Biegam i nie chudnę...

[adi55]

Robienie samych brzuszków nic Tobie nie da. Aby spalić tkankę tłuszczową trzeba ją spalić z całego Ciała. Czyli trzeba spalać kalorie i uzupełniać je " odpowiednimi produktami zawierającymi węglowodany złożone oraz białko . Ja robię transport morski i muszę przyznać że potem Bieganie idealnie się w tym sprawdza ale można mieć do tego alternatywe np. zapisać się na jakiś sport czy sztuki walki.

[Yahoo]

Robienie samych brzuszków nic Tobie nie da. Aby spalić tkankę tłuszczową trzeba ją spalić z całego Ciała. Czyli trzeba spalać kalorie i uzupełniać je " odpowiednimi produktami zawierającymi węglowodany złożone oraz białko . Bieganie idealnie się w tym sprawdza ale można mieć do tego alternatywe np. zapisać się na jakiś sport czy sztuki walki.

Jak będziesz spalał kalorie i je uzupełniał to nic z tego nie będzie. Bedziesz taki sam zawsze. XD.

Wysłane z mojego SM-T113 .

[kamel89]

Człowiek jak chce to może. Bieganie, dieta MŻ czyli mniej żreć do tego dołożyłem na siłowni trening obwodowy, pół godziny i mam już dość . Z 95 mam już 88.5 kg

Wysłane z mojego Nexus 5X .

[adi55]

Nie zgodzę się niektórzy robią swoje diety po 1000 kalorii dziennie przez miesiąc a potem wracają do swojego normalnego odżywiania i waga wraca. Głupotą jest myślenie czym miej jesz tym chudniesz. Tylko jest coś takiego jak zapotrzebowanie kaloryczne i nie należy zjezdzać poniżej tego.
Moim zdaniem trzeba więcej ruchu. Ja jak byłem mały to zjadałem prawie bochenek chleba na kolacje a byłem chudy jak patyk. Co dziennie 5 godzin spędzałem na boisku.
Do tego jak odstawisz napoje gazowane , słodycze, i fast foody i jadł produkty gdzie masz mało węglowodanów prostych i zwiększysz swoją aktywność fizyczną to efekt będziesz miał murowany!