Historię z moim kolanem opisałem tutaj:
viewtopic.php?p=978289#p978289
Byłem u Fizjo. Pokazał mi, że mam jedną nogę dłuższą i dlatego jak stoję na baczność, to jedna jest na baczność a druga lekko zgięta (bo jest dłuższa). Mam tak rozciągać mięśnie, aby obie mogły być na baczność, lub obie lekko zgięte. Pewno skrzywienie kręgosłupa od podstawówki zrobiło swoje.
Druga Pani Ortopeda (ogólna), zleciła mi też: Krioterapię na kolano, taping i powiedziała, abym spróbował biegać w jakiejść opasce uciskowej na to kolano, które mnie bolało. Pytanie jest o Krio, które po serii darmowej (10 zabiegów po 3 min) w przychodni, chciałbym kontynuować w domu.
Na razie strasznie oszczędzam kolana, to znaczy biegam jak żółw na bieżni w domu przed TV, średnio co dwa dni na przemian z ćwiczeniami 'bez tupania", lub tupię "ostrożnie".
Na potrzeby Krio-hand-make, zakupiłem dwa woreczki mrożonej marchewki z groszkiem i jeden "wkład chłodzący żelowy" 12x26cm i "rękaw na kolano", aby łatwiej mocować tą marchewkę/wkład na kolanie.
Na razie wiem, że działa to tak (Krio w przychodni, CO2, czyli -70C), że obniża temperaturę okolicy, co obkurcza naczynia krwionośne, ale po chwili z braku temperatury, naczynia się powiększają, aby podnieść temperaturę ciała i to poszerzenie naczyć może trwać do kilku godzin po zabiegu. Mamy więc lepsze ukrwienie miejsca, które chłodzimy.
Wiem, że nie można takiego zabiegu w domu za długo (winno się 10-15min), nie można za często (maks 2x dziennie).
Moja marchewka/wkład nie będzie miał -70C, jaki ma CO2 w przychodni, ale taki domowy sposób doradził mi Pan w przychodni i liczę, że mimo wyższych temperatur, ukrwienie ma szansę się poprawić, co być może pozwoli lepiej się odżywiać kolanom.
Marchewkę wyciągam z lodówki i trzeba rozbić, bo się zbryla w środku - na razie daję radę. Natomiast żel w temp. pokojowej był płynny. Gdy jednak wyciągnę go z zamrażarki, to ciałym stałem, on nie jest, ale jest dosyć gęsty. Boję się, że jak go zacznę za mocno zginać na kolanie, to mi pęknie woreczek. Kupiłem jeden na próbę, ale w planach mam operację przeprowadzać sobie na obu kolanach po wysiłku, nawet bez żadnych dolegliwości, bo drugie kolano młodsze wcale nie jest. Więc ta Marchewka z groszkiem i ten jeden żel, to na próbę. Muszę kupić sobie zestaw na drugie kolano. Być może kupię sobie mniejsze saszetki z żelem, wówczas będzie mniej zginania zaszetki.
Opiszcie czy robicie sobie samodzielnie takie Krio/kolano w domu, jakimi metodami, jak oceniacie skuteczność.
Nie mówię o skuteczności na obrzęki/zapalenia, bo takowych nie mam. Chcę tylko niezalżnie od ćwiczeń na mięśnie, wzmocnić po prostu wszystko co się da w kolanach. A może tylko sobie zaszkodzę?
Pani Ortopeda przepisała mi jeszcze lek Struktum, który może przynieść efekty po kilku miesiącach stosowania i powiedziała, że mogę sobie także wstrzyknąć kwas hialuronowy do kolana, ale chwilo brak funduszy. Jeśli się pojawią fundusze za kilka miesięcy, to pewno zapodamy kwas. Zażywam też regularnie Żelatynę w proszku (z polecenia koleżanki), tego nie skonsultowałem z Panią Ortopedą, czy ma jakąś koincycencję z tym Struktum - zapytam następnym razem.
Ale jeszcze pytanie o wkład do zamrażania - na tym, co mam pisało, że do -15C. W zamrażarce może więcej, może mniej. -15C jest jakimś wskaźnikiem, ale inny producent na tym samym produkcie może napisać -18C i powie, że może, tyle, że nie napisze, że będzie inna gęstość itp... Jak wybrać żel, aby był bardziej płynny, od tego co kupiłem? A może wszystkie mają ten sam składnik w środku i cokolwiek kupię, cokolwiek będzie na etykiecie to i tak efekt będzie zawsze taki sam i jedyne rozsądne wyjście, to mniejsze saszetki z żelem i sobie je układać na nodze pod rękawem?
Samodzielnie krio na kolana - jaki wkład do zamrażarki
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28