze słodyczy i piwa;
i tak przez 2 lata!!!!! zadziała.
ale wiedz też ze wystarczy tydzień i.... pah. powrót. zatem pytanie:czy warto????
aha i jeszcze jedno. brzucha nie będziesz miał ale na całym ciele łącznie z twarzą bedziesz wyglądał jak osoba ciężko chora, zapadnięta; mięśnie tez stracą obwód a co za tym idzie siłę.
moja rada po latach: daj spokój, rób swoje; żyj nie przejmuj się; nie przesadzaj w niczym; a brzuch sam się wyrówna; no i nie przeginaj z piwem i jedzeniem...
- haberteh
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 maja 2004, 18:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
no, już sobie temat zlałem przy jakimś kilkunastym poście (-; bynajmniej mi to nigdy kompleksów nie nastręczało, ciekawiła mnie po prostu ta sytuacja, tymbardziej że nie mam pojęcia jak to jest z tym tłuszczem.
- ePiotras
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 sie 2002, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Marki
Aby zmienić nastrój podpowiem, że przyczyną takiej figury może być specyficzny kształt kręgosłupa - w części piersiowej zanadto wypukły do tyłu, za to w części lędźwiowej nad miarę wypukły w przód. Sam jestem posiadaczem kręgosłupa o takiej właśnie konstrukcji i nawet kiedy ważyłem 70 kg przy wzroście 182 cm, mój brzuch wyglądał na nieźle wypasiony. Obejrzyj z profilu swój kręgosłup - może tu leży przyczyna Twojego zmartwienia?