Przedtreningowy zastrzyk energii.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze:
Pyth0n pisze:a podczas zawodów np ??
ogólnie kofeina dziwnie na mnie działa ;/ biorę sobie np. 200 mg shota i jedyne co to mam nerwa i niepokój ... a żeby mnie to jakoś fizycznie pobudzało to średnio ;/
Musisz wyostrzyc wrażliwość swoich receptorow np poprzez takie preparaty:
Adrenal reset od CTD, adrenal optimizer od Jarrow, andrenal energy formula od life extension, ashwagandha 5-7%. Withanolidow.
No i odstawić jakiekolwiek stymulanty.

A zamiast stymulantow (plus to co wyzej wymieniłem) mozesz brac rhodiole rose'a 5% salidrosides i 4% tyrosol (i nie patrz na rosavins) + żeń-szeń koreański badz syberyjski aby miec energie do zycia.

I dorzucić należałoby NALT (N-acetyl L-tyrosine), ze wzgledu na uzupełnienie noradrenaliny i dopaminy, bo pewnie są wyczerpane powyrzucane z neuronów poprzez trening + branie stymulantow np kawa. LECZ MOZESZ wykonac badanie na neuromediatory jak serotonina, dopamina czy noradrenalina.

Agmatyne tez trzeba by bylo dorzucić, a to ze wzgledu na osłabienie NMDA co wzrosnie ilosc neuroprzekaźników jak dopamina czy noradrenalina, przez co czujemy sie lepiej. Nadmierna pobudliwosc receptorow NMDA skutkuje spadkiem koncentracji monoamin (noradrenalina i dopamina). I jest lipa.

I dorzucić trzeba hupercyna A.

A zeby bylo jeszcze lepiej, to mozna dac urydyne a do urydyny albo CDP-choline badz alpha GPC (zrodlo choliny) oraz DHA.


No i pozostała tauryna zwiększającą wrażliwość na katecholaminy. No coz. Duzo pieniędzy pojdzie.

I badania hormonów płciowych i nadnerczy zrob.


Wysłane z mojego DUK-L09 .
:orany:
To bułki z masłem i serem sie już nie je?
:orany:
No juz nie, lepiej bułkę banan i drzem

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze: :orany:
No juz nie, lepiej bułkę banan i drzem
Na pewno nie. A gdzie tłuszcz i białko?
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze: :orany:
No juz nie, lepiej bułkę banan i drzem
Na pewno nie. A gdzie tłuszcz i białko?
Tluszcz wchodzi w brzuszek, a białka otluszcza watrobe :orany:

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:a mógłbym mieć jeszcze prośbę o mniej więcej rozpisanie w jakich ilościach to wszystko brać ??
Jeżeli chodzi o stymulanty to np. kawy nie piję ;/
ale czasami przed zawodami łykam kofeinę albo podczas treningu jakiegoś shota
Np tak
2-3g agmatyny rozbite na mniejsze porcje w ciagu dnia + 200-400mcg hupercyny + rhodiola rose'a.

Badz tak
500-1000mg rozbite na mniejsze porcje CDP cholina + DHA
Lub
250-500mg Urydyna + DHA + 600-900mg Alpha GPC

Napisales ze nie czułeś nic po wzieciu 200mg kofeiny. Niektorzy biora i po 400-600mg kofeiny na raz. Nie piszę zebys i ty bral duze dawki kofeiny. Bo nie tędy droga, aby zwiększać i zwiększać dawki.

Moze tam bylo mniej kofeiny badz cos innego czy zmieszane z inna substancją, nie zawsze co deklaruje producent musi sie znajdować w srodku.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
Ostatnio zmieniony 17 paź 2018, 12:20 przez Yahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:Lista ww specyfików jest przerażająca, poziom obeznania w nich - również.

Ja poleciłbym jednak rozsądne odżywianie, nieprzetworzone produkty, dużo dobrej jakości tłuszczu, białka, mniej węgli. Różnorodnie. No i dużo wody:)

Ja nie pobudzam się przed treningiem niczym (4-5 rano)
Kiedyś przeczytałem w książce o karate, że przed zawodami (na których trudno o jedzenie, a ważna jest ciągła gotowość) gość zjadał nieco rozpuszczonych w posłodzonej ciepłej wodzie żywych drożdży.

Wypróbowałem na sobie i faktycznie (wystarczy ćwierć porcji, ew połowa) pobudzenie było odczuwalne nawet już po długich treningach, a w ich trakcie miałem więcej ochoty dowalenie do pieca.

Polecam wypróbować, ale nie stosować trwale. To ma być trik na zawody, a nie podstawa treningu.
Rozsądne odżywianie nie uwrażliwi nas na stymulanty.
Skoro kiedyś kopalo a teraz nie kopie, to cos jest nie 'halo'.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Rolli pisze:
Yahoo pisze: :orany:
No juz nie, lepiej bułkę banan i drzem
Na pewno nie. A gdzie tłuszcz i białko?
Tluszcz wchodzi w brzuszek, a białka otluszcza watrobe :orany:

Wysłane z mojego DUK-L09 .
Jak zwykle widać ze nie masz zielonego pojęcia i piszesz bzdury!
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Jak zwykle widać ze nie masz zielonego pojęcia i piszesz bzdury!
Bzdury? Dlaczego, prosze dowodzik na to.



Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

tarli pisze:Sama od jakiegoś czasu przyjmuję taurynę. Przedłuza skupienie,jednocześnie nie powodując pobudzenia. Poza tym blokuje wydzielanie serotoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za relaks i tym samym pozwala wydłużyć czas pracy bądź wysiłku fizycznego. Oprócz azotu, tauryna uczestniczy również w transporcie kreatyny, czyli aminokwasu, który umożliwia szybką regenerację mięśni oraz przyrost masy mięśniowej.
Jest zresztą składnikiem typowych napojów energetycznych,jednak z nich zrezygnowałam z uwagi na to,ze mają w sobie bardzo wiele innych składników, które mi nie odpowiadają ( jak kofeina czy bardzo duże ilości cukru).
NALT + gotu kola + tauryna i jestes bogiem na treningu.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Lagmin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 07 lis 2018, 22:27
Życiówka na 10k: 43:03

Nieprzeczytany post

Czysta kofeina w tabletkach :) Na mnie działa super, bo nigdy w życiu kawy nie piłem.
Przed treningiem 100mg - pół tabletki.
Przed zawodami 200mg - cała tabletka.

Szczerze polecam i jest to mega tanie rozwiązanie.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Lagmin pisze:Czysta kofeina w tabletkach :) Na mnie działa super, bo nigdy w życiu kawy nie piłem.
Przed treningiem 100mg - pół tabletki.
Przed zawodami 200mg - cała tabletka.

Szczerze polecam i jest to mega tanie rozwiązanie.
Masz jeszcze nie zapchane receptory temu dziala na tobie tak mala dawka.
Poczekaj z 15 lat, to tej 100mg nie poczujesz.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ODPOWIEDZ