Pachwiny/przywodziciele

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mucher
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:55
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: 3:46:00

Nieprzeczytany post

Wożę się z tym już od jakiegoś czasu - w tym roku jakieś 1500 km przebiegu do końca czerwca, po drodze kilka 50-tek i 80-tka przebiegnięte bez przeszkód; czasem lepiej, czasem gorzej - ale cały czas gdzieś tam pobolewające przywodziciele i ogólnie pachwina (m. biodrowo-lędźwiowy). Oczywiście byłem u ortopedy; zrobił USG, stwierdził potencjalne zapalenie przyczepów w/w mięśni, przepisał biofenac i fizjoterapeutę (do którego chodziłem i wcześniej) oraz przerwę od biegania. No i robię przerwę - właściwie już ok. miesiąca, natomiast niespecjalnie chce mi przechodzić.

Generalnie fizjoterapeuci znęcają się nad tymi moimi mięśniami, potwierdzają że spięte - zresztą sam to czuję choćby rolując - natomiast pomimo upartego rolowania tego w domu, wizyt 2 tyg. u fizjoterapeuty , rozciągania nie chce to przestać - cały czas odczuwam tam problemyk. Czy ktoś z was miał podobny problem i znalazł/stosował coś innego co pomogło?
New Balance but biegowy
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli masz problem z przyczepami, lekarz stwierdził zapalenie, to moim zdaniem rozciąganie, może nic nie dać. Stan zapalny przyczepów masz bo je przeciążyłeś, rozciągając mięśnie dodatkowo je przeciążasz i tak sobie dodatkowo stymulujesz ból. Ja bym Tobie zalecił raczej jakiś delikatny masaż na rozluźnienie tych mięśni, sprawdził powięź, bo tu może być przyczyna dolegliwości, rozciąganie bardzo delikatne go granicy bólu. Generalnie przechodzi to ciężko, a z własnego doświadczrnia wiem, że potrafi to męczyć kilka tygodni.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
mucher
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:55
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: 3:46:00

Nieprzeczytany post

U mnie ciągnie się od dłuższego czasu już, gdyby to było kilka tygodni zupełnie bym się nie przejął.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj spróbowałem zrobić sam sobie ćwiczenie rozluźniające torebkę stawowoą stawu biodrowego, wyszło. Jak będe miał czas to je opiszę, bądz zrobię filmik i wrzucę na bloga.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
ewe77lina
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 cze 2018, 14:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozciąganie nie jest najelpszym pomysłem

http://fizjomind.pl/2018/07/02/czeste-n ... -kontuzji/
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Gdy czytam opis Twoich dolegliwości, to widzę siebie z moimi problemami. Umnie, oprócz uszkodzenia przywodziciela, stwierdzono, tzw. "Miękką pachwinę biegacza". W konsekwencji, skierowanie na zabieg. Póki, co na zabieg się nie wybieram ale coś z tym muszę zrobić. Przede wszystkim, muszę potwierdzić diagnozę i sprawdzić, czy da się tu coś zrobić rehabilitacyjnie.
ODPOWIEDZ