Hehe... dokładnie jak pisze Rolli. Mój zegarek zazwyczaj po treningu pokazuje czas odpoczynku 120 godzin. Biegam 4 razy w tygodniu. Z bardzo różną intensywnością. Tak staram się siebie utrzymywać. Ale ta wartość 120 godzin jest dla mnie wyłącznie wskazówką nie wyznacznikiem. Bo jak czuję się zmęczony, to robię przerwę - trening lub tydzień. A jak się dobrze czuję, zwiększam obciążenie w czasie biegu.Rolli pisze: Spokojnie....
Zegarek nie moze okreslic jak wyglada umiejetnosc regeneracji twojego organizmu i nie wie jak wyglada twoje przygotowanie.
Ostatnio napisal mi zegarek: odpoczynek 4 dni.... ??? Ale ja trenuje 2x dziennie. Wiec olewam takie wskazowki.
Zauważ, że nawet lekarze, jak zlecają komuś pomiar tętna i ciśnienia, kilka razy dziennie w domu, przy pomocy jakiegoś tam miernika to do tych pomiarów nie podchodzą ściśle, a jedynie jako wskaźnik.
Pomiary to skomplikowana sprawa. Wymagają często wiele wiedzy, odpowiedniego sprzętu i innych takich.
