Zielona żywność

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Ale zrozum, ze w Polsce jest taki dostęp do owoców i warzyw ze wszystkich stron świata i o każdej porze roku, ze nie ma żadnych problemow... Takie porównanie z naszymi przodkami jest śmieszne i niepoważne. Wtedy były np. szkorbut i anemia dużym problemem, a teraz?
Glonów i alg nie jesz na kolację?

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Rolli pisze:Ale zrozum, ze w Polsce jest taki dostęp do owoców i warzyw ze wszystkich stron świata i o każdej porze roku, ze nie ma żadnych problemow... Takie porównanie z naszymi przodkami jest śmieszne i niepoważne. Wtedy były np. szkorbut i anemia dużym problemem, a teraz?
Glonów i alg nie jesz na kolację?

Wysłane z mojego SM-G360F .
Jem 3x dziennie. Ale jestem potem taki glodny ze wciskam jeszcze 30 zyjacych tabletek na dobranoc.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zielona żywność pisze:Dlatego skoro Pan jest tak mocno dociekliwy, zapewne spożywana przez Pana żywność jest już sprawdzona przez Pana czujne oko pod względem badań klinicznych, certyfikatów itp i życzę Panu dobrego zdrowia.
Moja żywność nie jest sprawdzona pod względem badań klinicznych, certyfikatów itp. ale ma za to tę zaletę, że nie kosztuje 600 zł/kg. Ponadto nie jest ona "uzupełnieniem urozmaiconego pożywienia". Ona jest urozmaiconym pożywieniem.
Zielona żywność pisze:Ja nie zamierzam się kłócić, mam swoje, najbliższych i klientów doświadczenie z zieloną żywnością GW oraz informacje do jakich dotarłam m.in. na przekazanych Panu stronach internetowych i to mi wystarcza na tyle, aby z czystym sumieniem móc rekomendować te produkty.
Mi też to wystarcza. W zupełności. Szczególnie trafiła do mnie argumentacja:
"Jeśli włożysz rękę na chwilę do wrzącej wody albo na gorącą kuchenkę, to powinieneś na zawsze przekonać się o tym, jak niszczące działanie ma wysoka temperatura. Żywność jest zwykle poddawana działaniu niszczącej wysokiej temperaturze przez pół godziny lub więcej. To, co dotąd było żywą substancją, staje się całkowicie martwe bardzo szybko po poddaniu obróbce termicznej."
Od razu wyobraziłem sobie, co by się stało z moją ręką gdybym ją włożył do miksera, którym rozdrabniacie liście do tych waszych pigułek. To stanowi niezbity dowód na to, że sprzedawane przez was enzymy nie mogą być żywe :hahaha:
Zielona żywność pisze:Co do żywych enzymów - nic z tego co Panu przesłałam nie przeczytał Pan, bo "żywe" enzymy traktuje Pan jakby one miały chodzić, słyszeć itp. - nie należy tak dosłownie traktować tego sformułowania - chodzi tu bowiem o enzym aktywny (dlatego zachęcałem do edukacji ze zrozumieniem).
Każdy enzym jest na swój sposób aktywny, inaczej nie byłby nazywany enzymem. Pani cały czas pisała dosłownie o tym, że te enzymy mają być żywe a nie aktywne. Dlatego prosiłem o rozwinięcie tego zagadnienia. Apeluję o rozpoczęcie tego, do czego Pani sama zachęca.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze:
Rolli pisze:Ale zrozum, ze w Polsce jest taki dostęp do owoców i warzyw ze wszystkich stron świata i o każdej porze roku, ze nie ma żadnych problemow... Takie porównanie z naszymi przodkami jest śmieszne i niepoważne. Wtedy były np. szkorbut i anemia dużym problemem, a teraz?
Glonów i alg nie jesz na kolację?

Wysłane z mojego SM-G360F .
Jem 3x dziennie. Ale jestem potem taki glodny ze wciskam jeszcze 30 zyjacych tabletek na dobranoc.
Głupoty piszesz.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze:
Rolli pisze:Ale zrozum, ze w Polsce jest taki dostęp do owoców i warzyw ze wszystkich stron świata i o każdej porze roku, ze nie ma żadnych problemow... Takie porównanie z naszymi przodkami jest śmieszne i niepoważne. Wtedy były np. szkorbut i anemia dużym problemem, a teraz?
Glonów i alg nie jesz na kolację?

Wysłane z mojego SM-G360F .
Jem 3x dziennie. Ale jestem potem taki glodny ze wciskam jeszcze 30 zyjacych tabletek na dobranoc.
Yahoo pisze:Głupoty piszesz.

Wysłane z mojego SM-T113 .
Rolli, wdałeś się w dyskusję z gościem, który słynie z wygłaszania mądrości w stylu tej o braku sodu w soli kamiennej i jeszcze na początku postawiłeś przed nim zadanie, żeby coś zrozumiał. Teraz próbuje sprowadzić cię do swojego poziomu i łatwo nie odpuści. Tym bardziej, że jakiś czas temu zaczął pisać z jego SM-T113 ..
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ale ja uwielbiam takie dyskusje. Jestem zawsze zafascynowany jak szybko dochodzi do wielkości "1" w prawie Godwin'a.

Oczywiście taki, podwyższających poziom dyskusyjny, naukowy argument: "piszesz głupoty" jest jak najbardziej legalny. Sam tez takie zwroty często używam, gdy chce wprowadzić w dyskusje naukowe i inteligentne argumenty. Jeszcze lepsze dyskusje odbywają sie aktualnie na tematy polityczne, gdy argumenty... a tam, lepiej to zostawię.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Ale ja uwielbiam takie dyskusje. Jestem zawsze zafascynowany jak szybko dochodzi do wielkości "1" w prawie Godwin'a.

Oczywiście taki, podwyższających poziom dyskusyjny, naukowy argument: "piszesz głupoty" jest jak najbardziej legalny. Sam tez takie zwroty często używam, gdy chce wprowadzić w dyskusje naukowe i inteligentne argumenty. Jeszcze lepsze dyskusje odbywają sie aktualnie na tematy polityczne, gdy argumenty... a tam, lepiej to zostawię.
A Ty to przeciez mieszkasz w kraju nazistow, wiec nie ma o czym z Toba dyskutowac :bum:

To powinno zakonczyc ta czesc watku :hejhej:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Keri pisze:
Rolli pisze:Ale ja uwielbiam takie dyskusje. Jestem zawsze zafascynowany jak szybko dochodzi do wielkości "1" w prawie Godwin'a.

Oczywiście taki, podwyższających poziom dyskusyjny, naukowy argument: "piszesz głupoty" jest jak najbardziej legalny. Sam tez takie zwroty często używam, gdy chce wprowadzić w dyskusje naukowe i inteligentne argumenty. Jeszcze lepsze dyskusje odbywają sie aktualnie na tematy polityczne, gdy argumenty... a tam, lepiej to zostawię.
A Ty to przeciez mieszkasz w kraju nazistow, wiec nie ma o czym z Toba dyskutowac :bum:
Nie jestem taki pewny, patrząc na to co sie aktualnie po prawej stronie Odry dzieje. :orany: :szok: :bleble:
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zielona żywność pisze:Obecna żywność jest znacznie uboższa w składniki odżywcze niż żywność jaką jadali nasi przodkowie.
Nieprawda. Obecna żywność jest kilkukrotnie bogatsza w składniki odżywcze niż ta, którą jadali nasi przodkowie. Jest to efekt kilku tysięcy lat doboru i hodowli roślin.

Cała reszta teorii opartej na tej fałszywej tezie jest nic nie warta. Jedzcie owoce i warzywa i olejcie oszustów bazujących na dzisiejszym pędzie do zdrowej żywności.
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ