suplementy długodystansowca

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Tomaszekk1322
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 03 maja 2009, 16:18
Życiówka na 10k: ok. 33 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakoś tam wiedze mam ale chciałbym sie dowiedziec cos więcej od was a nie że w kółko to samo
PKO
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomaszekk1322 pisze:Jakoś tam wiedze mam ale chciałbym sie dowiedziec cos więcej od was a nie że w kółko to samo

Ty nie chcesz wiedzieć, czy te suplementy są Ci potrzebne, tylko chcesz po prostu kupić sobie jakąś odżywkę, prawda? Kwestia podejścia.
Tutaj dowiesz się, że odżywianie ma duże znaczenie, ale chyba Ci to nie wystarcza, więc możesz zapytać gdzie indziej.

Poradź się gdzieś, gdzie suplementy upycha się wszędzie, np na SFD (z małymi wyjątkami w postaci jednego czy dwóch modów, którzy także stosują mądre podejście do suplementacji). Ty usłyszysz satysfakcjonującą odpowiedź, a my zaoszczędzimy sobie szarpania się.

Tudzież na szybko mogę naskrobać zaspokajającą Cię odpowiedź

Kup sobie Carbo, Kreatynę, żeby nie tracić mięśni, kup sobie jeszcze aminokwasy, bo przecież doprowadzisz do dystrofii mięśniowej biegając bez nich. Dorzuć do tego fat-burner, bo sylwetki nigdy dość, zapchaj gainerem i przepij red-bullem, co by mieć dużo energii.
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja dla kolegi zainteresowanego suplami mam taką propozycję -> http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=1819
Nie znam nikogo kto by tego próbował. Sam wygrałem to coś w konkursie - leży, kurzy się i czeka na lepsze czasy :hahaha: Może kiedyś z ciekawości zażyję - na razie do szczęścia mi to nie potrzebne ;)
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

Wuj Phyll pisze:
Tomaszekk1322 pisze:Jakoś tam wiedze mam ale chciałbym sie dowiedziec cos więcej od was a nie że w kółko to samo

Ty nie chcesz wiedzieć, czy te suplementy są Ci potrzebne, tylko chcesz po prostu kupić sobie jakąś odżywkę, prawda? Kwestia podejścia.
Tutaj dowiesz się, że odżywianie ma duże znaczenie, ale chyba Ci to nie wystarcza, więc możesz zapytać gdzie indziej.

Poradź się gdzieś, gdzie suplementy upycha się wszędzie, np na SFD (z małymi wyjątkami w postaci jednego czy dwóch modów, którzy także stosują mądre podejście do suplementacji). Ty usłyszysz satysfakcjonującą odpowiedź, a my zaoszczędzimy sobie szarpania się.

Tudzież na szybko mogę naskrobać zaspokajającą Cię odpowiedź

Kup sobie Carbo, Kreatynę, żeby nie tracić mięśni, kup sobie jeszcze aminokwasy, bo przecież doprowadzisz do dystrofii mięśniowej biegając bez nich. Dorzuć do tego fat-burner, bo sylwetki nigdy dość, zapchaj gainerem i przepij red-bullem, co by mieć dużo energii.
Dobre :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Tomaszekk1322- a ty się ciesz chłopie, że ludziom jeszcze nie zabrakło wyrozumiałości i cerpliwości dla ciebie.

Pomyśl sobie może w ten sposób, że osiągnięcia bez odżywek lepiej cieszą niż z nimi i do tego masz jeszcze czyste sumienie.

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Tomaszekk1322 pisze:z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
Najlepsi używają kroplówek i wstrzyknięć podskórnych, domięśniowych.

Na 120 km tygodniowo dla mnie to b.dużo po 17 z groszami / dzień o.O
Faktycznie przy takim kilometrażu można stracić co nieco i wpaść w deficyt makro i mikroelementów oraz witamin. Proponuję kupić sobie
* OLIMP CHELA-MIN SPORT FORMULA®
* OLIMP GOLD OMEGA 3®
* VITARGO®
* OLIMP ZMA®
* OLIMP L-GLUTAMINA®

CHELA-MIN posiada cynk, magnez tak samo jak ZMA, lecz ZMA jest na noc, przeplataj sobie dawkowanie, głównie potrzebne przy intensyfikowaniu hormonów.

*Owoce
*Jarzyny
*Kasze
*Mięsa
*Nabiał

*musztardę

i wystarczy.

Uważaj bo na forum głoszone jest iż biegaczom potrzebne jest dużo węglowodanów, owszem prawda ale białko spychają na margines co jest błędem, sportowiec pseudo lub nie taki jak ty powinien zwiększyć spożycie białka przynajmniej do 2-2,5g/kg masy ciała, suchej masy bez bf i wody. Przy spożyciu białka wydzielane jest więcej PYY to dla tłuściochów, a dla ciebie dużo szybsza regeneracja.

pozdro
Tomaszekk1322
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 03 maja 2009, 16:18
Życiówka na 10k: ok. 33 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja rozumiem doskonale że dieta jest bardzo ważna i odpowiednie odzywianie ale myśle że same odżywianie nie wystarczy i są potrzebne jakieś witaminy i vitargo
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomaszekk1322 pisze:ja rozumiem doskonale że dieta jest bardzo ważna i odpowiednie odzywianie ale myśle że same odżywianie nie wystarczy i są potrzebne jakieś witaminy i vitargo

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Suplementacja preparatami multiwitaminowymi jest jak najbardziej wskazana w stanach niedoborów, ale ludzie biorą to też profilaktycznie, kiedy ciężko trenują.

Piszesz "Jakieś vitargo"- coś tu nie tak. Ty nie chcesz konkretnego produktu, mającego konkretne właściwości, tylko JAKIEŚ vitargo. Kup więc sobie jakieś vitargo, bo chyba o to Ci chodzi, jak pisałem. To nie jest poważne podejście, bo w gruncie rzeczy nie znasz swojego organizmu. Nie obserwujesz go, bo gdyby tak było, wystosowałbyś konkretniejsze pytanie "ostatnio borykam się z tym i tym, jakie suplementy będą mogły mi pomóc poradzić sobie z tym problemem?"

Acha i jeszcze jedno- nie jestem maniakiem wszędzie wciskającym jedną radę "jedz warzywa i owoce", bo ona nie jest adekwatna do każdego przypadku i dużych niedoborów pewnych substancji, lub problemów ze zdrowiem nie zaleczymy pomidorem i cytryną, warto mieć to na uwadze.
Jeśli masz problem ze stawami- poczytaj o suplementacji glukozaminą i tym podobnymi (daleki jestem od twierdzenia że owoce i warzywa to idealne lekarstwo w tym wypadku). Jeżeli masz problem z odpornością i infekcjami- może warto spróbować jakiegoś specyfiku ze skoncentrowanym maceratem czosnkowym, bądź wpleść do diety tran w kapsułkach, który zresztą polecam, bo to bardzo naturalny i praktycznie nieszkodliwy suplement. Jeżeli odczuwasz spadek sił, ubywa Ci masy mięśniowej w dużym tempie- zastanów się nad suplementacją aminokwasami rozgałęzionymi, które przyjęte na pusty żołądek usprawnią regenerację włókien mięśniowych, po ciężkim treningu wydolnościowym lub siłowym.

Ale... jest jedno małe ale... nie uważam za rozsądne wciskać suple komuś i doradzać w tej dziedzinie, kto po prostu CIĘŻKO, MĄDRZE I SUMIENNIE TRENUJE. Tutaj naprawdę wystarczy odpowiednia dieta i preparat multiwitaminowy, jeżeli mamy braki lub nie mamy możliwości przyjęcia odpowiedniej dawki warzyw
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Z multiwitaminami bym uważał i fajnie jak by ludzie wreszcie zrozumieli że witaminy są powiązane z fenolami i flawonoidami itp. ale witaminy naturalne ja nazywam je czynnymi biologicznie, witaminy syntetyczne różnią się diametralnie od nich i wg. mnie mają postać krystaliczną co nie znaczy że czynna witamina takową tez może posiadać. Nie powinno pisać na opakowaniach witamina tylko syntetyk witaminowy, który jak głoszą jego przeciwnicy szkodzi a inni że wręcz pomaga ta druga grupa prawdopodobnie ma lub jest powiązana z koncernami produkującymi to badziewie.

pozdro
Awatar użytkownika
constantius
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07

Nieprzeczytany post

F@E pisze:
Tomaszekk1322 pisze:z kim ja tu rozmawiam sami amatorzy wiadome ze lepsi biegacze uzywają jakiś suplementów zeby sie szybciej zregenerować.
Najlepsi używają kroplówek i wstrzyknięć podskórnych, domięśniowych.

Na 120 km tygodniowo dla mnie to b.dużo po 17 z groszami / dzień o.O
Faktycznie przy takim kilometrażu można stracić co nieco i wpaść w deficyt makro i mikroelementów oraz witamin.
Zgadzam sie z F@E ze 120 km tyg to duzo i smieszy mnie pytanie "zawodowca" o suplementacje...... Przeciez nie biega sie takich dystansów od dwóch dni tylko juz jakis czas i wie co zrobic by nie zatrzeć organizmu...
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niektórzy z was pitola kompletne głupoty w temacie suplementacji wsportach wytryzmałościowych oto moje Tompozowe prawdy wtym zakresie.

1. suple są wwiększosci przypadków stworzone dla sportów siłowych i stooswanie ich umiejętnei do sportów wytryzmalościowych to eksperymentowanie na swoim organizmie.

2. Suplemnety to nie tylko carbo czy izotonik.

3. Każdy amator co poprawi się dzieki umiejetnym stooswaniu supli z 55 minut na 50 minut w biegu na 10 km winien być dummny z siebie, jesli gościu mnie dygnie na biegu na 10 km to nie bede się usprawiedliwiał tym że a moze on bierze suple i dlatego biega 10 km w 52 minuty a nie jak ja w 54 minuty.

4. Kupujemy buty za 400 zł a nie 50 by biegać szybciej dlaczego nie kuwać supli by biegac szybciej.

5. Suple to nie doping.

6. Moim zdaniem podstawowy supel w sportach wytrzymałościowych to dobre soprawdzone BCAA.

7. Jesli komus w biegnaiu pomogła kreatyna to nie znaczy że pomoze tobie.

8. Suple kupione za 700 zł na miesiąc nie dadzą takiego wzrostu wydolności jak kupione za 700 zł ruskie EPO na czarnym rynku.

9. http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=10414&start=0

jestem w internecie od 2003 roku to ponad 6 lat grzebania w temacie medotyki treningu wytryzmalosciowe . To jest zacytowana przezmnie najbardziej wartosciow awypoiwedz w temacie suplementacji wspotachw ytryzmalosciowych kolegi Serty z www.sfd.pl nie ma wartosciowszej wypowiedzi.

10. Uwaga amerykańskie suple dają power bo czesto zawierają mniejsze badz wieksze ślady substancji dopingowych . I można kupić Stacj kreatynowy z sterydami w promocji.


Tompoz
Tompoz
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odpowiem na szybko, potem się zagłębie lepiej, bo zaraz poranne wybieganko :)

Masz trochę racji w tym co piszesz, czytałem przytoczoną przez Ciebie wypowiedź o suplach, ale:

BCAA: nie uznawajmy bcaa za bóstwo. Polączone z niedobraną dietą, powoduje wypieranie innych aminokwasów z mięśni. Leucyna, izoleucyna i walina, owszem, pozwalają przyspieszyć procesy regeneracyjne, ale to nie są JEDYNE aminokwasy budujące tkankę mięśniową. Jest ich 20.
Stąd mój wniosek- BCAA jak najbardziej, ale połączone z dietą, która pozwala generować także inne aminokwasy. Dużo zdrowych białek jednym słowem- ryby morskie, białka jaj, drób (kwestia sporna, wiem), a także potępiane na ogół czerwone mięso, będące oprócz aminokwasów doskonałym źródłem tak ważnej dla sportowców L-karnityny mającej wpływ na wydolność organizmu :)


ps: tudzież w stacku z glutaminą.
Moim zdaniem rozsądnym wyjściem jest przyjmowanie aminokwasów o profilu ogólnym, może tych wątrobowych nawet. Mają zestaw 20 aminek, a ponadto trochę kwasu L-glutaminowego, który co prawda nie jest tak wydajny jak sama l-glutamina, ale podlega przemianie w nią w organizmie
Awatar użytkownika
constantius
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07

Nieprzeczytany post

EPO to czysty doping... Rozumiem ze koledze jest to potrzebne bo jest zawodowcem i zyje z biegania. Proponuje sie po takim EPO udac do endokrynologa. Kłopoty z gospodarką hormonalną gwarantowane. Chyba będzie potrzebny profesor od endokrynologii bo zwykły lekarz moze mieć problemy.... Jakby to było dobre to by rosło na drzewach i było do zjedzenia. Fakt że sportowcy którzy mają Erytropoetyny więcej "w sobie" są bardziej predysponowani do osiagania sukcesów. Ale można ich podzielić na takich który mają tego związku więcej na zasadach normalnych czyli sie tak urodzili jak podobno Lens Armstrong lub sztucznie zabóżają organizm czyli doping....
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

tompoz zmasakrowałeś temat, przepisując jakieś bazgroły chcesz pokazać że zrobiłeś opis supli jak się patrzy, a suple to nie doping tylko odżywienie, doping to sterydy i inne substancje silnie działające.

pozdro
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@E pisze:tompoz zmasakrowałeś temat, przepisując jakieś bazgroły chcesz pokazać że zrobiłeś opis supli jak się patrzy, a suple to nie doping tylko odżywienie, doping to sterydy i inne substancje silnie działające.

pozdro
człowieku a gdzie ja niby pisze że suple to doping. Wez chłopie przeczytaj dobrze co napisałem. Masakryczna to jest twoja wypoiwedz, masakrycznie nie na temat nie mająca krztyny sensu. Palnołeś zdanie nie na temat. Jak chcesz się merytorycznie wypowiedzieć to pisz kolego konkretnie a nie maskryczny ogólnik.............. nic nie wnoszacy.

Tompoz
Tompoz
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ok. Jeżeli suplementy to żeloza, magnez, itp. To co jest z izotonikami albo carbo?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ