Ciężkie nogi...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 lut 2013, 17:33
- Życiówka na 10k: 61min...
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć, zrobiłem sobie przerwę tygodniową od biegania, po tej przerwie nie mogę normalnie biegać, ponieważ nogi są ciężkie jakby były z ołowiu, nad lydkami ból gdyby ktoś je ścisnął. Może miał ktoś podobne problemy i co należy zrobić?
- TrzymamTempo
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
A ta przerwa tygodniowa czymś konkretnym spowodowana ?
Jak wyglądały poprzednie tygodnie Twoich treningów ?
Czasem zbyt długa przerwa może nie okazać się korzystna.
Jak wyglądały poprzednie tygodnie Twoich treningów ?
Czasem zbyt długa przerwa może nie okazać się korzystna.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 lut 2013, 17:33
- Życiówka na 10k: 61min...
- Życiówka w maratonie: brak
Przerwa spowodowana była chęcią odpoczynku, żadnej kontuzji nie było.
Przed przerwą z nogami wszytko było w porządku , a teraz to tragedia, bo po 1km nogi jak z ołowiu. Wszystko wykonuję jak przedtem rozgrzewka,rozciąganie...
Przed przerwą z nogami wszytko było w porządku , a teraz to tragedia, bo po 1km nogi jak z ołowiu. Wszystko wykonuję jak przedtem rozgrzewka,rozciąganie...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 mar 2014, 18:23
- Życiówka na 10k: 52'50''
- Życiówka w maratonie: brak
Hey możesz napisać czy przeszło ci z tymi nogami bo ja dziś pobiegłem na 17km i już po 2-3 kilometrach miałem dramat nogi jak z betonu nie dawałem rady musiałem przystawać nie udało sie zrobić dystansu tylko 15.5km i ściana!po biegu zobaczyłem że mam białą bluze od wypoconej soli i całą białą twarz od soli-prośba o info.Pozdrawiam
- Krzysztof92
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 06 mar 2014, 10:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też czasami czuję ociężałość w nogach, natomiast gdy wszystko jest w porządku to czuję lekkość w nogach i mięśnie nie są tak napięte. Dla mnie to ma znaczenie bo próbuję biegać po górach i jeśli mięśnie są za bardzo napięte to na szczycie padam, natomiast gdy wszystko jest na luzie to mogę biec dalej. Nie wiem od czego to zależy ? Po dwu dniowej przerwie czułem lekkość w nogach, może to przetrenowanie ?
Miewam ten problem zazwyczaj na początku biegu, może to wina tego że nie robię rozgrzewki ( moja rozgrzewka to dojście na miejsce biegu czyli jakiś 1km ) Często zdarza mi się że mięśnie są mocno naprężone szczególnie wtedy gdy biegnę pod górę i przez to nie osiągam takich rezultatów jakich bym oczekiwał... Chociaż przyznam że jakoś ostatnio zdarzyło mi się wbiec na szczyt i mięśnie były na luzie i była kolosalna różnica bo nie czułem bólu w nogach i mogłem bez przerwy biec pod górę, nie wiem jak to możliwe że w ciągu 2 dni była taka kolosalna różnica ?
Czy naprężenie mięśni to może być negatywny efekt zbiegania ? często zdarza mi się zbiegać ze szczytu bo po prostu nie chcę kończyć biegu, może też nadużywam jednej trasy ? Bez przerwy ostatnio robię jedną trasę, końcówka to 820m niesamowicie pod górę i przyznam że gdy schodzę tą trasą to ciężko się schodzi bo jest stromo.
Biegam zaledwie od pół roku więc jeszcze nie bardzo jestem zorientowany od czego to zależy ? Pamiętam że przed ostatnim biegiem miałem 2 dni przerwy i zjadłem dużo słodyczy przed biegiem, w ogóle inaczej mi się biegło na samym początku wszystko było na luzie i czułem moc w nogach.
Miewam ten problem zazwyczaj na początku biegu, może to wina tego że nie robię rozgrzewki ( moja rozgrzewka to dojście na miejsce biegu czyli jakiś 1km ) Często zdarza mi się że mięśnie są mocno naprężone szczególnie wtedy gdy biegnę pod górę i przez to nie osiągam takich rezultatów jakich bym oczekiwał... Chociaż przyznam że jakoś ostatnio zdarzyło mi się wbiec na szczyt i mięśnie były na luzie i była kolosalna różnica bo nie czułem bólu w nogach i mogłem bez przerwy biec pod górę, nie wiem jak to możliwe że w ciągu 2 dni była taka kolosalna różnica ?

Czy naprężenie mięśni to może być negatywny efekt zbiegania ? często zdarza mi się zbiegać ze szczytu bo po prostu nie chcę kończyć biegu, może też nadużywam jednej trasy ? Bez przerwy ostatnio robię jedną trasę, końcówka to 820m niesamowicie pod górę i przyznam że gdy schodzę tą trasą to ciężko się schodzi bo jest stromo.
Biegam zaledwie od pół roku więc jeszcze nie bardzo jestem zorientowany od czego to zależy ? Pamiętam że przed ostatnim biegiem miałem 2 dni przerwy i zjadłem dużo słodyczy przed biegiem, w ogóle inaczej mi się biegło na samym początku wszystko było na luzie i czułem moc w nogach.
" I'm at war with the world cause I
Ain't never gonna sell my soul "
Ain't never gonna sell my soul "
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 kwie 2017, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przygotowuję się do maratonu w czerwcu i mam od dwóch biegów takie samo uczucie, we wtorek zrobiłam spokojne 8km - biegło się super, w czwartek miałam pobiec 18km, ale od początku uczucie w nogach jakbym miała wielkie betonowe słupy - każdy krok i uniesienie nóg kosztowało wiele wysiłku. Dzisiaj wyszłam pobiegać 10km i znowu to samo... Nie dość, że wiatr w twarz to te ciężkie nogi... Jutro 25km i nie wiem jak uda mi się to pokonać, zaraz zaserwuję porządne rozciąganie 
