Suplementacja podczas treningu.Proszę o radę

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rafis pisze:
Cytryniec - super na regenerację.
słyszałem ze dobry na regeneracje wątroby, na cały organizm też? jak stosować, może być zwykły czy ekstrakt ? przy zwykłym pewnie więcej należy tego przyjąć :)
Tak, to prawda bo to zajebiaszczy antyoksydant! Regeneruje i usprawnia działanie wątroby , a ten narząd u biegaczy musi działać bez zarzutu , gdyż inaczej nie będziemy w stanie maksymalnie dokarmić mięśni. Nie na darmo karmi sie tym konie wyścigowe. Dla mnie i moich podopiecznych to zioło dużo lepsze niż żeń-szeń. Ma szerokie spektrum działania i co ważne neutralizuje nadmierne zakwaszenie mięśni. Można w prosty sposób zwielokrotnić jego działanie poprzez dodanie jeszcze innych adaptogenów. w tedy wychodzi nam prawdziwy, LEGALNY i ZDROWY -K-O-K-S!

Kupujcie tylko ekstrakt i zawsze standaryzowany
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
PKO
rafis
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 sie 2011, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli wychodzi na to ze dobrze jest go dać gdy mamy okres detox-u, aby wszystko wyczyścić z siebie i trochę zregenerować wątrobę i inne narządy :) Pewnie można tez go stosować w stałej suplementacji - prawda?. To wtedy Apaczo jak można by było najlepiej go brać: kiedy, ile mg ?
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rafis, na detox to się używa innych ziół (karczoch, sylimaryna) Cytryńca raczej używa do regeneracji całego organizmu po ciężkim treningu, oraz dla pozyskania dodatkowej energii. Doskonale buduje siłę i witalność. Rewelacyjnie działa na układ nerwowy. Oczywiście wątroba działa po nim sprawniej gdyż aktywuje on enzymy.

Ten jest znakomity i nigdy sie na nim nie zawiodłem.
http://swanson.com.pl/produkty/produkty ... a-ekstakt/
Bierzesz 1 kaps zaraz po przebudzeniu oraz 1 kaps 30 minut przed treningiem i wymiatasz kolego!
Stosujemy to cyklicznie np. 1 miesiąc ON i 7 dni OFF lub 2 miesiące ON i 2 tygodnie OFF.
Ziółko rozkręca sie po 10 dniach (wysycenie)
Jak raz spróbujesz to docenisz.
Biegacze wyczynowi powinni łączyć Schizandre z innymi ziołami (efekt synergii ) Łamanie życiówek gwarantowane!
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
rafis
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 sie 2011, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O super dzięki Apaczo własnie mi o coś takiego chodziło :) Cytryniec już zamówiony wiadomo z swanson ekstrakt i kopiłem zwyczajny. Spróbuje pierwsze zwyczajny może tez będzie działał dobrze albo będę łączył.
Jeszcze jedno a jeśli mam po przebudzeniu treningi to jak lepiej 2 kap. przed treningiem czy jedna kaps przed a drugi w godzinach wieczornych ?
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolega Apaczo zwrócił uwagę na ważną rzecz w zakresie suplemnetacji a chodzi o synergiczne działania poszczególnych supli ziół i substancji

druga rzecz Apacho tak silnie zachwala cytryniec że proponuje hasło

"Cytryniec lepszy niż ruskie EPO 2 generacji z czarnego rynku za 700 zł opakowanie"


pozdrawiam

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Suplementacja podczas treningu, tak brzmiało pytanie, odeszliście daleko od tematu i w takie idiotyczne strony...


pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tompoz stary wygo!
Przecież nie wpajam ludziom herezji, że miętówki to czekoladki!

EPO jak i wszystkie inne syntetyki wiadomo , że są mocne i niezawodne.
My tu mówimy o legalnym i zdrowym dopingu a takim jest Cytryniec i kilka innych adaptogenów. Też sa niezawodne, podnoszą naszą siłę i wytrzymałość , a przy tym są zdrowe dla organizmu.

Jeśli dobijesz to tego Cytryńca jeszcze kilka fajnych ziół to w tedy hasło "lepszy niż ruskie EPO 2 generacji z czarnego rynku za 700 zł opakowanie" jest uzasadnione, a działanie takiego ziołowego zestawu podobne.
EPO to mocny koks i w sportach amatorskich to gra niewarta świeczki
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
hyzop
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 07 mar 2010, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

apaczo, to jeszcze napisz może co do tego cytryńca dobrze jest dodać, bo to może być ciekawe zestawienie do potestowania
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przeciez żartuje

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:przeciez żartuje

Tompoz
wiem. :ble:
spoko!
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hyzop pisze:apaczo, to jeszcze napisz może co do tego cytryńca dobrze jest dodać, bo to może być ciekawe zestawienie do potestowania
Na podniesienie wydolności (znaczne podniesienie) to trzeba dorzucić jeszcze minimum 3 zioła. Ja jak zaczynałem taką suplementację to po tygodniu wysłałem mojego Garmina do serwisu , bo myślałem że sie popsuł, tak mi spadło HR.

Natomiast dla osób zajmujących się sportem dla zdrowia, sprawności i dobrego samopoczucia mam super propozycję. Jedna kaps. różeńca górskiego zaraz po przebudzeniu i jedna kaps. Cytryńca popołudniu (tak na godzinę , dwie przed treningiem) .
Taki zestaw daje nam energie na cały dzień, regenerację, witalność, ale przede wszystkim zajchiaszczy HUMOR!
Jasność umysłu i wpadają nam do głowy różne fajne pomysły. Szczególnie polecam studentom i osobom które żyją w dużym stresie (a kto teraz nie żyje w stresie?) oraz chcą lepiej i szybciej zapamiętywać. Osoby w stanach depresyjnych powinny jak najszybciej sięgnąć po Różeńca, gdyż ten po przez podniesienie serotoniny w mózgu ma wpływ na nasze samopoczucie.

Poczytajcie sobie to:
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=26.0
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

hyzop pisze:apaczo, to jeszcze napisz może co do tego cytryńca dobrze jest dodać, bo to może być ciekawe zestawienie do potestowania
Najlepiej dodać ćwiartkę czystej... by wątroba nie zgłupiała od nadmiaru regeneracji. :hejhej:
apaczo pisze: Poczytajcie sobie to:
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=26.0
Tak... następne cudowne zioło co robi wszystko, a jeszcze "krawat wiąże i przerywa ciąże..."
Masz może kolego jakieś oficjalne dane na temat skuteczności tych preparatów? Przykładowo jakiś ośrodek akademicki to badał na szerszej grupie pacjentów? Klinika może...?
Czy posiadasz tylko ulotkę reklamową lub wypowiedź jakiegoś forumowicza?
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ja zamiast suplementów proponuję podejść do sprawy sprzętowo. Poniższy cytat z forum triathlonowego dotyczy co prawda roweru, ale jeżeli zamienimy wysokość siodełka np. sposobem i siłą wiązania sznurówek, efekt powinien być równie spektakularny:
GBLIONPL napisał:

A czy ktoś z Was zna jakiś nie za drogi serwis na terenie Warszawy do ustawienia siodełka, kierownicy dla zawodnika.

Ja ustawiałem dla siebie po omacku i w efekcie na zawodach obnizyłem średnią prędkość z 38-40 km/h do 28-30 km/h na tym samym rowerze SCOTT

fil napisał:

Może wystarczy licznik skalibrować?

---

Być może wystarczy też jeździć bez draftingu.

Podniesienie średniej prędkości o 10 km/h jest możliwe przez zmianę ustawień siodełka. Wiem to z własnego i kolegów doświadczenia, ale również z książek. Niestety jest to czasochłonne i może zająć kilka lat. Należy bardzo dużo jeździć ( w różnym tempie, najlepiej kilka razy w tygodniu) i bardzo małymi zmianami korygować ustawienie siodełka. W końcu po kilku latach siodełko będzie już ustawione perfekcyjnie i zobaczysz o ile szybciej jeździsz.

PS W książkach nie pisali czy dotyczy to również rowerów SCOTT, ale podejrzewam, że ich także dotyczy.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Iwan, najważniejsza jest opinia praktyków, takich ludzi jak ja, Ty czy inni sportowcy. Naukowiec za kasę wszystko o wszystkim napiszę. Mało to było środków chemicznych chwalonych przez naukowców jako cud nauki, a w rzeczywistości okazywało sie , że działały tylko w laboratoriach, a sportowcy nie odczuli żadnych zmian.
Panowie, na temat ziół w zasadzie nie robi sie badań naukowych, gdyż nie jest to opłacalne dla wielkich koncernów farmaceutycznych, nie można opatentować tego i sprzedawać za krocie.

Iwan, zanim pierwszy rzucisz kamieniem, kup w/w zioła, a sam sie przekonasz o ich zbawiennych i cennych właściwościach.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

apaczo pisze: Iwan, zanim pierwszy rzucisz kamieniem, kup w/w zioła, a sam sie przekonasz o ich zbawiennych i cennych właściwościach.
Taaa..... są takie zioła, za które idzie się siedzieć mimo ich "zbawiennych i cennych właściwości". Nawet wtedy, gdy mają pozytywne opinie praktyków... i sprzedawców. :hejhej:

A tak serio - wygląda mi to na zwykłe wciskanie kitu naiwnym. "Kup i sprawdź na sobie" - ograny tekst. Wolę sprawdzić (przeczytać) nim wydam kasę.
Może gdyby jakiś autorytet medyczny lub ktoś z czołowych sportowców potwierdził ich pozytywny wpływ na jego wyniki to bym uwierzył. W tym przypadku... Nie wiem kto i co mi poleca. Więc produkt nie dla mnie.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ