Ratujcie!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

Quote: from romek on 10:53 am on Oct. 31, 2003
Quote: from deckard on 11:37 am on Oct. 31, 2003
a wg mnie to jest podpucha
deckard, Ty i cykliści :nienie:
co ja i cykliści?
SBBP.WAW.PL
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jakoś nie pasuje mi do Ciebie spiskowa teoria świata i tym podobne :)
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

eee. ja już sam nie wiem co mam myśleć....  ale gdyby mi się nie mogła wyprostować noga, to raczej bym nie pytał o domysły na forum tylko bym dzwonił do szpitala...
SBBP.WAW.PL
meriadok
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 lut 2003, 13:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Starogard Gd.

Nieprzeczytany post

przyczyną bólu może być też wylew z pękniętego naczynka.
sprawdź czy pod kolanem nie masz opuchlizny
która daje się przemieszczać.
Miałem podobną przygodę dawno temu, po siłowni.
Ortopeda uśmiał się na moją diagnozę "naderwane ścięgno" i pokazał jak wylew (ta ruchoma opuchlizna) uciska od wewnątrz ścięgno przy prostowaniu.

Nie mniej jednak - do lekarza (nie biegiem) marsz !!!
pzdr.
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Quote: from deckard on 2:22 pm on Oct. 31, 2003
eee. ja już sam nie wiem co mam myśleć....  ale gdyby mi się nie mogła wyprostować noga, to raczej bym nie pytał o domysły na forum tylko bym dzwonił do szpitala...
ja także, ale ... może to wyraz braku wiary w kompetencje lekarzy ;)
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

druzgocąca recenzja ich kompetencji.
na moje pytanie "czy to prawda że na ortopedię idą ludzie jak się nie nadają nigdzie indziej" znajoma lekarka (przed specjalizacją) parsknęła śmiechem.... ale potem zdementowała
SBBP.WAW.PL
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra jestem, nie wiem czy iść do tego chirurga(mam skierowanie) bo właśnie wróciłem z miasta i nic mi nie jest, nawet goniłem za autobusem. NIE miałem ŻADNEJ opuchlizny i myślę że domowe metody(maście, bandaże & żelatyna) powinny wystarczyć. Tylko nie wiem czy i kiedy będe mógł znowu biegać, teraz jestem pewien że to nie od biegania ale od tego siodełka i rozciągania po bieganiu, z którym chyba trochę przesadziłem. Yock napisz coś więcej o tym więzadle pobocznym przyśrodkowym bo to musi być to, boli mnie tylko prawa noga a akurat prawą wymachiwalem szpagaciki przy wsiadaniu i zsiadaniu. A i jak będziesz w Lublinie to stawiam Ci piffko:).
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tedi, nie wiem, jak Ci to delikatnie powiedzieć. Może nic nie powiem. Jak jesteś inteligenty, to i tak się domyślisz ...

A propos wybierania specjalizacji, to z tego, co się orientuję (może jakiś lekarz powie coś więcej), to obecny system raczej wymusza przypadkowość w jej wyborze - idze się tam, gdzie są miejsca i Cię chcą. I trudno się dziwić, żę ktoś potem nie jest fachowcem, jak to go tak naprawdę za bardzo nie interesuje.
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wiem co chcesz mi powiedzieć, sam jestem porażony swoją głupotą i tym że nie dawałem sobie czasu na regeneracje, ale wykuruje się domowymi metodami. Wszystko to przez jedną trasę rowerową w wakacje, ale jak teraz będe jechał dobrze dobranym treningiem to jeszcze wszystko naprawię. Godzinny bieg nie stanowi dla mnie problemu(a przynajmniej do wczoraj) i jak tylko to zalecze to jadę treningiem dla debiutantów ze strony maratonu warszawskiego. Znaczy się to od kwietnia, a przez całą zimę będe(albo i nie?) sobie biegać tak jak w 7 tygodniu tego treningu.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wskazówka: mam nadzieję, że nie jest to prawda, ale istnieje podejrzenie, że możesz mieć uszkodzoną łekotkę. Jest taki pogląd w ortopedii, że lzdecydowanie lepiej mieć łękotkę niż jej nie mieć (eureka :)), ale czasem lepiej jej nie mieć, niż mieć ją uszkodzoną.
Pytanie z dużą nagrodą: Co powinieneś w takiej sytuacji zrobić:
a) powróżyć sobie z kart
b) nie przejmować się - jesteś młody i niezniszczalny
c) iść do lekarza
d) dalej zadawać pytania na ten temat na forum, aż ktoś powie, że to żaden problem i możesz dalej biegać

(sorry, za trochę złośliwości, ale inne metody zawiodły)
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yyyyyyyyyyyyyy? B? a tak na poważnie to wybiore się do lekarza po zaduszkach.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oki, byłem u tego lekarza i dał mi skierowanie na USG i rentgena. Mam nadzieje że mi to poskładają do kupy:(.........
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Tedi-objawy które opisywałeś wskazują z dużą dozą prawdopodobieństwa na uszkodzenie łąkotki typu "rączka od wiadra".Może ona wtedy podczas jakiegoś nieszczęśliwego ruchu ulegać tzw.zwichnięciu do wnętrza stawu i dawać dosyć charakterystyczne blokowanie kolana.
Co wtedy robić?
-pędzić natychmiast do specjalisty,nie tracić czasu na klepanie w kompa,a juz na pewno broń Boże nie stawać na takim kolanie,bo można sobie nieżle pocharatać chrząstki!
-Kolano może się też samoistnie odblokować, gdy łąkotka wskoczy na swoje miejsce.Jeżeli to było stare uszkodzenie to nawet nie ma obrzęku bo przecież nic się nie oberwało i nie ma co krwawić.
-Jeżeli obecnie Cię nic nie boli to nie bądż tym uspokojony ,bo nadal możesz mieć niezłą bombę w kolanie
-USG niekoniecznie może dać 100% trafną diagnozę,blokowanie stawu jest wskazaniem do zaglądnięcia do stawu artroskopem.
Na szcęście mogą być i inne mniej grożne przyczyny twoich dolegliwości,czego CI życzę!
Ps.Tylko nie licz ,że wyleczysz się przez internet,chociaż wiele osób z ciekawością poczyta o twoich perypetiach.
Ps.2Deckard-na ortopedię jest się obecnie trudo załapać bo jest mało miejsc specjalizacyjnych w stosunku do ilości kandydatów.Reakcja twojej koleżanki to chyba przejaw powszechnego niezrozumienia w medycynie pomiędzy zabiegowcami a internistami.Jest takie powiedzenie:
-chirurg nic nie wie ,a robi co może
-internista dużo wie ,ale nic nie robi
-anatomopatolag /gostek od sekcji zwłok/wie wszystko,ale nie ma już nic do zrobienia!
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to się załamałem. Taką dostałem diagnoze: "naderwanie więzadła pobocznego strzałkowego, w łękotce bocznej w rogu tylnym widoczne częściowe przerwanie ciągłości. Węższa szpara stawu od strony bocznej." Facet na USG powiedział że to lekkie naderwanie i za 8 miesięcy mi się zaleczy, ale chirurg mnie nieźle nastraszył. Kurde, żebyście widzieli jakie były shizy z zarejestrowaniem się, oczywiście zapomnieli wziąść moją karte itd.... Mam nosić stabilizator na nodze, a chirurg ciągle mówił o jakiś kulach, jeszcze specjalnie mnie straszył. Powiedzcie mi, wszyscy tu piszą o wzmacnianiu kolan przysiadami, a ja nie mogę robić przysiadów:( K****, a wszystko dlatego że w wakacje pojechałem do pewnej osoby na rowerku 115 kilometrów i mnie ten ktoś wywalił na zbity pysk. Byłem umuwiony a to była tylko zabawa na moich uczuciach:( Tego dnia przejechałem na rowerze 230 kilosów z ciężkim bagażem. K**** nawet niewiecie jacy ludzie są obłudni, jak potrafią kłamać prosto w oczy. I potrafią podkładaś taką świnię wiele razy:wrr:
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Tedi idź do kolejnego lekarza.Może on powie coś innego.Szukaj nadziei na to że będzie lepiej.8 miesięcy to w sumie mało-ciesz się że tylko stabilizator.Mógł być gips na 4 tygodnie :-) Mam nadzieję że uda ci się wrócić do zdrówka i zacząć robić przysiady.Ja nie potrafię/nie mogę ugiąć nogi prawej w przysiadzie nawet tak żebym stóp nie widziała-tzn.strasznie wtedy boli.
No i nie wszyscy ludzie podkładają dużo świń ;-) Powodzonka :-)
W górach jest wszystko co kocham...
ODPOWIEDZ