Witam,
Po rocznej przerwie gdzie spokojnie biegałem dystanse 5 km. Niedawno chciałem wrócić do biegania wszystko przebiegało w normie marszobiegi itd. Do dnia w którym rano miałem trening i następnie w
ciągu dnia będąc w mieście musiałem pobiec szybko z górki do autobusu poczułem wtedy ból w łydkach. Bolało mnie przez 3 dni po czym włączyłem rolowanie oraz ćwiczenia wzmacniające po 2 tyg. wróciłem do treningów wszystko ładnie jednak po bieganiu nie tak od razu na drugi dzień lub wciągu dnia w jednej z łydek mam dziwne napady takiego jakby bólu ciężko to określić kłucie/napięcie/pieczenie wewnątrz łydki. Nie dzieje się to gdy ruszam nogą jest to ból nawet gdy siedzę po jakimś czasie sam przechodzi i czasami wraca nie regularnie.
Na chwilę obecną nie biegałem. Czy to sprawa juz wyłącznie do fizjoterapeuty? Jeśli tak czy ktoś może mi polecić ośrodek w Warszawie?
Dziwne kłucie w łydce
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 cze 2017, 10:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- MICHAL-CS
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 gru 2013, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CENTRUM-SYNERGIA
- Kontakt:
witam, najlepiej udac sie do fizjoterapeuty(najlepiej prywatnie, nie na NFZ) skoro problem powraca i sam odpoczynek nie przynosi poprawy, jesli fizjo nie bedzie w stanie czegos poradzic, sugeruje zrobic ewentualne USG + Doppler.
pozdrawiam
pozdrawiam