Ból w okolicy brzucha promieniujący w dół
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Witam, od dłuższego czasu borykam się z bólem w dolnej części tułowia. Ból jest umiejscowiony nieco poniżej pępka po lewej stronie. Trudno mi jednoznacznie określić czas w którym to się zaczęło, myślę że było to około 7-8 miesięcy temu. Jest to dolegliwość na tyle dokuczliwa, że uniemożliwia bieganie szybkich odcinków, bo noga jest jakby "przywiązana na krótkiej linie" do brzucha i nie mogę robić długich kroków. Na początku nie mogłem podnieść się z pleców do pozycji siedzącej ani unieść obydwu nóg do góry w pozycji leżącej, a np. kichnięcie potęgowało ten ból, teraz jest już lepiej. Przy wolnych biegach zwykle ustępowało to po 2-3 km. Od stycznia nie biegałem, wczoraj wyszedłem pierwszy raz po przerwie, dzisiaj lekko ten ból czuje. Byłem u chirurga i urologa, ale badanie usg nie wykazało żadnych problemów czy to z przepukliną czy urologicznych. Gdy szukałem czegoś na ten temat w sieci trafiłem na zespół mięśnia biodrowo-ledźwiowego - objawy w znacznym stopniu się pokrywają. I moje pytanie: czy ktoś z Was miał podobne objawy i ewentualnie jaka była diagnoza i jak się z tym uporać? Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
- lama71
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 353
- Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
- Życiówka na 10k: 52,22
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
miałem coś takiego, jak opisujesz wiele wiele lat temu. Jak chodziłem na siłownię i robiłem bardzo intensywne brzuszki. Z obciążeniem. Taki dziwny ból w okolicy dolnej poniżej pępka. Koksy twierdziły, że to słabe mięśnie są i trzeba mniejszy ciężar za to więcej powtórzeń. Posłuchałem i pomogło. U mnie. W moim wypadku były to zbyt słabe mięśnie jakieśtam (nie pamiętam). Też podejrzewałem przepuklinę.
Wzmocnij nieco brzuch, w sieci masz masę ćwiczeń od prostych po mocno wykańczające
Wzmocnij nieco brzuch, w sieci masz masę ćwiczeń od prostych po mocno wykańczające

- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Dziękuję za odpowiedź, też mam takie podejrzenia. Teraz kojarzę że te problemy mocno nasiliły się gdy robiłem bardzo powolne wejścia na dość wysoki stopień, najbardziej obciążały one właśnie brzuch. Pozdrawiam