Komentarz do artykułu Jak odżywiaja się zawodnicy kenijscy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wstrzymajmy oddech i czekajmy z zapartym tchem na zbliżającą się Kenię.
PKO
Kshysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale żeby te czerwone krwiny przeszły do naszego krwioobiegu to już nie tak łatwo. Nie da się wypić krowiej krwi, żeby prostą drogą wzbogacić swoją hemoglobinę, a przez to transport tlenu. Nikt by się nie trudził z produkcją EPO czy CERA na potrzebu kolarzy... Po prostu stałby ogonek sportowców przy zapleczu rzeźni :-D

Z tymi namiotami tlenowymi to też nie taka prosta sprawa. Sam trening na wysokości nie czyni nikogo mistrzem. A przecież wielu jeździ na długie obozy i zgrupowania do RPA, Colorado etc. No i sam Toby Tanser zauważa, że jest jeszcze wiele krajów, które mają rozległe płaskowyże na których można trenować do biegów długich (Tanzania, Boliwia, Peru, Chiny) a jakoś mistrzów stamtąd próżno szukać.
napieraj.pl
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

święta racja z tymi nagrodami, Nagor.

myślę, że na olimpiadzie Ukraińcy i Kenijczycy też powinni niższe nagrody dostawać!

a w diamentowej lidze trzeba osobną nagrodę ufundować dla aryjczyka najczystszej krwi...

--------
btw. ten 'drugi kenijski garnitur' coś zgrzeszył poza tym, że ich trener w barakach trzyma?

bo jak spoglądam na te drewniane chałupy na Olimpii, to mi coraz to bardziej żal mieszkających tam zawodników...
nie dość, że zimno, to jeszcze dobry argument za tym, żeby nagrody niższe dostawali...

------------------------------
z ciekawości zapytam, dlaczego tak się Nagor upierasz przy różnicowaniu nagród podług narodowości?

kontrole antydopingowe nie są lepszym rozwiązaniem?
------------------------------

(...)

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

1. Zawsze zastanawiam się dlaczego lubię zawody w których nagrodami głównymi dla zwyciężców są pamiątkowe puchary, nie ma nagród finansowych ... ... bo to są zawody dla amatorów.

2. Ilu już sportowców złapano na dopingu ... a ILU NIE ZŁAPANO !!!

3. Cieszmy się zatem naszym kolejnym amatorskim treningiem i radością z biegania ... to więcej niż wynik poniżej 2.10 w maratonie... ... w naturze istnieją pewne bariery których nie da się przeskoczyć. Niech tymi rekordami cieszą się ludzie z brzuchem przed telewizorem z piwem w ręku.
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Namiocik nie rozwiaze sytuacji. U nas brakuje przede wszystkim selekcji w sporcie. Jedyna konkurencja, w ktorej to sie dobrze odbywa to siatkowka. Reszta dyscyplin z pilka nozna na czele lezy w pieleszach.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
zdzich
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 18 maja 2008, 13:16

Nieprzeczytany post

Fajnie, iż zostało to w artykule podkreślone, iż zawodnicy z Afryki (bo nie tylko kenijczycy) w bardzo niewielkim stopniu korzystają z suplementów diety, a swoje odżywianie opierają przede wszystkim na produktach węglowodanowych, czego niestety nie można powiedzieć o typowej diecie polskiego biegacza. Oczywiście im wyższy poziom, tym bogatsza dieta w białko pochodzenia zwierzęcego, natomiast białko to w pewnym stopniu można zastąpić przez spożycie białka roslinnego, tak jak to czyni pewnie znaczna część biegaczy z Afryki. Artykuł fajnie zwraca uwagę na fakt, iż biegacze Ci poprzez swoje zwyczaje żywieniowe (jakże odmienne od typowo polskiej kuchni) dbają o właściwe odżywianie przed oraz po treningu umożliwiając regenerację po oraz przygotowanie do biegu przed treningiem (przykładowo bardzo mocno słodzona herbata czy ugali spożywane w orgomnych ilościach). Niestety obecnie brak jest szczegółowych badań lub są szczątkowe, dotyczących sposobu odżywiania zawodników afrykańskich, dlatego też mówi się o dużych ilościach, natomiast nie mówi się co to znaczy duże ilości :D i niestety niewiele to mówi badaczom, czy biegaczom z Europy, którzy chcieliby przenieść pewne zwyczaje i do swojej kuchni :D
W Polsce jest dostępna choć w bardzo ograniczonym stopniu mąka Teff, na której bazują biegacze z Etiopii, gdyż jest to ich główne zboże, tak jak u nas pszenica czy żyto, więc może warto wprowadzić ja do własnych jadłospisów :D Zaręczam, iż produkty z mieszanej mąki teff i pszenicznej są nie tylko wartościowe biorąc pod uwagę wartość odżywczą, ale i bardzo smaczne :D
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

:)

No ale to trzeba umieć przyrządzać - znać proporcje.
Podasz przepis ?
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

w naszym kraju jest takie bogactwo kasz, ze ugali przy nich to naprawde nic ciekawego. Niestety rzadko kto jest nauczony tak jeść. W kenii nie maja wyjscia jest tylko to, a ze uwielbiaja to jesc to chwala im za to. Mnie osobiscie ugali i ta pyszna herbatka z mlekiem nie smakuja.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W piatek pogadam z Wanjiru w Chicago i zapytam sie co jada .

W Twin Cities bylem w japonskiej retauracji i to co tam serwowali , roznilo sie drastycznie od kenijskiego menu.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
zdzich
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 18 maja 2008, 13:16

Nieprzeczytany post

Niestety nie mogę podać przepisu dla zainteresowanych, gdyż pieczywo, które miałem okazję próbować, miało recepturę strzeżoną przez producenta/importera. Mogę tylko powiedzieć, iż zdobyło nawet wyróżnienie na targach piekarniczych :D. Natomiast mąka teff jest spotykana w sklepach ze zdrową żywnością (możliwość zamówienia przez internet), jako dodatek do innych mąk, z których można wykonać praktycznie większość przepisów kulinarnych opartych na mące pszennej bądź żytniej. Oczywiście tego typu produkty mogą stanowić raczej urozmaicenie naszej codziennej diety, gdyż raczej Polacy powinni bazować na produktach łatwiej dostępnych, takich jak makarony, ryż, kasze. Polecam małą podróż do naprawdę dobrze wyposażonego marketu, w którym można znaleźć przeróżne ich rodzaje. Samego ryżu jest na naszych półkach około 20-30 rodzaji, nie mówiąc o makaronach.
Smacznego poszukiwania :D
Ryszard N
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 25 maja 2008, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

W ubiegłym roku przed maratonem w Łodzi byłem z Kenijczykami na śniadaniu. Dam sobie głowę uciąć że jednli płatki owsiane z mlekiem. Podglądałem i zajadałem to co Oni ale mnie jakoś nie wyszło. Może zapodałem za malo płatków,...
rojewp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 paź 2009, 11:18

Nieprzeczytany post

A ciekawe jak odżywiają się biegający u nas ukraińcy. Może kolejny artykuł o nich?
mkaczm
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:08

Nieprzeczytany post

Czyli w skrócie mamy problem tego typu: ile wiader mąki trzeba zjeść by złamać 40 min. , 30 min. itp.?
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

mkaczm pisze:Czyli w skrócie mamy problem tego typu: ile wiader mąki trzeba zjeść by złamać 40 min. , 30 min. itp.?
raczej przerzuć się na wegetarianizm, będzie ci łatwiej :-) właściwe odżywianie to połowa sukcesu
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:
mkaczm pisze:Czyli w skrócie mamy problem tego typu: ile wiader mąki trzeba zjeść by złamać 40 min. , 30 min. itp.?
raczej przerzuć się na wegetarianizm, będzie ci łatwiej :-) właściwe odżywianie to połowa sukcesu
wegetarianizm i właściwe odżywianie sie u mnie wykluczają :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ