Witam,
Biegam regularnie na bieżni przed treningiem siłowym (stałe tempo - 25' - 12km/h, czyli 5km). Dokonuję regularnie pomiarów tętna na moim TomTomie. Ostatnio zaobserwowałem coś dziwnego w wykresach.
Opiszę ostatnie pomiary: Zaczynając trening z tętna 80bpm wchodzę po 1,5' na 150bpm. W 5' mam już 160bpm po czym następuje dziwny spadek do 100-120bpm i trwa tak do 12'. Po dwunastej minucie znowu wchodzę na poziom 160bpm, i od tego czasu płynnie zwiększam tętno do poziomu 170bpm. Średnia mi wychodzi 151bpm.
Czym jest spowodowany ten spadek w czasie treningu? Nie jest to odosobniony przypadek, obserwuję to dość często, wykluczam problem techniczny. Moje tętno maksymalne policzone z lat i wagi to 175bpm.
Nadmienię, że nie odczuwam tego jakoś szczególnie, mroczki przed oczami mi się nie pojawiają, w związku z tym nie planuję jakiś specjalnych wizyt lekarskich. Ot po prostu ciekawostka. Ma ktoś pomysł o co chodzi?
Pozdrawiam,
Paweł biegacz amator bieżniowy
Spadek tętna podczas treningu na bieżni
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Czy pomiar jest z paska czy z nadgarstka?
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
To jest powód. To, że sprawdzasz i trafiasz idealnie nie oznacza, że później dzieją się cyrki
U mnei z nadgarstka nei ma reguły. Czasem jest idealnie w punkt, czasem zamiast śr. w okolicy 180 podaje okolice 140, czasem zamiast śr. 150 pokazuje 178 i to podczas całego wybiegania. Przy interwałach nawet nei zaczynam co potrafi się dziać
Niestety tego się nie przeskoczy. Gdyby to było z paska zapewne byłaby to wina baterii.


Niestety tego się nie przeskoczy. Gdyby to było z paska zapewne byłaby to wina baterii.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 mar 2018, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziwi tylko, że to nie jest jednorazowe, krótkotrwałe. Ten spadek trwa koło 5 minut. Nie jest to pionowy zjazd w dół i potem od razu do góry.
No nie wiem. Wiadomo, że wilgoć nie wpływa dobrze na odczyty, z drugiej strony pod koniec treningu jestem bardziej spocony a odczyt jest poprawny.
Pozdrawiam,
Paweł
No nie wiem. Wiadomo, że wilgoć nie wpływa dobrze na odczyty, z drugiej strony pod koniec treningu jestem bardziej spocony a odczyt jest poprawny.
Pozdrawiam,
Paweł
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 mar 2018, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zaufanie do mojego Tomka kazało mi drążyć sprawę dalej. Znalazłem w necie taki teks:
"...Po raz kolejny spotkałem się z tym już jako dystrybutor Polara. Zawodnicy zgłaszali się do mnie, mówiąc, że zawiesza im się zegarek. Na pomiarze RR, pomiarze każdego skurczu, otrzymują wyniki, które wyglądają jak jakiś szum, raz jest 190, raz 40, potem 200, za chwilę 50. Takie zaburzenia rytmu wyglądają na wykresie tak, jakby zawieszał się sprzęt. Co ciekawe, po 6 minutach problem mijał. Podobne wyniki obserwowałem u Roberta Korzeniowskiego, kolarzy górskich, narciarzy biegowych, triathlonistów i innych zawodników właśnie w początkowej fazie rozgrzewki, w tych 6 minutach. To były zaburzenia rytmu serca związane ze zmęczeniem, z reakcją organizmu na poprzedni trening. Jeżeli obserwujemy takie zachowania pulsometru, to warto założyć nadajnik komuś, kto nie trenuje i sprawdzić, czy problem się pojawia. Możemy wtedy wykluczyć ewentualną awarię sprzętu....
...Zmienność rytmu serca: jeśli twój zegarek ma możliwość pomiaru RR, obserwuj wyniki w pierwszych minutach treningu, duże skoki tętna wyglądające jak zawieszenie sprzętu to znak, że powinieneś trochę odpuścić."
Mi to generalnie pasuje do mojego przypadku. Rzecz się dzieje w pierwszych minutach treningu. Spadek występuje w zbliżonym czasie trwania -koło 4-5min. Później wszystko wraca do normy i do końca treningu tętno płynnie wzrasta. Co prawda nie ma skoków, jest tylko wyraźny spadek.
Pozdrawiam,
Paweł
"...Po raz kolejny spotkałem się z tym już jako dystrybutor Polara. Zawodnicy zgłaszali się do mnie, mówiąc, że zawiesza im się zegarek. Na pomiarze RR, pomiarze każdego skurczu, otrzymują wyniki, które wyglądają jak jakiś szum, raz jest 190, raz 40, potem 200, za chwilę 50. Takie zaburzenia rytmu wyglądają na wykresie tak, jakby zawieszał się sprzęt. Co ciekawe, po 6 minutach problem mijał. Podobne wyniki obserwowałem u Roberta Korzeniowskiego, kolarzy górskich, narciarzy biegowych, triathlonistów i innych zawodników właśnie w początkowej fazie rozgrzewki, w tych 6 minutach. To były zaburzenia rytmu serca związane ze zmęczeniem, z reakcją organizmu na poprzedni trening. Jeżeli obserwujemy takie zachowania pulsometru, to warto założyć nadajnik komuś, kto nie trenuje i sprawdzić, czy problem się pojawia. Możemy wtedy wykluczyć ewentualną awarię sprzętu....
...Zmienność rytmu serca: jeśli twój zegarek ma możliwość pomiaru RR, obserwuj wyniki w pierwszych minutach treningu, duże skoki tętna wyglądające jak zawieszenie sprzętu to znak, że powinieneś trochę odpuścić."
Mi to generalnie pasuje do mojego przypadku. Rzecz się dzieje w pierwszych minutach treningu. Spadek występuje w zbliżonym czasie trwania -koło 4-5min. Później wszystko wraca do normy i do końca treningu tętno płynnie wzrasta. Co prawda nie ma skoków, jest tylko wyraźny spadek.
Pozdrawiam,
Paweł