Czy mozna, majac nadwage, bedac nieaktywnym fizycznie przezyc atak serca w wieku 37 lat?
Czy mozna przezyc nastepne 3 ataki serca w ciagu nastepnych 25 lat nie zmieniajac sylu zycia i quadruple bypass ?
Odpowiedz brzmi tak, pod warunkiem, ze mamy dostep do najnowszej technologii medycznej.
Przykladem jest Dick Cheney, v-ce prezydent USA.
W 2001r w ramach rutynowych 33h testow Holterem wykryto u niego 4 epizody nieregularnej pracy serca trwajace 1-2sek.
Przeprowadzono nastepnie inwazyjna metode (EPS)
czy arytmia jest mozliwa. Ostatecznie wszczepiono mu
na wszelki wypadek ICD - Implantable cardioverter defibillator (posiada je 100tys Amerykanow). Operacje przeprowadzono 1.VII.2001.
Baterie trzeba wymienic w 2006r.
Obecnie D.Cheney ma 64 lata i ma sie dobrze.
Biegac czy nie biegac oto jest pytanie.
Spector
Bieganie-profilaktyką przeciwzawalową?
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
spector - biegac, nie wiem jak wy ale ja nie biegam tylko dla serca, po biegu zawsze sie czuje odstresowany i potrafie sie cieszyc nawet z tego ze pada snieg hehe , sam sie temu dziwie , wczesniej tak nie mialem ;p ogolnie jakos tak przyjemniej
Michal - wlasnie niektorzy te granice przekraczaja
ale ten pilkarz mial zawal , zawal miesnia sercowego, wiec :
1. niedotlenienie miesnia sercowego
2. uraz w mozgu i brak sygnalu by serce bilo.
mysle ze to pierwsze, po prostu 'za szybko' bilo i nie zdarzylo dotlenic wlasnego miesnia nadrabiajac inne.
Mysle ze jednak nie chodzi tu o sam trening, ale o to co oni w niego wkladaja min 'odzywki , itp. '
"Czego sie nie robi dla pieniedzy"
A poza tym sport ostatnio jest chory, bo jest ciagla walka, o coraz to, wieksze i wieksze pieniadze, a to wymaga wyrzeczen, ciaglych treningow umocnien, czego wszyscy przyznaja, bez 'chemii' nie da sie uzyskac.
(Edited by zeusik at 7:57 pm on Jan. 27, 2004)
Michal - wlasnie niektorzy te granice przekraczaja
ale ten pilkarz mial zawal , zawal miesnia sercowego, wiec :
1. niedotlenienie miesnia sercowego
2. uraz w mozgu i brak sygnalu by serce bilo.
mysle ze to pierwsze, po prostu 'za szybko' bilo i nie zdarzylo dotlenic wlasnego miesnia nadrabiajac inne.
Mysle ze jednak nie chodzi tu o sam trening, ale o to co oni w niego wkladaja min 'odzywki , itp. '
"Czego sie nie robi dla pieniedzy"
A poza tym sport ostatnio jest chory, bo jest ciagla walka, o coraz to, wieksze i wieksze pieniadze, a to wymaga wyrzeczen, ciaglych treningow umocnien, czego wszyscy przyznaja, bez 'chemii' nie da sie uzyskac.
(Edited by zeusik at 7:57 pm on Jan. 27, 2004)
zeusik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Serce ma swój własny rozrusznik i nie potrzeba mu sygnałów z mózgu. Może chodziło o oddech?Quote: from zeusik on 7:55 pm on Jan. 27, 2004
2. uraz w mozgu i brak sygnalu by serce bilo.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Michał