mh... ale jelita to sa wszędzie właściwie w jamie brzusznejDrzewo pisze:A gdzie dokładnie boli od tych kamyczków?A mogą one sie osadzać gdzies na jelitach? Bo mnie własnie boli bardziej tam gdzie są jelita.

mnie kolka łapie róźniaście. jak cos zjem, nawet godzine, póltorej przed biegiem to łapie mnie od razu po kilku krokach... jak kolacje jem o 18:30, tak jak dzisiaj, a biegam poźnym wieczorem to kolka złapała mnie jakoś po 30 minutach biegu dopiero. ale złapała

próbowałem wszystkiego. przysiady, uciskanie, machanie przeciwną ręką (tak, tak) wyciąganie sie do tyłu, zwalnianie i nic nie działa... ale jakoś da sie z tym biec, a po 15 mminutach to człowiej już zupełnie nie czuje

zna ktoś jakis sposób na kolke oprócz 6 weidera?? chyba ją zrobie...

dodatkowo ktoś wspominał cwiczenia na oddychanie brzuchem, czyli jak rozumiem z przepony. czytałem dziś o przeponie i okazuje sie ze wszyscy mężczyźni oddychają z przepony, a kobiety z klatki. tak już podobno jestesmy skonstułowani. zresztą, Drodzy Panowie, czy nie ruszają Wam sie brzuchy jak oddychacie? własnie, a kobietom podobno sie nie ruszaja

he he, ide włąśnie sprawdzić z bliska jak to jest u kobiet
