Stłuczenie pięty w wyniku zbyt szybkiego tempa?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mkarweta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2008, 02:24
Życiówka na 10k: 37:21
Życiówka w maratonie: 4:12
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Ahoj!

Koleżanki, Koledzy, w sobotę brałem udział w zawodach, po przebiegnięciu 6 km (trzy pętle po 5 km docelowo, drugą musiałem zrobić zdecydowanie wolniej...) zaczęło boleć mnie ścięgno Achillesa. A przynajmniej tak mi się wydawało... Poczytałem o objawach problemów z Achillesem, poczytałem o zapaleniu rozcięgna podeszwowego i o stłuczeniu pięty, i... Wychodzi na to, że stłukłem piętę. I tu moje pytania:
-czy ktoś z Was miał problem stłuczonej pięty?
-ile trwa powrót do zdrowia? (trening do październikowego maratonu sam się nie zrobi... :/)
-czy stłuczenie pięty w czasie biegania może być wynikiem zbyt szybkiego tempa i niedopasowanego obuwia? (pytam o to nie bez kozery: w ostatnią sobotę problem pojawił się po 5 km w tempie 4:20'/km, a w kwietniu w innych butach przebiegłem bez problemów półmaraton w tempie 4:15'/km)

Jak ustrzec się problemu w przyszłości? Na co zwracać uwagę przy zakupie butów? Wybierać takie z mniejszą czy większą amortyzacją? I z jakim dropem? Lekkie startówki, czy "kanapowe" kapcie treningowe?

Pozdrawiam!
Marek
Pot to chamstwo, które wychodzi z mężczyzny na biegu.
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To nie buty krzywdzą biegaczy. Biegacze robią to sami.
Zamiast zastanawiać się nad butami, popracuj nad sprawnością ogólną, siłą, gibkością, rozluźnieniem przykurczonych mięśni i techniką biegu.
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mkarweta pisze:Ahoj!

Koleżanki, Koledzy, w sobotę brałem udział w zawodach, po przebiegnięciu 6 km (trzy pętle po 5 km docelowo, drugą musiałem zrobić zdecydowanie wolniej...) zaczęło boleć mnie ścięgno Achillesa. A przynajmniej tak mi się wydawało... Poczytałem o objawach problemów z Achillesem, poczytałem o zapaleniu rozcięgna podeszwowego i o stłuczeniu pięty, i... Wychodzi na to, że stłukłem piętę. I tu moje pytania:
-czy ktoś z Was miał problem stłuczonej pięty?
-ile trwa powrót do zdrowia? (trening do październikowego maratonu sam się nie zrobi... :/)
-czy stłuczenie pięty w czasie biegania może być wynikiem zbyt szybkiego tempa i niedopasowanego obuwia? (pytam o to nie bez kozery: w ostatnią sobotę problem pojawił się po 5 km w tempie 4:20'/km, a w kwietniu w innych butach przebiegłem bez problemów półmaraton w tempie 4:15'/km)

Jak ustrzec się problemu w przyszłości? Na co zwracać uwagę przy zakupie butów? Wybierać takie z mniejszą czy większą amortyzacją? I z jakim dropem? Lekkie startówki, czy "kanapowe" kapcie treningowe?

Pozdrawiam!
Marek
Tempo nie było szybkie więc to raczej nie wina tempa.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Chyba za wolno czlapales i stlukes sobie piete, zdarza sie :nienie:
adam.b
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 02 wrz 2015, 18:18
Życiówka na 10k: 44
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Proponuję zrobić kilka dni odpoczynku i obserwować piętę. Jeżeli ból nie ustąpi, to wypada udać się do lekarza na diagnozę. Niech zrobi usg i będzie wiadomo, czy można biegać dalej, czy trzeba odwiesić buty biegowe na kołek na jakiś czas. Oczywiście chodzi mi o lekarza (ortopedę) od sportu, a nie jakiegoś pierwszego lepszego konowała.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:To nie buty krzywdzą biegaczy. Biegacze robią to sami.
Zamiast zastanawiać się nad butami, popracuj nad sprawnością ogólną, siłą, gibkością, rozluźnieniem przykurczonych mięśni i techniką biegu.
Odniosę sie do pierwszego zdania, dalej to co piszesz to akurat sie zgadza.
Niestety lecz buty moga skrzywdzić biegacza. Zeby kupil buty zminimalna amortyzacja, a,zakładam, ze but byl naszpikowany systemami nowoczesnymi aby uchronić biegacza od kontuzji (reklama), ale niestety to nie prawda, aby biegac dobrze, zdrowo i swobodnie nie potrzebne sa buty amortyzujace.

Kazdy z nas ma wbudowana amortyzacje lecz jest troche zaniedbana.

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak. To dobrze brzmi i nie oddaje całego spektrum przypadków ;-) Jednak na początku zawsze jest decyzja biegacza żeby kupić takie a nie inne buty. Czasem jest to decyzja nieświadoma albo podjęta na podstawie fałszywych danych (np. reklama albo podpowiedzi osób wyznających nieprawdziwe wierzenia we właściwości butów). Często decyzja jest podjęta na zasadzie: zamiast pracować nad swoimi słabymi stronami, kupię buty które mnie ochronią.
Jeśli przy okazji pierwszej kontuzji biegacz nie zorientuje się, że nie ma dróg na skróty, to kiedy?
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

A ja stawiam na przyczep achillesa...zacznij się porządnie rozciągać w szczególności łydki.
adam.b
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 02 wrz 2015, 18:18
Życiówka na 10k: 44
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Stawiać to można kolejkę, a nie diagnozę w ciemno.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Możliwe jak ktoś wyżej napisał, że na pięcie odbija Ci się problem z łydką (achilles) i niedostatecznym rozciągnięciem. Popracuj na pewno nad rozciągnięciem łydki, na rozcięgno też możesz zwrócić uwagę np. automasaż piłeczką etc.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
mackris
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
Życiówka na 10k: 43:04
Życiówka w maratonie: 4:07:00
Lokalizacja: wg GPS

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy mój przypadek pasuje do Twojego- sam porównaj. Kupiłem Nike Elite 6 i odstawiłem je po 200-300 km Na początku poprostu bolała mnie pięta i myślałem, podobnie jak Ty że stłukłem. Ale jak stłuc piętę w takim bucie? Po pewnym czasie zauważyłem, że jak biegam właśnie w tych butach to pięta mnie boli bardziej niż zwykle. Odstawiłem je i teraz biegam w boost-ach (po pewnym czasie ból sam zniknął). Kilkakrotnie wracałem do Elite 6 i już po 3-4 km ból powracał. Myślę, że to z powodu właśnie tego modelu. Podejrzewam, że to kaletka Achillesa a ból spowodowany jest moją techniką (pewnie wadliwą) biegu w tych butach.

...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ