Poziom cukru we krwi.
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Zastanawiałem sięczy ktoś z Was orientuje się jaki powinien być prawidłowy poziom cukru we krwi po średnio intensywnym treningu. Jaki jest po wyczerpujących zawodach? Czy po maratonie może spaść do 30? Czy jest jakaś granica, której organizm nigdy nie przekracza? Po godzinie biegu kończy się glikogen w wątrobie. Jaki jest wtedy poziom cukru? Proszę o orientacyjne dane.
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Objawy hipoglikemii pojawiają się już poniżej 50 mg%. I to jest granica, której organizm (zdrowy) nie powinien przekroczyć. Po zużyciu zapasu glikogenu glukoza jest uzyskiwana endogennie w wyniku przemian wolnych kwasów tłuszczowych i innych przemian metabolicznych, co nie jest korzystna dla uzyskiwania energii. Nie wszyscy to dobrze tolerują, szczególnie przy długich wysiłkach+adrenalina(jeden z powodów "ściany"). M.in. dlatego się je podczas maratonu.
Często mniej oznacza więcej
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki. Zastanawiałem się bo na lekkim treningu cukry spadły mi do 91 (mierzył mi kolega, który ma glukometr). Usłyszałem że to za nisko bo przebiegłem tylko 4 km.
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Glukoza na czczo 70-100 norma. Osoby chore na cukrzycę mogą odczuwać objaawy hipoglikemii przy wyższych wartościach-zakladam, że chory nie jesteś więc 91 to absolutnie w porządku.
Często mniej oznacza więcej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a tak zciekawości w aptekach jest sprzedawany coś co się nazywa Glukagen Kit i jest to taki zastrzyk dla cukrzyków ( diabetyków ) który hormonalnie podnosi poziom cukru i to bardzo szybko gdy cukrzyk m aniedocukrzenie. Jest to prawdobodobnie jkiaś wydzią z hormowów lusdzkich badz zwierzęcych działający przeciwstawnie do insuliny.
Tompoz
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jak sama nazwa specyfiku wskazuje, chodzi pewnie o glukagon
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 gru 2014, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, ja natomiast po porannym 30 minutowym bieganiu na czczo tylko szklanka wody z cytryna przed mam cukier raz 94, innego dnia 103 a dziś miałem 123. Czy to oznacza Żr mogę mieć cukrzyce ? Nigdy nie badałem się. Dodam ze mam 175 cm i 98 kg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Glukagon podaje się osobom, które są już nieprzytomne. Nie jest on potrzebny zdrowej osobie. Gdy czujemy, że mamy spadek cukru, zawsze można sięgnąć po odgazowaną colę czy mocno dojrzałego banana. Dla osób zdesperowanych jest takie coś jak glukoza w żelu. Można ją kupić w aptece, na saszetki też ją sprzedają. Cukier podnosi się po takim żelu już w chwili gdy trafia do ust, dotyka policzków w środku. Nie mam pojęcia na czym polega ten ewenement, ale to naprawdę działa. W niemieckim Lidlu jest coś takiego jak Dextro Energy, to nic innego jak glukoza w formie cukierków. Niestety, u nas w Polsce niedostępne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dextro jak najbardziej jest dostępne w Polsce. Był nawet partnerem Maratonu Warszawskiego i był wyłożony na stołach punktów odżywiania. Na expo przed imprezami i w sklepach dla biegaczy jest do kupienia bez problemu.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze wiedzieć, z tego wniosek, że tylko Lidl jest do tyłu z asortymentem. Co do wartości granicznej, do jakiej "bezpiecznie" może spaść cukier, jest to sprawa bardzo indywidualna. Co prawda są medyczne skale, choć wiadomo, często życie idzie swoją drogą. Niektórzy nie czują spadku cukru do 60, podczas gdy inna osoba już będzie zalewała się zimnym potem lub trzęsła jak osika. U siebie najniższy, który wyłapałam wynosił 54, ale wtedy za pierwszym razem miałam wrażenie, że pokrywa mnie centymetrowa warstwa potu od palców u stóp, po czubek głowy, za drugim razem towarzyszyło mi dziwne uczucie jakby bycia obok siebie. Te spadki nie zdarzyły mi się po treningu, tylko podczas normalnego dnia. Teoretycznie przy poziomie ok 50 można już stracić przytomność.