Ból kolan +

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Quote: from ArthurP on 4:43 pm on Mar. 31, 2002
Quote: from Ryszard on 1:07 pm on Feb. 19, 2002
Można stosować wąską opaskę uciskową zawiązaną pod rzepką. Wiążemy ją przy zgiętym kolanie. Ma ona za zadanie odciążyć m. czworogłowy ale mogą być problemy z ukrwieniem podudzia.
Czy chodzi o pozycję opaski uciskowej jak na tym

zdjęciu 1

Czy szerokość opaski jak wyżej, czy powinna być jak tym

zdjęciu 2
Quote: from Ryszard on 11:14 pm on Mar. 31, 2002
Wydaje mi się, że opaska ze zdjęcie 1 jest lepsza. Skonsultuję to jeszcze z lekarzem, który zajmuje się moimi kolanami.
R.
[/quote]
a więc chodzi o to która opaska przy chondromalacji jest lepsza, czy taka szersza
Obrazek

czy taka węższa
Obrazek

Jesteśmy ciekawi jak orzekł specjalista. Ryszard, jeśli mógłbyś odpowiedzieć, z góry dziękuję.  :)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
PKO
Awatar użytkownika
zocha
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 wrz 2003, 18:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

Mi ostatnio cos przeskakuje w kolanach. Jak siedze i kłade dłon na kolanie i prostuje noge to czuje chrupanie pod palcami dłoni i czuje jakby cos  przeskakiwało do góry a na zewnatrz kolana jak je bardziej zegne to słysze strzelanie.Nie wiem co mi siedzieje ale mam nadzieje ze nic poważnego bo troche sie obawiam .wprawdzie nieczuje bólu ale musze zrobic sobie przerwe.Co wy o Tym myslicie.Moze mam isc do lekarza?Mam nadzieje ze nie mam zużytych stawów bo wczle tak długo niebiegam jak wy.A wiecie moze po jakim czasie można miec tą dolegliwosć?
zrelaksowana
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 26 sie 2011, 20:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mnie lekarz zalecił dwutygodniowe rehabilitacje nad morzem:)
Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wszystko pięknie te opaski, ale należało by zapytać czy mam właściwą wagę do wzrostu lub prościej BMI i buty w których biegam a potem ewentualnie dalsze dywagacje.

Pozdrawiam :-)
misfit
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: LSW

Nieprzeczytany post

Pod koniec sierpnia, przeciążyłem lewe kolano - ból od wewnętrznej strony oraz ból przy skręcania kolana i zginaniu - pierwszy raz mialem coś takiego. W tym tygodniu zamierzam wrócić na ścieżki biegowe, leczenie tego przeciążenia zajęło mi prawie 8 tygodni, niestety miałem remont i cały czas musiałem targać ciężkie przedmioty i nie chciało się dziadostwo wyleczyć, na szczęście już po wszystkim - zastosowałem terapię lód + voltaren. A w piątek idę na pierwsze truchtanko - mam nadzieję, że nie zacznę za ostro :hej:
[img]http://runmania.com/f/dc73dae6a9324f60a4fef409f9d54243.gif[/img]
polamana
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 21 paź 2011, 19:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też z podobnymi problemami byłam na turnusie rechabilitacyjnym w Rabce.
wikktor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 paź 2011, 09:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam na forum.

Biegam od połowy lata. Ostatnio pokonywałem dystanse do 8 km i wszystko było w porządku. Wczoraj postatnowiłem się sprawdzić na dłuższym dystansie, więc zwolniłem tempo i pobiegłem dystans półmaratonu. Bolą mnie kolanaprzy prostowaniu, nawet bez obciążenia i to tak dość mocno... czy muszę się udać do ortopedy? czy może to jakoś samo przejdzie?
Nawarzyłem sobie bigosu, co? :grr:

Próbuję stosować RICE w miarę umiejętności i środków.

Pozdrawiam.
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znacie może jakieś manualne sposoby na rozluźnienie mięśni po wewnętrznej stronie uda? Robię ćwiczenia na wzmocnienie kolana. Do tego ćwiczenia rozciągające: przysiad na jednej nodze z drugą wyprostowaną, czy taki niby szpagat na podwyższeniu. I takie "rozciąganie" zmniejsza mi wyraźnie ból pod rzepką. Do tego od poniedziałku będę miał: kroterapię, laser i jonoforezę. Zastanawiam się jeszcze czy można to coś ręcznie rozluźnić? Pewnie można tylko nie mogę znaleźć żadnych przykładów.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Może ja opowiem o swojej dolegliwości prawego kolana po stronie zewnętrznej która mnie męczy od kilku tygodni.
Biegam dla siebie ponad rok, od pół roku bawię się w biegi górskie, zaliczyłem kilka fajnych górskich imprez o dystansach 10-20 km na których zauważyłem że moją słabą strona są zbiegania, gdzie mocno zwalniam i biegnę raczej asekuracyjnie gdzie zawsze mnie ktoś wyprzedzi. Ostatnio podjąłem się ultra maratonu górskiego ( chudy wawrzyniec) gdzie po 44 km, zaniemogłem zbiegać, i musiałem zbiegi schodzić, gdzie straciłem baaardzo dużo czasu na pokonanie ostatnich 11 km. Ale przejdźmy do rzeczy:
przy zbieganiu prawa noga w kolanie przy zewnętrznej jego stronie nagle jakby zaniemogła, robi się jakby gęsta, uniemożliwiając zginanie, powodując ból i o zbieganiu nie ma już mowy, jedynie mogę schodzić i to najlepiej nie zginając nogi w kolanie. Natomiast gdy ugnę nogi w kolanie, obniżając ciało, wtedy daję rade schodzić i nawet zbiegać, tylko niewygodnie :) uciśnięcie zewnętrznej strony kolana także powoduje zdjęcie bólu i blokady... Dodam że gdy na zbiegach boli, to na prostej i pod górę mogę spokojnie biegać bez żadnych dolegliwości. Ból na zbiegach występuje po jakimś czasie, na początku jest ok.
Pierwszy raz było na 44 km, drugi raz po 15 km..
Jakieś sugestie? porady? Do lekarza pójdę w ostateczności bo z góry wiem że jak nie pójdę prywatnie to z NFZ-u raczej zabawa w zgadywankę urazów.
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jedz_budyn pisze:Jakieś sugestie? porady? Do lekarza pójdę w ostateczności bo z góry wiem że jak nie pójdę prywatnie to z NFZ-u raczej zabawa w zgadywankę urazów.
... a chcesz żebyśmy się na forum w taką zgadywankę bawili? Jak mam zgadywać to przeciążenie. Za dużo i za szybko. Nic jednak nie zastąpi lekarza, ale lekarza a nie szarlatana od kolana. Taki co zna się na urazach sportowych. Do tego weź pod uwagę, że na ogół takie przeciążenia leczą się dłużej niż mięśniowe. Wymiana tkanki kolagenowej to 100 dni więc trzeba trochę cierpliwości zanim się kolano przestanie skarżyć.
44 km to jest dystans dłuższy niż maraton. Po maratonie masz min 2 tyg. regeneracji a po 1 mies. powinieneś wrócić do dystansów sprzed maratonu. Tutaj wysiłek był jeszcze większy bo góry. Biegałeś 10-20 km i nagle 44 km. To nie ma cudów żeby to wytrzymało chyba żeś chłopak z żelaza. ;)
Ja w takich sytuacjach biegam takie dystanse do póki nie zacznie boleć lub ból jest taki, że krótko po bieganiu przechodzi. I jeden dzień przerwy po treningu. Powoli te dystanse można wydłużać, ale trwa to raczej 2-3 mies. niż 2-3 tyg.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

infomsp pisze:
jedz_budyn pisze:Jakieś sugestie? porady? Do lekarza pójdę w ostateczności bo z góry wiem że jak nie pójdę prywatnie to z NFZ-u raczej zabawa w zgadywankę urazów.
... a chcesz żebyśmy się na forum w taką zgadywankę bawili? Jak mam zgadywać to przeciążenie. Za dużo i za szybko. Nic jednak nie zastąpi lekarza, ale lekarza a nie szarlatana od kolana. Taki co zna się na urazach sportowych. Do tego weź pod uwagę, że na ogół takie przeciążenia leczą się dłużej niż mięśniowe. Wymiana tkanki kolagenowej to 100 dni więc trzeba trochę cierpliwości zanim się kolano przestanie skarżyć.
44 km to jest dystans dłuższy niż maraton. Po maratonie masz min 2 tyg. regeneracji a po 1 mies. powinieneś wrócić do dystansów sprzed maratonu. Tutaj wysiłek był jeszcze większy bo góry. Biegałeś 10-20 km i nagle 44 km. To nie ma cudów żeby to wytrzymało chyba żeś chłopak z żelaza. ;)
Ja w takich sytuacjach biegam takie dystanse do póki nie zacznie boleć lub ból jest taki, że krótko po bieganiu przechodzi. I jeden dzień przerwy po treningu. Powoli te dystanse można wydłużać, ale trwa to raczej 2-3 mies. niż 2-3 tyg.

Dystans był 55 km, po 44 zaczął się dyskomfort..
Wczoraj miałem trekking po tatrach, Kozi Wierch w sumie 25,5 km na nogach i ponad 1300 m przewyższeń W górę i tyle samo w dół.
W plecaku ratunkowo oczekiwał stabilizator kolana, przy schodzeniu ze szczytu, i z doliny 5 stawów czułem minimalnie dyskomfort prawej strony kolana, lecz kontynuowanie marszu w szybkim tempie w dół nie był problemem jak na zawodach i wycieczce biegowej wcześniej, zatem stabilizatora-opaski nie użyłem. Może faktycznie za świeżo i za szybko to wszystko. Czas pokaże.
Z innych doznań czasem czuję jakby coś tam gdzieś w kolanie minimalnie przeskakiwało, bez bólu.
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak kolano nie ma żadnych dysfunkcji, uszkodzeń itp. to praw. są to nierówności na błonie maziowej. Stabilizator, jak nazwa wskazuje stabilizuje kolano. Moim zdaniem na przeciążenia to nie pomaga. To jest zmęczenie materiału a nie nadruchomość stawu kolanowego np. w wyniku poluzowania wiązadeł. Jednak, jak zabranie go do plecaka pomaga na ból w kolanie, to w sumie można dźwigać. Nie jest ciężki. ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ