Korekcja miednicy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
badacz
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 21 gru 2009, 17:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem, czy uważasz to za drogo czy tanio. Kiedyś w okolicach Wałbrzycha płaciłem 30zł. Ale i w Poznaniu za wizytę 10 min u jednej pani profesor od kręgosłupów zapłaciłem 300zł.
Wolał bym mimo wszystko jakieś buty za to kupić.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdrowie drozsze od butow i trudno je zastapic nowa para.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy może być skrzywiona sama miednica? Odpowiedź: Nie. Pewnie jest również skrzywiony kręgosłup. Można wyprostować kręgosłup w 5-6 wizyt??!! Będą to trwałe efekty??
Stówa za wizytę? Badacz, mam nadzieję, że warto. Pisz na forum co i jak (za parę dni ale i za parę miesięcy).
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
badacz
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 21 gru 2009, 17:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś byłem po raz czwarty. Powoli zbliża się to do końca.
Czy warto? Cóż - wg mnie NIE!!!
O ćwiczeniach, które mi pokazał mogłem poczytać sobie w internecie. Worki z gorczycą też mogłem sobie położyć na plecy.
Zraziło mnie też bardzo nachalne wciskanie ALVEO.
Nie chcę powiedzieć, że nie wierzę w kręgarstwo jako takie. Po prostu ten, na którego trafiłem jest słaby. Dobrzy, których znam mieszkają daleko (Bełchatów i Wałbrzych).
Szkoda tych 450zł - mogłem sobie kupić dobre buty sportowe ;-)


PS. Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W Poznaniu jest Ceragem, można się pomasować i posłuchać (przynajmniej tak jest w Gliwicach) o zdrowiu, chorobie, kręgosłupie.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

W kwestii terapii manualnej kręgosłupa mogę coś powiedzieć.
Porównaj sobie kolego swoje doświadczenia z moimi.
Przede wszystkim to nie są żadne czary-mary ,tylko ciężka praca pacjenta i terapeuty.
Pierwsza wizyta:30 minutowe badanie testami ortopedycznymi,czyli tak:
Terapeuta każe wykonywać serię różnych ruchów w różnych pozycjach,obserwując przy tym zachowanie kręgosłupa.Czasami dotyka ręką niektórych miejsc w kręgosłupie i mięśni,obserwując ich ułożenie i pracę,pytając kiedy czujemy ból.
Po tych 30 minutach zaczyna się masaż rehabilitacyjny.
zapomnij człowieku o przyjemności jaka sprawia masaż ! To całkiem cos innego. W trakcie masażu terapeuta wyszukuje na ciele takie różne punkty ,które ugniata i rozciera.Ta czynność jest bardzo bolesna dla pacjenta.Masaż bynajmniej delikatny nie jest.Pisałam już o tym jak terapeuta naciągał mi miednicę.
Koniec każdej sesji to jakieś 15 minut ćwiczeń.Terapeuta opisuje ,które mięśnie masz napinać jaka pozycje ciała przyjąć.Zawsze pyta czy coś boli.Nie będzie reagował na Twoje wrzaski ,tylko wtedy gdy wie,że ból pochodzi z mięśni a nie z układu kostnego.
Ja chodziłam raz w tygodniu.Na początku przez pierwsze dwa dni po zabiegu bolało mnie wszystko tak jak po długim biegu.
Te ćwiczenia są bardzo męczące .Gdy robię je w domu potrafię się spocić.Trzymanie napiętych mięśni,których normalnie nie używasz jest bardzo meczące.
W kwestii ceny :pierwsza wizyta z badaniem fizykalnym-55 zł
za każdą następną 40 zł.
zaznaczam,że cała terapia oprócz czynności terapeuty obejmuje również nasze ćwiczenia w domu.
Nie wolno tutaj reklam uskuteczniać jednak powiem tak:
Jeżeli ktoś mieszka w Katowicach polecam przychodnię przy ul Fredry.Tam pracuje ten genialny młody człowiek.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

i jeszcze jedno :przekonałam się ,ze bardziej opłaca się pójść do dobrego terapeuty(nie magika) niż do lekarza.Jeżeli masz wyniki badań rtg ,on sam określi rodzaj terapii tylko dla Ciebie i będzie prowadził ja odpowiednio do stanu Twojego układu ruchu.Dobrzy terapeuci wiedzą o ludzkim ciele więcej niż lekarze..
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Awatar użytkownika
badacz
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 21 gru 2009, 17:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przede wszystkim to nie są żadne czary-mary ,tylko ciężka praca pacjenta i terapeuty.
Ja uważam tak samo i mam bardzo podobne doświadczenia z terapeutami jak Ty.
W tym konkretnym przypadku uważam, że ten terapeuta jest słaby. Zresztą jak sam przyznaje - tłumy do niego nie walą.
Co do samej idei kręgarstwa - jestem zdecydowanie na tak.

PS - Aby być sprawiedliwym muszę napisać, że pokazał mi kilka ćwiczeń z piłką rehabilitacyjną. Kupiłem sobie taką i rewelacja. Działa na mnie lepiej i szybciej niż ketonal.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

badaczu,kręgarstwo to jedna z metod terapii manualnej.W niektórych schorzeniach kręgosłupa jest zabroniona.Wiem to bo tak jest właśnie w moim przypadku.Cały dowcip polega na tym,ze sam się masz leczyć.
Krzywego kręgosłupa nikt Ci nie wyprostuje.Terapeuta może odblokować mięśnie ,które są w złej pozycji z powodu wad układu kostnego ,częściowo uśmierzy ból a resztę sam musisz zrobić ,budując sobie prawidłowy gorset mięśniowy,który będzie trzymał Twój rozchwiany kręgosłup.
Piłka jest fajna też się z nią bawię ,ale spróbuj zrobić coś takiego:
Najpierw siądź sobie na twardym krześle z oparciem ,stopy na podłodze rozszerz palce stóp,spróbuj wczepić się palcami w podłogę(opuszki palców masz przyspawane do podłogi dalsza część palców uniesiona do góry,stopy na podłodze)Spróbuj wstać nie zmieniając pozycji palców.
Jest to ćwiczenie wstępne do innego ,które wygląda tak:
Stań prosto ,wczep stopy w podłogę jak poprzednio,skrzyżuj ręce na ramionach.Następnie unieś do góry nogę zgięta pod kątem prostym.Spróbuj utrzymać równowagę i palce stóp wczepione w podłogę.policz chociaż do pięciu .Musisz ćwiczyć,gdy przestaniesz znowu trafisz do konowałów z bólem.
I jeszcze jedno:nie wszystkie ćwiczenia z internetu są dla każdego odpowiednie.Wszystko zależy od rodzaju dysfunkcji kręgosłupa.
Ja akurat mam kręgozmyk który lekarze kwalifikują do operacji.
Nie dam sobie wkręcić śrubek w kręgosłup.Na razie żyje jak człowiek i nawet czasem pobiegam
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Awatar użytkownika
badacz
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 21 gru 2009, 17:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To przy okazji tego rozwijającego się wątku mam pytanko:

Jak to jest z bieganiem przy wadach kręgosłupa? Spotykam bardzo sprzeczne opinie. Jedni kategorycznie odradzają, inni piszą, że bieganie + ćwiczenia wyleczą kręgosłup.
Ja miałem dość długo kłopoty z kręgosłupem. Później samo się uspokoiło. Zacząłem biegać i było ok, dopóki bezmyślnie nie pobiegłem 9km w startowych butach po betonie.
O ile pamiętam, to mam jakąś skoliozę i zmiany zwyrodnieniowe L4-L5.
Mam cichą nadzieję, że to mnie nie wyklucza z grona truchtaczy.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

posty się minęły.Powiem Ci jeszcze tylko tyle,ze jeśli już biegać to powoli i po miękkim podłożu.Jest jeszcze taka technika biegania chi running jednak dość trudno się tego nauczyć ."Starego psa trudno nauczyć nowych sztuczek"To cytat z książki "Chi running"
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

badacz pisze:To przy okazji tego rozwijającego się wątku mam pytanko:

Jak to jest z bieganiem przy wadach kręgosłupa? Spotykam bardzo sprzeczne opinie. Jedni kategorycznie odradzają, inni piszą, że bieganie + ćwiczenia wyleczą kręgosłup.
Ja miałem dość długo kłopoty z kręgosłupem. Później samo się uspokoiło. Zacząłem biegać i było ok, dopóki bezmyślnie nie pobiegłem 9km w startowych butach po betonie.
O ile pamiętam, to mam jakąś skoliozę i zmiany zwyrodnieniowe L4-L5.
Mam cichą nadzieję, że to mnie nie wyklucza z grona truchtaczy.
Z tym bieganiem to jest sprawa indywidualna. Ja mam skrzywiony kręgosłup (jak pewnie większość ludzi) i jakieś "osteofity", ale nie wyobrażam sobie życia bez biegania. Czasem jak biegam po zbyt twardym, to gdzieś pod łopatką mnie pobolewa, ale myślę, że bez biegania i ćwiczeń "okołobiegowych" (rozgrzewka, rozciąganie) byłoby jeszcze gorzej. W zeszłym roku przebiegłam maraton i się nie rozpadłam, to znaczy, że mogę biegać :hejhej:
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

masz rację Dzidka .To jest taki paradoks bez biegania i ćwiczeń rozciągających człowiek jest po prostu zastany i nieruchawy.
Jednak z drugiej strony,przy schorzeniach powodujących całkowitą destabilizację kręgosłupa(głownie dyskopatia i kręgozmyk a nawet rozszczep) bieganie jest dość problematyczne,ze względu na możliwe konsekwencje.Jednak jak ktoś lubi biegać, to przestanie dopiero jak go pozbierają z chodnika i wkręca w kręgosłup jakieś śrubki,
Dlatego lepiej czasem zachować umiar ,aby móc dłużej cieszyć się bieganiem.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedys mialem powazne problemy , zwiazane z kregoslupem .

Kregarz ktory mnie ustawial powiedzial , ze w zasadzie moglbym biegac ( Chinczycy zaproponowali mu kontrakt z zespolem olimpijskim ) , ale nie po sliskim i nie po gorkach.

Poniewaz bylo mnostwo lodu i sniegu , zaczalem biegac na biezni elektrycznej ( do 25 km dziennie ) i po kilku miesiacach wygralem region w przelajach.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ