płatki owsiane - sposób przyrządzenia

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ile osób tylko sposobów przyrządzenia płatków. Każdy ma jakieś swoje patenty. Każdemu smakuje co innego. Jeden woli gotowane, inny zalane wodą, inny z jogurtem, a ktoś inny będzie je smażył. Byle smakowały :)
PKO
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja wsypuje do 3/4 miski płatków, zalewam mlekiem trochę ponad poziom płatków i dorzucam rodzynki. Całość do mikrofali na 2minuty :hahaha:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja wrzucam do blendera, dolewam wody, dorzucam dwa banany, i jeszcze "coś" (inne owoce, liście, itd) i blenduję na koktajl - smaczne śniadanie ;)

Wysłane z Tapatalka :)
Awatar użytkownika
atomówka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 12 paź 2016, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo fajne przepisy, kilka sobie zapisałam i będę próbować. Ja tradycyjnie gotuje płatki z mlekiem aż się zrobi gęsta breja. Takie najbardziej lubi moja rodzinka. Czasem dorzucę banana, jabłko albo żurawinę.
Kamciu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 21 mar 2016, 10:17
Życiówka na 10k: 47:07
Życiówka w maratonie: 3:57
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

A ja bardzo lubię jajecznice z płatkami owsianymi.

1. na suchą patelnię wsypuje 2-3 czubate łyżki płatków i smażę niecałą minutę.
2. dodaje łyżkę masła i czekam aż się roztopi
3. smażę płatki jakąś minutkę i dodaje 2-3 jaja, solę, pieprze
4. Posypuje szczypiorkiem i wcinam aż mi się uszy trzęsą (bez chleba).

A z konwencjonalnych sposobów to taki standard. Albo na słono na mleku (do mleka dodaje łyżkę masła i sporo soli), albo zalewam wrzątkiem, czekam aż woda się wchłonie i dodaje jogurt lub Danio.

Pozdro
Kamciu
Awatar użytkownika
kaello
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 05 sie 2016, 09:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kamciu pisze:A ja bardzo lubię jajecznice z płatkami owsianymi.

1. na suchą patelnię wsypuje 2-3 czubate łyżki płatków i smażę niecałą minutę.
2. dodaje łyżkę masła i czekam aż się roztopi
3. smażę płatki jakąś minutkę i dodaje 2-3 jaja, solę, pieprze
4. Posypuje szczypiorkiem i wcinam aż mi się uszy trzęsą (bez chleba).
Brzmi smacznie, wypróbuję :D
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Mnie najlepiej smakuje omlet z owsianych.2-3 jajka,trochę mleka lub wody,wsypuję owsiane i
bełtam.Odczekuję z 10-15 minut aż lekko namiękną i na patelnię.
Ja akurat smażę bez tłuszczu,ale pewnie nie zaszkodzi.
Dodaję w zależności od smaku albo owoce albo dżem roboty mojej żony.
Moim zdaniem lepszy taki omlet niż klasyczny z mąką.
Jest bardziej mokry i na pewno zdrowszy. :oczko:
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Mnie najlepiej smakuje omlet z owsianych.2-3 jajka,trochę mleka lub wody,wsypuję owsiane i
bełtam.Odczekuję z 10-15 minut aż lekko namiękną i na patelnię.
Ja akurat smażę bez tłuszczu,ale pewnie nie zaszkodzi.
Dodaję w zależności od smaku albo owoce albo dżem roboty mojej żony.
Moim zdaniem lepszy taki omlet niż klasyczny z mąką.
Jest bardziej mokry i na pewno zdrowszy. :oczko:
To u mnie podobnie. Zalewam płatki wrzątkiem, czekam chwilę, potem sól, jajka, w wersji dla dzieci także łyżka nutelli i na patelnię z rozgrzana niedużą ilością oleju kokosowego. Wszystko trwa chwilę a smakuje genialnie
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
C3PO
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 12 lip 2016, 20:15
Życiówka na 10k: 41:56
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post

Od ponad pół roku zjadam codziennie porcję płatków na śniadanie. Przez ten czas trochę eksperymentowałem z przyrządzaniem oraz składem swojej "owsianej" mieszanki. Moja owsianka składa się z mieszanki płatków owsianych, otrębów owsianych, otrębów pszennych, płatków orkiszowych oraz nasion chia. Jeśli zalewam wszystko mlekiem lub wodą to dorzucam do tego trochę migdałów, rodzynek albo daktyli.

Najbardziej sycące są dla mnie placki owsiane. Do mojej mieszanki dorzucam jajka oraz jogurt grecki, mieszam wszystkie składniki wieczorem w misce, wstawiam do lodówki i rano robię placki. Po zjedzeniu trzech sztuk mogę wytrzymać całkiem długo bez jedzenia. Oprócz placków wciągam jeszcze owsianki ale takie "zalewane" płatki nie trzymają mnie już tak długo i znacznie wcześniej robię się głodny. Do zalewania w zależności od tego czy ma być wersja bardziej czy też mniej fit, używam teraz ciepłego mleka lub wody. Zostawiam wszystko również na noc i rano zjadam taką przygotowaną dzień wcześniej mieszankę. Staram się unikać zalewania płatków zimnym mlekiem/wodą jak również dodawania do nich świeżych owoców bo później mam z tego tylko same problemy.
SłabyBiegacz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja płatki owsiane przyrządzam tak:
Płatki owsiane zalewam jogurtem i dodaję rodzynek, czasami banany i gotowe.
To wszystko.

ps. Nie lubię papek jak płatki gotowane. Płatki owsiane w jogurcie trochę miękną, nie takie twarde jest co pogryźć.
zeluzg
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 11 kwie 2016, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mieszam płatki owsiane z kukurydzianymi , zalewam mlekiem i to wszystko.
mat_mat
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lis 2016, 16:48

Nieprzeczytany post

Ja polubiłem płatki w jeszcze innej formie - prażone w piekarniku z orzechami i dopiero później zalewam je jogurtem. Wtedy nie są surowe, zostają chrupkie i bardzo dobrze smakują. Tradycyjną owsiankę jadłem tylko kilka razy i jakoś mnie nie przekonała. Być może też dlatego, że wyszedł z niej kleik. Po przeczytaniu waszych wskazówek chyba sięgnę kolejny raz po ten produkt i przygotuję go inaczej niż do tej pory. Kiedy trzeba przełamać dawne złe wspomnienia :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja odstawiłem płatki owsiane na rzecz płatków sojowych ze względu na dużo większą zawartość białka w tych drugich. Teraz wciągnę na śniadanie 200g płatków i prawie uzupełniam dzienne zapotrzebowanie na białko ;)
Awatar użytkownika
kaello
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 05 sie 2016, 09:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio w markecie trafiłam na promocję i kupiłam płatki żytnie i jaglane. Jedne i drugie pyszne, nawet lepsze, niż owsiane :) I teraz dodaję czasem jeszcze słonecznik, owoce, dżem i śniadanie na wypasie :hej:
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Prażone płatki owsiane (z różnymi dodatkami) to zwyczajna granola.

Osobiście preferuję klasyczny przepis:
Szklankę płatków (unikam błyskawicznych) zalewam w garnku wodą, żeby na wierzch wypłynęły ewentualne łuski.
Zlewam wodę z łuskami, tak aby na dnie garnka odrobinę jej zostało.
Dolewam szklankę prawdziwego mleka.
Doprowadzam do wrzenia, przykrywam, zmniejszam temperaturę aby owsianka delikatnie pyrliła się przez 15min pod przykryciem (w tym czasie ze 2-3 razy przemieszam całość)
Po tym czasie znowu zmniejszam temperaturę i po kolejnym kwadransie owsianka gotowa.

Najczęściej po przygotowaniu owsianki idę pobiegać, więc zawijam garnek w koc i zjadam po powrocie.

Powinna mieść konsystencję papki, ale nie powinna się przypalić.

Korzystam zwykle z kuchni indukcyjnej. Z gazem mam mniej wprawy i muszę częściej mieszać i kontrolować postępy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ