stary temat ale odświeżę, też tak mam, ze normalnie zasypiam ale potem się budzę i nie mogę zasnąć, do tej pory wcinałem melatoninę, może coś dawała i nieraz udało mi się zasnąć ale bez szałuMEL. pisze:Miałam ogromne problemy ze snem, kiedy trenowałam dość ostro. Organizm nie nadążał z przyswajaniem jedzenia - przed treningiem nie chciałam się obżerać, bo mi się potem ciężko biegało, po treningu też nie byłam w stanie zbyt dużo zjeść. Wieczorem dosłownie padałam ze zmęczenia, ale wybudzałam się po 2-, 3-, 4-godzinach i nie mogłam dalej spać. Ratunkiem okazały się dodatkowe posiłki nocne. Po prostu musiałam wstać, napić się ciepłego kakao i zjeść bułę z miodem lub dżemem. Po tym spało mi się dobrze do samego rana. A i tak chudłam.
muszę spróbować z tym posiłkiem nocnym, starczą owoce czy jednak muszę te kakao przygotować?
u mnie występuje tylko w dzień aktywności, gdy nic nie robię śpię normalnie, zastanawiam się czy to nie przetrenowanie
gdy nie mogę spać wydaje mi się, że mam dość wysokie tętno i się pocę, czuje też takie lekkie "pieczenie" w mięśniach i mam takie wrażenie jakby organizm strasznie się męczył z regeneracją i dlatego mnie wybudza
kalorie raczej nie są problemem, bo problem się pojawił jakieś 3 miesiące temu i wtedy właśnie dowaliłem kcal ale jedynie się zatłuściłem, teraz jestem na diecie 2500-3000 kcal w dzień biegania